| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luki
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 4
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Góra św. Anny - ziarno prawdy z legend

Na terenie opolszczyzny leży wygasły wulkan Góra św. Anny. Historia Góry przed rokiem 1480 jest znikoma i wiadomo jedynie, że nosiła ona kiedyś nazwę Góry Chełmskiej lub Góry św. Jerzego (na mapie Śląska Martina Helwiga z 1561 r. widnieje pod nazwą S.Georgenberg) i że była tu wybudowania kaplica ku czci św. Jerzego (około 1420 r., stąd też nazwa). Kojarzyło to się z faktem, że niegdyś poganie w tym miejscu oddawali cześć bożkom. Jednak nie znaleziono żadnych przedmiotów kultu pogańskiego, jak to jest w przypadku Góry Ślęży.

Dlaczego wybudowano kaplicę św. Jerzego i na jego cześć nazwano Górę nie wiadomo. Może powodem był fakt, iż przedstawiany jest jako pogromca smoka, a na Górze może doszło do jakiejś potyczki w której chrześcijaństwo zwyciężyło nad pogaństwem.

Na temat Góry św. Anny można znaleść też ciekawe legendy np.

Cytat:
Dawno temu na terenie Góry Św. Anny nie było żadnej góry. Jak powiadają, głęboko pod ziemią mieszkał wielki i groźny Smok Ognisty, którego panem był Czarny Bóg. Smok był bardzo leniwy, ciągle spał a kiedy zaczynało mu brakować powietrza, wyłaził na powierzchnię ziemi, pluł ogniem i smołą aż kamienie wylatywały wysoko w powietrze. Kiedy nawdychał się świeżego powietrza, wracał z powrotem pod ziemię. Lenistwo smoka nie podobało się jego panu. Kazał smokowi szukać skarbów, których ciągle było mu mało. Smok zaczął kopać, ale szybko się zmęczył. Kiedy zobaczył kamienie, które się zebrały, ze złości uderzył z całej siły łbem o ziemię aż wszystko podskoczyło wysoko w powietrze. Kiedy kamienie spadły, usypały wysoką górę, na której siedział smok zionący ogniem. Czarny Bóg widząc, co zrobił smok, rozkazał mu zamieszkać w powstałej górze i po wiek wieków pilnować skarbów przed złodziejami.


Cytat:
Dawno temu, kiedy jeszcze prawie całe wzniesienie porośnięte było gęstymi lasami, żył w pieczarze, tam gdzie teraz znajduje się wieś Góra św. Anny, olbrzymi smok, napadający na tych, którzy przez nieuwagę do niej się zbliżyli. Pewnego dnia znalazł się jednak śmiałek, który w walce pokonał smoka. Ponieważ siła jaką posiadał, nie wystarczyłaby na zwyciężenie gada, od razu domyślono się, że była w tym pomoc św. Jerzego, pogromcy smoka i patrona odważnych. W miejscu tym wybudowano kapliczkę na jego cześć.


Istnieje też legenda opowiadana od dawien dawna, w której mowa jest o tym, iż święta Anna posiada własne wojsko, chwilowo śpiące w jamie smoka pod górą. Niektórzy słyszeli jego chrapanie. Wojsko to zbudzi się, gdy ziemi tej dziać się będzie krzywda i wówczas wstawi się za tutejszą ludnością.

Co łączy historię i opisane legendy? Elementy pogaństwa (w postaci Czarnego Boga i smoka) i chrześcijaństwa (św. Jerzy - pogromca smoka, nazwa Góry i kaplicy).

Jak już wspomniałem prędzej na początku, nie ma dowodów, że na Górze odbywały się pogańskie obrzędy - są to jedynie domysły związane z kaplicą i legendami.

Ostatnio wpadła mi w ręce widokówka przedstawiająca Górę św. Anny z roku 1918. Moim oczom ukazał się smok, jaszczur (zobaczcie sami).

Czyżby i w w tamtych czasach ludzie poprzez ukształtowanie Góry dopatrywali się smoka (mapiętajmy też o fakcie iż jest to wygasły wulkan, co może tylko dodawać smaczku całej historii - mógł wydobywać się dym z krateru/nozdrzy śpiącego smoka; a legenda mówi "Kiedy kamienie spadły, usypały wysoką górę, na której siedział smok zionący ogniem").

Jeżeli całość by wyglądała tak jak to opisałem to podsumowując:
- poganie żyli z dobrodziejstwa zbocza Góry (pastwiska) i mogli składać ofiarę smokowi/wulkanowi by go udobruchać, następnie chrześcijanie pozbyli się pogan i na szczycie Góry (na głowie smoka) wybudowano kaplicę św. Jerzego, który miał strzec i pilnować smoka jako pogromca tych gadów.

Może ktoś z Was dopisze coś do tej historii, bo próbowałem również doszukać się jakichś informacji na ten temat drążąc tematy Śląska, książąt opolskich, Zakonu Smoka itp. lecz jak już wspomniałem historia na ten temat jest nikła.



Opis załącznika:
Widokówka z roku 1918.

