Hotel Polski - nowa monografia

pokazała się wreszcie monografia na temat akcji w Hotelu Polskim. Może monografia to za dużo powiedziane - bo to rozszerzona praca magisterska, ale zawsze coś. macie już jakieś opinie na ten temat?

Sob 02 Wrz, 2006 20:17

co raz bardziej skłaniam ku temu, że nie była to jednak niemiecka prowokacja

Pią 08 Wrz, 2006 21:20

kellerman napisał:

co raz bardziej skłaniam ku temu, że nie była to jednak niemiecka prowokacja

Jeżeli nie była to prowokacja, a co do tego zdania są podzielone to sama akcja niestety nie wypaliła.
Zerknij na te materiały pierwszy z Seminarium organizowanym przez: Centrum Badań nad Zagładą Żydów
Instytut Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.
Autor: Agnieszka Haska
„O aferze >>Hotelu Polskiego<< - prawdy i mity”

Cytat:

Szacuje się, iż przez Hotel Polski przeszło ok. 2,5 tys. osób, z czego ok. 2 tys. trafiło do Bergen – Belsen. Ich nazwiska nie są znane i praktycznie nie do ustalenia – kupowano bowiem gotowe dokumenty i wyjeżdżano używając cudzych nazwisk.

Jak widzisz ilość osób liczących na, to, że uda im się uratować dzięki paszportom i promesom Paragwaju, Hondurasu, Salwadoru, Peru i Chile oraz certyfikatą palestyńskim była znaczna wiesz ile ocalało

Cytat:

Wojnę przeżyło ok. 260 osób; głównie posiadacze certyfikatów palestyńskich.

Tylko 10%, ale możesz mieć rację gdyż państwa południowoamerykańskie początkowo odmawiały przyjęcia internowanych, kwestionując prawdziwość ich dokumentów, gdyby nie to może zdołano by uratować więcej osób.
cytaty pochodzą ze strony:
http://www.holocaustresearch.pl/seminaria-materialy-haska.htm
Ciekawa opinia AK na temat całej akcji:

Cytat:

Okręgu Warszawskiego AK z tego okresu, nie interpretowano sprawy Hotelu jako ewentualnej pułapki. W raportach AK pojawia się stwierdzenie, że cała sprawa „wygląda na rzecz z góry ułożoną przez właściwe czynniki”17, zaś wymiana jest bardzo prawdopodobna.

i druga strona z ciekawymi materiałami na temat hotelu:
http://www.holocaustresearch.pl/dokumenty/HOTEL_POLSKI.pdf#search=%22akcji%20w%20Hotelu%20Polskim%22

Sob 09 Wrz, 2006 22:54

znam te materiały, dzięki. zresztą monografia o której pisałem jest ich rozwinięciem.

pogmerałem trochę więcej znalazłem parę potwierdzających tezę o braku prowokacji przesłanek.
akcja z wymianą nie była tylko pomysłem warszawskim, ale tylko w warszawie bo likwidacji getta były blankiety paszportów do wykorzystania. no najprawdopodobniej to wykorzystano do zarobku. stąd potem weryfikacja dokumentów - po prostu o układzie wiedziało warszawskie gestapo a berlińska centrala już nie..

po za tym rodziny organizatorów tez wyjechały z miasta a jeden z nich miał potem, po wojnie kłopoty w USA z tego powodu i sąd rabinacki go uniewinnił.

Sob 09 Wrz, 2006 23:22

kellerman napisał:

po za tym rodziny organizatorów tez wyjechały z miasta a jeden z nich miał potem, po wojnie kłopoty w USA z tego powodu i sąd rabinacki go uniewinnił.

Mógłbyś rozwinąć?
Ten wątek jest ciekawy i zaprzeczałby opinii, że sama akcja to pomysł dwóch żydowskich kolaborantów którzy działali w porozumieniu z warszawskim gestapo

Sob 09 Wrz, 2006 23:31

rzeczywiście przeważa pogląd, że to pomysł dwóch żydowskich kolaborantów i warszawskiego gestapo. i to raczej jest bliskie prawdy. z tym, że pomysł całkiem miał być skuteczny. było zarządzenie o wymianie Żydów z obcym paszportem na jeńców niemieckich, m.in. takie obwieszczenia o ujawnianiu rozwieszano we Lwowie, ale w warszawskim przypadku dochodził element sprzedaży paszportów, które pozostały po likwidacji getta na tamtejszej poczcie (to osobna długa historia). te paszporty przejęło dwóch cwaniaków, agentów gestapo i postanowiło je... sprzedać.
ich rodziny też wyjechały, faceci zresztą także. oczywiście na papierach południowoamerykańskich uważanych za najpewniejsze. niestety okazało się w praktyce jak wiesz, że niesłusznie.
jeden z nich uratował się uciekając z transportu do Auschwitz.
problemy w USA wzięły się sta, że zaraz po wojnie uważano akcje w HP za prowokacje i stąd sąd rabinacki.

swoją drogą to niesamowite, że po likwidacji getta w wawie ukrywało się jeszcze co najmniej 2.500 tysiąca Żydów. pisze co najmniej bo wielu do HP sie nie zgłosiło i zachowały się ich relacje pełne rozterek z tamtego czasu - ujawniać się czy nie.
to pokazuje skalę na jaką Warszawiacy pomagali w ukrywaniu się Żydów.

Sob 09 Wrz, 2006 23:47