|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Koniec Festung Posen
Na przełomie 1944/45 roku Cytadela Poznańska stała się głównym i ostatnim punktem oporu kilkudziesięciotysięcznej armii niemieckiej załogi Festung Posen. Zdobyto ją po pięciodniowym szturmie 23 lutego 1945 roku. W walkach o Cytadelę zginęło kilkuset żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej oraz około 100 mieszkańców Poznania – cywilów, tzw. „cytadelowców” – którzy w wielu wypadkach do udziału w szturmie na Cytadelę zostali przymuszeni przez Rosjan. Był to pierwszy i ostatni – jak się okazało – wojenny epizod w dziejach twierdzy.
Fragment Cytadeli Poznańskiej po zakończonych walkach.
Pią 24 Lut, 2006 1:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
to chyba rzuci jakieś światło na tę sprawę ale to w języku wroga, może ktos pomoże nam tu ,
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Pią 24 Lut, 2006 14:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
163TDH
Aspirant
Posty: 176
|
|
|
Znalazłęm ciekawy wątek,
za http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,3170055.html
Niemiecka mogiła przy ul. Polskiej?
Lech Bojarski 17-02-2006 , ostatnia aktualizacja 17-02-2006 17:54
Tajemnice historii odkrywane podczas przebudowy ul. Polskiej: - Pod ziemią może się znajdować mogiła 10-15 żołnierzy niemieckich zabitych dzień po zdobyciu przez Rosjan Cytadeli - twierdzi Michał Sporny, świadek dokonanej tam egzekucji
Jest 24 lutego 1945 r., dzień po upadku Cytadeli. Przez miasto ciągną kolumny niemieckich jeńców. Przed południem jedna z nich, licząca kilkuset ludzi, idzie ul. Dąbrowskiego i skręca w Polską w kierunku znajdującego się przy Marcelińskiej Fortu VIIa, gdzie Rosjanie przetrzymują Niemców. Na wysokości ul. Nowina kolumna przystaje. Około 10-15 rannych i chorych żołnierzy niemieckich nie daje rady iść. Przystają przy znajdującym się po zachodniej stronie ulicy Polskiej okopie strzeleckim, reszta idzie dalej. Do okopu wraca jednie dwóch czerwonoarmistów z eskorty. Strzałami z bliska zabijają wszystkich rannych. Kopniakami spychają ciała do okopu.
- Wszystko widziałem, bo stałem po drugiej stronie ulicy, przy Nowinie - opowiada Michał Sporny, który jako 15-latek był świadkiem tamtej historii. Mieszkał wtedy przy ul. Radosnej. - Kiedy kilka dni później przechodziłem koło Polskiej, okop był już zasypany. Czy z Niemcami? Nie wiem - mówi pan Michał.
Dziś, po 61 latach w miejscu, gdzie mogą spoczywać szczątki niemieckich żołnierzy, toczy się budowa, drogowcy poszerzają ul. Polską. Na razie z powodu zimy niewiele się dzieje, ale jak tylko się ociepli, prace ruszą pełną parą. Po zachodniej stronie dobudowana będzie druga jezdnia. - ?le by było, gdyby Niemcy mieli spoczywać pod asfaltem - mówi Kazimierz Fąferek, kolega pana Michała, który od lat zna opowieść przyjaciela. Pan Kazimierz, widząc rozpoczynające się prace na Polskiej, postanowił zainteresować sprawą Stowarzyszenie Pomost, które pracuje nad pojednaniem polsko-niemieckim i zajmuje się m.in. poszukiwaniem mogił Niemców zabitych podczas wojny. Po ekshumacji szczątki grzebane są w kilku oficjalnych niemieckich kwaterach wojennych na terenie Polski.
- Przeprowadziliśmy już na miejscu wizję lokalną. Prawdopodobna mogiła znajduje się pod dochodzącą do Polskiej ulicą 5 Stycznia - mówi Tomasz Czabański, prezes Pomostu. - W wypadku znalezienia szczątków będziemy chcieli przeprowadzić ekshumację. To niezwykle ważne, bo być może uda się nam ustalić tożsamość żołnierzy. Jak dotąd spośród 800 zwłok wykopanych już przez nas Niemców aż połowa miała "nieśmiertelniki", czyli blaszki z numerem identyfikacyjnym - dodaje.
- Stowarzyszenie może liczyć na naszą pełną pomoc w tej sprawie - zapewnia Dorota Wesołowska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. - W miejscach wskazanych przez świadka tamtych zdarzeń będziemy zwracać szczególną uwagę podczas robót. Na pewno nie będziemy sobie z Pomostem nawzajem utrudniać prac - dodaje.
