Panzerfaust

Witam.
Stałem się posiadaczem takiej oto rury od panzerfausta. Chciał bym zrobić dla niej wszystko co najlepsze aby rozruszać elementy, które powinny być ruchome, odzyskać jak najwięcej farby bo widać nawet resztki napisów oraz zakonserwować przed działaniem czasu. Od czego zacząć aby rozruszać elementy celownika itp? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

Czw 20 Mar, 2014 16:44

Witaj
Na początek nafta i czas.
Pozdrawiam
_________________
"Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"

Sob 22 Mar, 2014 18:30

Dawniej w latach 80tych,skutecznie z chłopakami do rozruszania czesto bardzo zapieczonych elementów z wykopków,których nie dało się ruszyć francuzem z założoną rurą aby zwiekszyc dżwignie-używaliśmy płynu hamulcowego,póżniej kąpiel w benzynie ekstrakcyjnej aby wypłukac płyn hamulcowy i dalej w ropie-efekty były zadawalające.Czasem do mniejszych rzeczy tzn delikatniejszych uzywaliśmy aby rozruszac ,kąpiel w mleku(dobrze penetruje)o dużej zawartosci tłuszczu.Przytaczam tutaj dawniejsze metody i nie namawiam do ich stosowania

Sob 24 Maj, 2014 21:27

płynu hamulcowego raczej bym nie używał do konserwacji

Blondas - Co dokładnie chcesz osiągnąć, zależy ci na rozruszaniu i usunięciu rdzy? czy też na jak największym zachowaniu oryginalnej farby (o ile taka w ogóle występuje jeszcze)
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pon 26 Maj, 2014 8:44

Do konserwacji,nie-używalismy płynu hamulcowego,tylko do rozruszania-uruchomienia zapieczonych elementów często nawet dużych i ciężkich ciekawych elementów,ale to były lata 80te,teraz technika poszła w góre i są lepsze preparaty

Sro 28 Maj, 2014 18:41

ja kiedyś płynem spaliłem sobie lakier na samochodzie

fosol też skutecznie powinien rozruszać, jeśli jest farba to pozostanie, jeśli nie ma to można zastosować auto lub elektrolize
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Czw 29 Maj, 2014 8:37

Zgadza się,płynem hamulcowym można sobie przypalic lakier w aucie .Fosolem też można pokombinować,wiadomo byle nie ocynk.W przypadku dżwigni spustowej i ramieniu celownika od fausta,fosol dalej WD40 i można delikatnie postukać knyplem(młotkiem drewnianym).Jesli chodżi o farbe i napisy eksploatacyjne-to kwas szczawiowy

Czw 29 Maj, 2014 10:07

masz problem mały z nim , jest to mulniak / bagienniak , trudno czysci się takie . Kiedys dostalem zlecenie wyczyszczenia 5 sztuk takich . Piew kwas szczawiowy - wydobywa farbę i usuwa z niej rdze . Potem karcher samochodowy( z pianą) by zmyć kwas . Ręczne odpukanie większej rdzy i nasmarowanie . Co do rozruszania to nie powinienes mieć z tym większego problemu . Najłatwiej rozłozyc uklad na czesci pierwsze - po klinach - wyczyscic , nasmarowac i złożyć.

pozdro

Pon 02 Cze, 2014 14:05

ja bym tu nie walczył o cuda ... wolałbym to wypiaskować doczyścić i tak zostawić lub poszpachlować i pomalować / rura jak rura ale celowniki są delikatne i na nie trzeba uważać/ farby i tak za dużo tu nie zostało - to jest moje zdanie.
_________________
NeuSalz Stahlhelm Collection
pozdrawiam Dawid

Nie 22 Mar, 2015 19:48