Coś do nauki i zabawy.

Chciałbym pobawić się wykrywaczem ,a przy okazji nauczyć się jego obsługi, interesuje mnie coś taniego i używanego( w 100% sprawne).Pozatym plac moich zabaw jest naszpikowany złomem(gwozdzie ,druty,puszki i inne śmieci).Proszę podpowiedzcie mi co kupić ?(a może złapię tego bakcyla to wtedy kupię coś solidnego 8).

Czw 27 Sty, 2005 19:20

Coś do nauki i zabawy.

Zajrzyj na www.armand.pl , na pewno coś znajdziesz.

Wto 29 Mar, 2005 22:48

Do nauki i zabawy polecilbym taniego Garretta 150 za jedyne 599 zl.
Niezle osiagi,dyskryminacja,i firma z wieloletnia tradycja
Link www.garrett.pl

Oczywiscie to najtansza z polecanych ofert.

Pią 01 Kwi, 2005 21:04

a ja sie zapuszcze dalej i zaprosze do mnie

www.sklep.poszukiwania.pl

tanie Armandy, Pioniery i Dukaty

www.garrett.poszukiwania.pl

tak jak napisal JMS tanie ACE 150 i "troszke" drozsze ACE 250


pozdrawiam
_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Czw 07 Kwi, 2005 15:59

Armand, Jms, Kruku !

Dziękuję wam za wskazanie mi wykrywaczy które nadają się do nauki, niestety wcześniej okazyjnie kupiłem MD 3005 i tym sprzętem uczę się poszukiwań. Na dzień dzisiejszy znalazłem nim kilka nieistotnych fantów, drobne monety, guziki, łuski, oraz na głębokości 40-50 cm. koło od roweru ale samo dokopanie się do tego koła ( młotkiem murarskim ) to takie emocje i adrenalina że trudno opisać, ci co kopią to to znają. A więc Panowie napewno w niedługiej przyszłości zmienię obecną zabawkę na coś lepszego!

Czw 07 Kwi, 2005 21:19

Kiepski wybor ale coz ..twoja wola.
Radze ci teraz uwazac zwlaszcza na wilgoc i mokre trawy.
Sprawdz tez szczelnosc laczenia cewki z kablem!!

Sro 13 Kwi, 2005 0:36

Kojakk napisał:

w niedługiej przyszłości zmienię obecną zabawkę na coś lepszego!

Już wystawiaj ogłoeszenia o sprzedaży, bo naprawdę nie był to rafny wybów z MD - ... To chińskie wyroby i nadają się faktycznie do zabawy w szukaniu monet pod dywanem...
Można spytac jaka była ta okazyjna cena?

Sro 13 Kwi, 2005 0:46

Witam!
Macie Panowie rację, wykrywacz ten nie jest moim marzeniem. Ale nie miałem nigdy w rękach prawdziwego wykrywacza i zaczynam się do niego przyzwyczajać. JMS napisał kiepski wybór-tak kiepski, ale powiedz mi kto mi miał poradzić, gdzie byś nie wszedł tam tylko się kłucą iż to ich piszczałka jest najlepsza? lub szkalowanie że inny wykrywacz jest gorszy! A czy zauważyłeś ile czasu potrzebowałem aby się ktoś z was odezwał z poradą Moim zdaniem powinno się zrobić ranking wykrywaczy ale pod innym kątem.
Elpas napisał"... To chińskie wyroby i nadają się faktycznie do zabawy w szukaniu monet pod dywanem... "
No nie wiem jeśli znalazłem większość monet na głębokości 10 - 15 cm. a inny złom taki jak konserwa 30 -35cm. blacha od pieca około 50-60cm to wydaje mi się że zasięgi są nie takie najgorsze, fakt dyskryminacja jest do d....,gdyż wystarczy trochę większy kawałek żelaza a on pokazuje kolor, ma też wiele innych mankamentów ale dałem za niego 200 złoty i nie żałuję. Ten sezon jakoś przemęczę z tą zabawką gdyż postanowiłem iż on ma zarobić na siebie, u nas nie ma za wiele miejsc aby znaleźć coś konkretnego tak jak wy to pokazujecie. Moje zdanie jest takie, gro ludzi kupuje drogi sprzęt do poszukiwań a po jednym sezonie go odsprzedaje bo naprawdę nic nie znaleźli i się zniechęcili, inni chwalą się znaleziskami które de fakto mają w swojej kolekcji, w ten sposób pobudzają następnych do kupna wykrywacza i koło się zamyka,dowodem na to jest aukcja Alegro subskrybuję temat wykrywaczy od roku i uważam że ceny nie idą w parze z nakładami poniesionymi na ich produkcję, a ten sam wykrywacz jest już kilka razy sprzedawany. A więc nic dodać nic ująć, kupię za rok. Chyba że trafię okazjonalnie dobry sprzęt, lub naprawdę coś znajdę cennego tym co posiadam.

Sro 13 Kwi, 2005 15:57

Taki ranking robił KRUKU na swojej stronie były nawet testy określonych modeli. Praktycznie tylko testy przeprowadzone przez bezinteresowna osobę są wiarygodne. Żaden ranking typu głosowania, bo wygrają najbardziej popuarne modele, a to wcale nie znaczy że sa najlepsze. Na dane producentów też trzeba patrzec z dystansem. Dane moga być podciągnięte to modelu wzorcowego, a produkcja seryjna przeczy podawanym parametrom. Tak więc tylko testy są jakąś wykładnią.

Sro 13 Kwi, 2005 16:45