Stowarzyszenie Pomost w ostatnich latach odnajdywało miejsca pochówku żołnierzy niemieckich m.in. w lasku w Golęczewie pod Poznaniem i w Rożnowie. Poszukiwania prowadzono także w Poznaniu - na Dębcu i Cytadeli, ale nie przyniosły one rezultatu.
Opis załącznika:
|
|
Pią 24 Lut, 2006 15:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
163TDH
Aspirant
Posty: 176
|
|
|
A to jaki fort ?
tę fotografię mam z jakiegoś niemieckiego forum, i tylko w takiej jakości,
Opis załącznika:
|
|
Pią 24 Lut, 2006 21:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
szponiaty spróbuję załatwić tłumaczenie Twoich papierów, 163TDH mógłbyś podać napis na murze z orginału Kiepski wzrok Keller, a to pierwsze
Sob 25 Lut, 2006 11:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
|
slyszalem, ze byly ostre walki w Poznaniu. Nawet po II Wojnie Swiatowej ukrywali sie tam jeszcze gdzieniegdzie Niemcy. I bronili sie.......
Sob 04 Mar, 2006 1:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarecki
Redakcja Sierżant
Posty: 86 Pochwał: 1
|
|
Powrót do góry |
|
|
katoj
1'ere classe
Posty: 13
|
|
|
Witam,
Wyszła seria książek poświęconych walkom w Poznaniu pt."Festung Posen 1945" na podstawie wspomnień żołnierzy niemieckich.
pozdrawiam
Pią 31 Mar, 2006 16:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
penetrator
Sierżant
Posty: 89 Skąd: Szczecin
|
|
|
siwy napisał: | szponiaty spróbuję załatwić tłumaczenie Twoich papierów, 163TDH mógłbyś podać napis na murze z orginału Kiepski wzrok Keller, a to pierwsze |
Luftschutz Keller - według mnie. Taka sobie przeciwlotnicza piwnica
Sob 01 Kwi, 2006 11:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ponury
Lieutenant
Posty: 786 Skąd: Gdańsk!
|
|
|
rydz-smigly napisał: | slyszalem, ze byly ostre walki w Poznaniu. Nawet po II Wojnie Swiatowej ukrywali sie tam jeszcze gdzieniegdzie Niemcy. I bronili sie....... |
Podobno bronią się do dzisiaj Skąd ty te bajki wziąłeś
Sob 01 Kwi, 2006 16:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
rydz-smigly napisał: | slyszalem, ze byly ostre walki w Poznaniu. Nawet po II Wojnie Swiatowej ukrywali sie tam jeszcze gdzieniegdzie Niemcy. I bronili sie....... |
Walki były ostre, ale po wojnie to już pokój nastał.
Cytat: | Oddziały 1 armii pancernej gwardii gen. Michaiła Katukowa dotarły na przedpole Poznania 22 stycznia 1945 r. Hitlerowcy przekształcili Poznań w twierdzę zagradzającą drogę do Berlina, bronioną przez ok. 30-tysięczną załogę (niemiecka literatura wykazuje tendencje do zaniżania tej liczby do ok. 12-14 tysięcy, radzieckie wersje z kolei mówiły o ponad 100 tysiącach obrońców). |
Cytat: | Próba zdobycia miasta z "marszu" nie powiodła się. Rosjanie najpierw opanowali Luboń, a potem forty na Górczynie i Dębcu. 27 stycznia udało się czerwonoarmistom dojść do Rynku Łazarskiego i Wildeckiego. 29 stycznia wolny był już cały Łazarz, Grunwald i południowe rejony Jeżyc. Prawdziwym wyzwaniem było zdobywanie ciasno zabudowanego śródmieścia. Rosjanie zorganizowali w tym celu tzw. grupy szturmowe złożone z małych oddziałów piechoty wzmocnionych czołgami i działami samobieżnymi. Tego typu oddziały zastosowano później na większą skalę w czasie zdobywania Berlina. Zaciekłe walki i wypieranie Niemców dom po domu trwały dwa tygodnie. Między innymi 6 dni zmagano się o Izbę Rzemieślniczą i Dom Żołnierza. Do 11 lutego Niemcy bronili się w gmachu gimnazjum Urszulanek, będącą siedzibą hitlerowskiej policji bezpieczeństwa. 15 lutego śródmieście było wyzwolone, Niemcy trwali jednak wciąż w bezsensownym oporze na Cytadeli. Dopiero 18 lutego zaatakowano ufortyfikowaną Cytadelę, którą ostatecznie zdobyto nad ranem 23 lutego. Ponieważ znaczna część sił radzieckich zaangażowała się już w kontynuowanie ofensywy radzieckiej w kierunku Odry, Sowieci rozpoczęli werbowanie poznaniaków (nie zawsze dobrowolne) do ostatecznego szturmu na Cytadelę. Wzięło w nim udział około 1000 poznaniaków. 23 lutego, w dzień święta Armii Czerwonej, przeprowadzono ostatni szturm. Cytadela została zdobyta, ostatnie niemieckie oddziały poddały się.