Opis załącznika:

Czw 25 Paź, 2012 17:12

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zależy czego szukamy... Uśmiech Niedaleko od tej góry wszak był też zamek templariuszy Uśmiech a niezwykła aktywność budowlana Kościoła z przełomu XVII i XVIII wieku na terenie samej góry mogła służyć "przejęciu" miejsca, które od dawna słynęło z różnych dość widowiskowych zjawisk i nietypowych doznań osób w dawnych wiekach udających się na górę.
Faktem było jedno - pielgrzymki "na górę" były wcześniej niż kościelne kaplice...
Wbrew pozorom i jedno i drugie jest w pełni racjonalnie wytłumaczalne Uśmiech
Całkiem niedawno w cyklu programów popularnonaukowych w NG był ciekawy program poświęcony badaniom islandzkich wulkanów i czysto chemicznych (lecz jak kto chce - mistycznych Uśmiech ) reakcji jakie zachodzą z mającymi z nimi kontakt "pielgrzymami Uśmiech
Pozdrawiam

_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Pią 26 Paź, 2012 12:52

Powrót do góry
perperuna75
Porucznik

Porucznik





Posty: 774
Pochwał: 3
Skąd: lubelskie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No tak tylko, że ten wulkan istniał 27 mil lat temu, a sam stożek wulkaniczny uległ erozji w neogenie (młodsza era kenozoiczna).
Miejsca różnych kultów czy to chrześcijańskich czy przed-, były lokowane na wyróżniających się terenach (góry, wzgórza, samotne skały). Już geograficznie miejsca te należały do sacrum. Często też w okresie późniejszym były obwarowane. Jakbyś chciał "pomedytować" to do którego kościoła byś zajrzał - leżącego na uboczu na wzgórzu porośniętym starym lasem czy tym nowoczesnym w środku miasta obok centrów handlowych Twisted Evil ?
Przyroda i zjawiska atmosferyczne nadal działają na ludzi a na wzgórzach pogoda bywa zmienna, zachodzi więcej wyładowań atmosferycznych. Legendy o smokach i walczących rycerzach są typowo średniowieczne i wywodzą się prawdopodobnie z Niemiec. W czasach dawniejszych wierzono w żmija związanego z atmosferą, wodą, sferą chtoniczną.
Kiedyś zapewne nawet leżący samotnie duży głaz miał swoje legendy, a co mówiąc góra. Opowieści nawarstwiały i przekształcały się przez wieki, aż w ciągu tylko XX w. zostały utracone bezpowrotnie (z małymi wyjątkami) Crying or Very sad .

Sob 27 Paź, 2012 11:53

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Hej,
Akurat specyfika tej konkretnej góry polegała na rytuałach pokutno - oczyszczających co i dawno temu Kościół wykorzystał na swoją rzecz.
Czy zaś nie miało to związku z właściwiościami geologicznymi czy magnetycznymi miejca wskutek takich a nie innych "przesunięć" geologicznych w czasach nawet odległych erupcji, które oddziaływały na "pątników" nie sposób właściwie ocenić bez szczegółowych badań.
A co do smoków to czy przypadkiem nie przyszły one aż z mgieł Avalonu ? Uśmiech
Ale na powaznie czy zaginęły bezpowrotnie dawne legendy? Chyba nie do końca. Owszem na terenie dziś znanym jako RP nie było jakieś specjalnej tradycji notowania wszystkiego wokoło na piśmie w rozumieniu np. XVI wieczneych tradycji portugalskich ale też stusunkowo szerokie rozpowszechnianie róznych legend w różnych klasach dawało spora szansę "przetrwania" danej historii - nawet jeżeli ubarwionej i pozmienianej.
Utrwalone jest sporo tylko nie zawsze lokalnej napływowej ludności chce się sięgnąć do źródła informacji...
Pozdrawiam

_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Nie 28 Paź, 2012 0:46

Powrót do góry
jms-bytom
Moderator
Major

Major





Posty: 2149
Pochwał: 4
Skąd: Bytom
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jednak nie znaleziono żadnych przedmiotów kultu pogańskiego, jak to jest w przypadku Góry Ślęży.

A czy ktos tam prowadzil jakiekolwiek badania?

_________________
„Będziecie zabijani, tak jak wy zabijaliście, będziecie bombardowani tak jak i wy bombardowaliście" - Osama Bin Laden

Pią 02 Lis, 2012 21:42

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Może to tylko kwestia tego, że nie dbamy o dokumentowanie swych "osiagnięć" tak jak na przykład Niemcy ? Uśmiech
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Sob 10 Lis, 2012 20:20

Powrót do góry
Groteska
Kapitan

Kapitan





Posty: 1366
Pochwał: 2
Skąd: Melbourne
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

marek8888 napisał:
Może to tylko kwestia tego, że nie dbamy o dokumentowanie swych "osiagnięć" tak jak na przykład Niemcy ? Uśmiech

Tu masz kompletną racje, ale niemiaszki jako najbogatszy kraj w Europie odstawia Polskę i może wystawić środki na takie uboczne cele, o wiele większe niż "sztuczny twór wersalu" może sobie pomarzyć.

_________________
Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim w złowieszczym kluczu krążyły dzięcioły.

"Pokój! Pokój między narodami!! Pokój wszystkim ludziom dobrej woli!!!" wrzeszczał - ze swego bunkra - Adolf Hitler pod koniec kwietnia 1945 roku...

Nie 11 Lis, 2012 0:27

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.