|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madziek1306
Szeregowiec
Posty: 6 Skąd: Śluńsk
|
|
|
ZAPYTANIE OD STUDENTKI ASP. Zdejmowanie korozji z żeliwa
Hej chłopaki
Pisze do WAS chłopcy bo dostąpiłam zaszczytu robienia na prace mgr konserwacji obiektów żeliwnych. Jeden z nich jest bardzo zardzewiały.
Zastanawiam się nad wykorzystaniem elektrolizy, no ale obawiam się, ze obiekt jest zbyt delikatny
Piaskowanie wykluczyłam, bo wydaje mi się nazbyt agresywne.
Teraz pytanie do WAS chłopcy.
Czy nie uszkodzę takiego obiektu elektrolizą?
Jak to zrobić technicznie? Co wybrać na "pożarcie"? Czy też żeliwo czy stal?
Czytałam ze dobre rezultaty daje glukonian sodu, no ale jak na lekarstwo literatury na temat tego sposobu zdejmowania korozji.
Please poradzcie
Wto 14 Sty, 2014 23:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
autoliza lub elektroliza, NaOH woda i druty aluminiowe starczą do autolizy, dobrze wyszczotkować na koniec szczotką drucianą i dokładnie umyć.
wiadro+woda+NaOH (w zastępstwie kret do rur) fanta owinąć dobrze aluminiuowym drutem (może być i nie drut) wrzucić to na noc, najlepiej jak woda będzie mieć temperaturę pokojową, ale nie rób tego w pokoju bo to gazuje i raczej mało zdrowe, jest też żrące w kontakcie ze skórą.
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Sro 15 Sty, 2014 10:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strugu
Porucznik
Posty: 651 Pochwał: 3 Skąd: Przemyśl Archiwum: Rozkradli Niemcy
|
|
|
Szkiełkowanie Ludzie szkiełkują aluminium i nic mu się nie dzieje więc żeliwo będzie wyczyszczczone idealnie
Sro 15 Sty, 2014 10:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
arak
Kapitan
Posty: 1244 Pochwał: 1 Skąd: Warm.-Maz.
|
|
|
Witam,
jak najbardziej szkielkowanie było by ok, ale zastanawiam się czy nie uszkodzi to jednak powierzchni (mam na myśli mnogość wielu zdobień na przedmiocie), jest jeszcze coś takiego jak sodowanie jeszcze bardziej "delikatna" metoda. Problemem jest jednak z dostępność.
Jedynym sposobem "domowym" pozostaje elektroliza, tym bardziej że budowa tego przedmiotu jest dosyć skomplikowana (a doczyścić trzeba w każdym zakamarku:)).
_________________ Pozdrawiam.
Arek
Sro 15 Sty, 2014 19:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziek1306
Szeregowiec
Posty: 6 Skąd: Śluńsk
|
|
|
No właśnie wykluczyłam autolize ze względu na mało miarodajne wyniki w postaci jakości. Zależy mi na dokładnej metodzie. To obiekt muzealny, jak coś mu się stanie to moje rece nogi na suficie
Co zrobić z obiektem który jest pokryty lakierem, którego nie wolno mi zdjąć
Czyszczenie chemiczne nie wchodzi w grę, bo nie wiadomo jak się zachowa materiał, brak badań na ten temat :cry
Czw 16 Sty, 2014 0:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strugu
Porucznik
Posty: 651 Pochwał: 3 Skąd: Przemyśl Archiwum: Rozkradli Niemcy
|
|
|
To zwierciadełko jest oksydowane, ciężki temat. Te przedmioty mają zostać odnowione czy zakonserwowane bo już nie wiem?
Czw 16 Sty, 2014 0:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
czyściłem kiedyś żeliwo w autolizie i efekt był bardzo dobry, po szczotkowaniu można dodatkowo poprzecierać wełną stalową i ważne aby dokładnie umyć, inaczej będzie rdzewieć
szkiełkowanie jest raczej metodą agresywną, ściera detale, np. co do aluminium to słyszałem że kulki szkła potrafią się w niego wbijać.
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Ostatnio zmieniony przez Indiana Jones dnia Czw 16 Sty, 2014 11:15, w całości zmieniany 1 raz
Czw 16 Sty, 2014 10:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strugu
Porucznik
Posty: 651 Pochwał: 3 Skąd: Przemyśl Archiwum: Rozkradli Niemcy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziek1306
Szeregowiec
Posty: 6 Skąd: Śluńsk
|
|
|
lusterko tj, tafla nie podlega konserwacji.
W programie konserwatorskim zakładam sobie, że wykonam tylko konserwacje żeliwa.
Nie wynika to z lenistwa tylko z tego, że każda metodę "naprawy" musze mieć dokładnie opracowana, a to czasochłonne.