Wyzwalanie Poznania trwało w sumie 32 dni. Zniszczeniu w centrum miasta uległo około 60% budynków. |
cytaty pochodzą z artykułu Jana Mazurczaka " Wyzwolenie czy zniewolenie?"
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Pon 03 Kwi, 2006 11:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Na marginesie Festung Posen - jakiś czas temy czytałem, że podczas remontu stadionu, pod trybuną odkopano schron.Czy ktoś zna dalszy los znaleziska?Jakieś zdjecia?Czy mógłbym prosic o fragment mapki z zaznaczeniem jego umiejscowienia?Uaktualniłbym mój katalog.
Pozdrowienia
Grendel
Pon 03 Kwi, 2006 16:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Grendel napisał: | Na marginesie Festung Posen - jakiś czas temy czytałem, że podczas remontu stadionu, pod trybuną odkopano schronGrendel |
Cytat: | Nietypowe znalezisko pod trybuną Lecha
Gazeta Wyborcza, 29 listopada 2005r.
Na budowie stadionu przy ul. Bułgarskiej wykopano XIX-wieczny bunkier. To odkrycie może przeszkodzić Poznaniowi w staraniach o Euro i finał Pucharu UEFA.
Tymczasem w ostatnich dniach jego budowniczych spotkała smutna niespodzianka - dziewiętnastowieczny bunkier ukryty pod ziemną trybuną niemal dokładnie w miejscu, gdzie siedzieli najbardziej zagorzali fani poznańskiego Lecha.
Nietypowe znalezisko to schron amunicyjny, stanowiący część sąsiadującego ze stadionem Fortu VIII. Ma wymiary 25 na 15 m, jest zbudowany z cegieł i przykryty betonem. Wczoraj robotnicy w obecności archeologa usuwali z niego resztki ziemi. |
I to by były na tyle
Wto 04 Kwi, 2006 9:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Siwy,
Hieh...To, że odkopano - wiem.Pamietam też - co odkopano.Pytałem raczej o dalszy ciąg tej historii ;o)
Dziękuje jednak i za to - może nie wszyscy czytali.
Pozdrowienia
Grendel
Wto 04 Kwi, 2006 15:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Grendel napisał: | Czy ktoś zna dalszy los znaleziska?Jakieś zdjecia?Czy mógłbym prosic o fragment mapki z zaznaczeniem jego umiejscowienia?Uaktualniłbym mój katalog.
Pozdrowienia
Grendel |
Fort VIII zlokalizowany jest przy ul. Rumuńskiej zaraz przy stadionie, dzisiaj tam jest chyba disco, znalezisko na stadionie umiejscowione jest w tzw. kotle
Ciekawa mapa poznańskich fortyfikacji znajduje się na:
http://www.mars.slupsk.pl/fort/tp_1896.htm
Opis załącznika:
Umiejscowienie Fortu VIII, względem stadionu Lecha. |
|
|
Opis załącznika:
Umiejscowienie Fortu VIII, względem stadionu Lecha. |
|
|
Sro 05 Kwi, 2006 10:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luksik
Oberschütze
Posty: 23 Skąd: Poznań
|
|
|
163TDH napisał: | A to jaki fort ?
tę fotografię mam z jakiegoś niemieckiego forum, i tylko w takiej jakości, |
To nie jest Fort, jedynie może to być na terenie Cytadeli, wjazd jest innego kształtu niż ten wjazd np. na forcie Ia w Poznaniu
Porównajcie ja mówie, że to nie jest fort na pasie zewnętrznym.
Pozdrawiam Luksik.
_________________
Czw 31 Sie, 2006 15:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luksik
Oberschütze
Posty: 23 Skąd: Poznań
|
|
|
Grendel napisał: | Na marginesie Festung Posen - jakiś czas temy czytałem, że podczas remontu stadionu, pod trybuną odkopano schron.Czy ktoś zna dalszy los znaleziska?Jakieś zdjecia?Czy mógłbym prosic o fragment mapki z zaznaczeniem jego umiejscowienia?Uaktualniłbym mój katalog.
Pozdrowienia
Grendel |
Jeśłi chodzi o schron przy stadionie Lecha to zapraszam są zdjątka.
http://www.tpf.poznan.pl/lech/lech.htm
Pozdrawiam Luksik.
_________________
Czw 31 Sie, 2006 15:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luksik
Oberschütze
Posty: 23 Skąd: Poznań
|
|
|
Co do Cytadeli i tygrysa który tam pozostał też mam coś ciekawego na jego temat zapraszam:
PzKpfw VI „TYGRYS” W POZNANIU
„Tygrys”- to słowo, które w szczególny sposób elektryzowało żołnierzy, a przede wszystkim czołgistów wschodnich i zachodnich aliantów, którzy walczyli z armią niemiecką na frontach II wojny światowej. Niewiele osób wie jednak, nawet spośród tych, którzy interesują się historią bitwy o Poznań w 1945 r., że także na ulicach naszego miasta ta straszna broń zbierała swoje krwawe żniwo. Czołg uznawany przez wielu fachowców za najlepszy czołg ciężki II wojny światowej w jednym egzemplarzu trafił do Poznania. Oto jego historia:
http://www.pzf.tpf.poznan.pl/tygrys/index.htm[/img]
_________________
Czw 31 Sie, 2006 16:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
degrelle
Feldwebel
Posty: 91 Skąd: Europa
|
|
|
163TDH napisał: | A to jaki fort ?
tę fotografię mam z jakiegoś niemieckiego forum, i tylko w takiej jakości, |
Witam
Luftschuetzkeller to Schron przeciwlotniczy a nie nazwa Fortu.
pozdrawiam
:czolg: :czolg:
Czw 31 Sie, 2006 23:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | „Tygrys”- to słowo, które w szczególny sposób elektryzowało żołnierzy, a przede wszystkim czołgistów wschodnich i zachodnich aliantów, którzy walczyli z armią niemiecką na frontach II wojny światowej. Niewiele osób wie jednak, nawet spośród tych, którzy interesują się historią bitwy o Poznań w 1945 r., że także na ulicach naszego miasta ta straszna broń zbierała swoje krwawe żniwo. Czołg uznawany przez wielu fachowców za najlepszy czołg ciężki II wojny światowej w jednym egzemplarzu trafił do Poznania. Oto jego historia: |
Strasznie mocno propagandą zajechało. Jaki ten jeden Tygrys mógł być straszny tym bardziej w mieście, czyli zupełnie nienaturalnym dla niego środowisku.
Czw 31 Sie, 2006 23:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
163TDH
Aspirant
Posty: 176
|
|
|
degrelle
dzięki , ale ze mnie łoś , oj w szkołę się rzucało kamieniami
Czw 31 Sie, 2006 23:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luksik
Oberschütze
Posty: 23 Skąd: Poznań
|
|
|
Human
Nie ważne czy był w mieście czy lesie czy na polance ważne, że Tygrys był jeden w tym mieście.
_________________
Pią 01 Wrz, 2006 1:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Nie ważne czy był w mieście czy lesie czy na polance ważne, że Tygrys był jeden w tym mieście. |
Fakt, że się jakiś jeden Tygrys przyplątał, nie implikuje jeszcze, iż należy go otaczać jakimś mitem, czy legendą, już starczy mu legenda pogromcy całego stada IS-2.
Pią 01 Wrz, 2006 1:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luksik
Oberschütze
Posty: 23 Skąd: Poznań
|
|
|
Human wpierw przeczytaj ze zrozumieniem a pozniej komentuj.
_________________
Pią 01 Wrz, 2006 11:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Ja raczej problemów ze zrozumieniem nie mam, zmitologizowaliście Tygrysa tekstem tak dennym, że szkoda słów, na przykład:
Cytat: | „Tygrys”- to słowo, które w szczególny sposób elektryzowało żołnierzy, a przede wszystkim czołgistów wschodnich i zachodnich aliantów, |
Proszę mi podać przykłady z literatury lub wspomnień, iż kogoś zelektryzowało słowo Tygrys- szczególnie, że kretyńską manierą było widzieć Tygrysy zawsze i wszędzie.
Cytat: | Niewiele osób wie jednak, nawet spośród tych, którzy interesują się historią bitwy o Poznań w 1945 r., że także na ulicach naszego miasta ta straszna broń zbierała swoje krwawe żniwo.
|
Straszna broń zbierająca krwawe żniwo, to ładne jest, zupełnie jak z Przymanowskiego, lepsze byłoby ten najbardziej zawodny czołg, którego wyprodukowano niewiele sztuk, za to wszyscy mają tendencję do mitologizowania go- wspominając przy okazji namiętnie Michaela Wittmanna, na przykład.
Cytat: | Czołg uznawany przez wielu fachowców za najlepszy czołg ciężki II wojny światowej w jednym egzemplarzu trafił do Poznania.
|
Ja tam za fachowca się nie uważam co prawda, ale wystarczająco dobrze wiem, że duuuużo lepszy od Tygrysa był IS-2.
Więc pytam, co jest takiego szczególnego, że jeden Tygrys przypadkiem się w Poznaniu znalazł, czy jest to powód do jakiegoś jego szczególnego mitologizowania ??.
Pią 01 Wrz, 2006 12:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|