Obiekty pochodzą z niegdyś pruskiej odlewni żeliwa w Gliwicach
Co z punktowymi ogniskami rdzy?
Słyszeliście o metodzie z wykorzystaniem glukonianu sodu?
Nie 19 Sty, 2014 17:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
EK
Generał brygady
Posty: 6826 Pochwał: 21 Skąd: Wschowa/Fraustadt
|
|
|
Teraz w tym temacie pisze się prace magisterskie!!!.Czterdzieści lat do tyłu bawiłem się w to w piwnicy 2m x 2 m.Szczotki druciane,miękkie twarde..Filce ,pasty.Trochę chemi i cierpliwość. No i dużo ba!!! bardzo dużo godzin poświęconych na każdy element.Paluchy wiecznie pokaleczone brudne od past i poparzone od elektrolitów.Nie raz wychodziłem z piwnicy jak naćpany po nawdychaniu się oparów.Czasami jak człowiek przeliczył poświęcone godziny na pracę a wartość przedmiotu to się dziwił po co to robi.Ale zawsze satysfakcja z efektu końcowego była ogromna.Nie ukrywam że parę moich lampek wisi w znanych pałacach i u dobrych kolekcjonerów.
A dzisiaj.????.............Już nie chce mi się tego robić. Niech robią to magistry
Apropo odlewni żeliwa w Gliwicach.To tam właśnie produkowano pierwsze Krzyże żelazne ,,1813,, dokladnie 200 lat wstecz.
Opis załącznika:
|
|
_________________ Jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma .
Jur,,EK,,
Pon 20 Sty, 2014 22:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
arak
Kapitan
Posty: 1244 Pochwał: 1 Skąd: Warm.-Maz.
|
|
|
Piękna kolekcja, można sobie wyobrazić ile pacy to kosztowało
P.S. Przykro mi, ale ja nie słyszałem o tej metodzie (glukonianu sodu), ale chętnie się czegoś nauczę
_________________ Pozdrawiam.
Arek
Pon 20 Sty, 2014 22:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szydlowskiartur
Szeregowiec
Posty: 2
|
|
|
Te lampy i okucia na zdjęciu wyglądają bardzo efektownie - szczególnie w komplecie.
_________________ pomiar temperatury
Wto 28 Sty, 2014 14:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziek1306
Szeregowiec
Posty: 6 Skąd: Śluńsk
|
|
|
Hej!
EK piękna kolekcja!
no tak teraz się już przyszli magistrzy i konserwatorzy bawią w czyszczenie żeliwa.
Teraz jeszcze czekam na zatwierdzenie programu, ale prawdopodobnie będzie autoliza albo elektro. Co do glukonianu sodu pobawię się nim juz na innym kawałku żeliwa. Poniżej dołączam inny schemat układu do czyszczenia żeliwa. Pytanie, czy ktoś tego próbował?
Drugie pytanie z innej beczki. Ktoś próbował przyciemniać olejem odlew z żeliwa bądź co innego?
Opis załącznika:
|
|
Nie 02 Lut, 2014 13:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Policjant
Adjudant
Posty: 116 Skąd: Gotenhafen
|
|
|
Madziek1306 napisał: | Hej!
EK piękna kolekcja!
no tak teraz się już przyszli magistrzy i konserwatorzy bawią w czyszczenie żeliwa.
Teraz jeszcze czekam na zatwierdzenie programu, ale prawdopodobnie będzie autoliza albo elektro. Co do glukonianu sodu pobawię się nim juz na innym kawałku żeliwa. Poniżej dołączam inny schemat układu do czyszczenia żeliwa. Pytanie, czy ktoś tego próbował?
Drugie pytanie z innej beczki. Ktoś próbował przyciemniać olejem odlew z żeliwa bądź co innego? |
Elektroliza jest idealna do żeliwa,wychodzi perfeckt i nie narusza struktury - POLECAM !
Sob 12 Lip, 2014 19:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toyotomi
Sho Sa
Posty: 1545 Pochwał: 36 Skąd: EU/DE
|
|
|
Cytat: | Drugie pytanie z innej beczki. Ktoś próbował przyciemniać olejem odlew z żeliwa bądź co innego? |
Proszę skonkretyzuj pytanie.
Jeżeli chodzi Ci o oksydowanie żeliwa, staliwa, żelaza i stali "na gorąco" w ogniu, używając oleju jako środka oksydującego,
to jest to temat dosyć szeroki. Z jednej strony w miarę prosty, a z drugiej wymagający doświadczenia, bo może wyrządzić znaczne szkody (Primum non nocere)
Zajmuję się tym dosyć często podczas renowacji różnych "antków", najczęściej są to okucia, zawiasy i wszelakie żelazne ozdoby starych, skrzyń, szaf i drzwi.
_________________ http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Nie 13 Lip, 2014 8:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|