Inne Oblicza Historii :: Zobacz temat

Pochwał: 28 · Pułkownik Posty: 5184 Pochwał: 28

Witam,
w ubiegły weekend wybrałem się ze znajomym do pewnej miejscowości, w której mieści się "zapuszczony" folwark. Miejsce praktycznie idealne do poszukiwań Bardzo szczęśliwy

- duże pole, okalające od części zachodniej oraz południowej budynki folwarku, od strony wschodniej mieści się park, w którym stała kiedyś scena i urządzano tańce. Z tego co zdążyliśmy się dowiedzieć, krótko po wojnie przychodziło do właściciela folwarku wiele majętnych osób grywać w karty - wracali oczywiście podchmieleni Uśmiech

Postanowiliśmy to sprawdzić i od razu ruszyliśmy w teren. Park był tak zaśmiecony, że po 5 minutach daliśmy sobie spokój i weszliśmy na pole. Pierwszy sygnał u mnie i ... wyskoczyło z jednego dołka chyba 10 monet PRL, głównie 1 złotówki i 5- tki. Pomyślałem, że nie jest źle jak na pierwszy sygnał na polu Wink

. Zaczęło się systematyczne chodzenie ... 5 godzin w upale, wyskoczyło kilka drobnych ozdób z miedzi, krucyfiks cynkowy, piękny miedziany identyfikator psa z 1889 roku, kilka pfennigów z lat 1900 i 1906, 5 groszy z 1925 oraz 1 zł z 1929 roku. Dziwię się, że przez tych kilka godzin wyszło tak mało?! Kolega miał jeszcze gorzej, bo raptem znalazł jedną monetkę 10 pfennigową z 1900 roku i kilka łusek mauserowskich. Pod koniec kopania przeszedłem skrajem pola, w bezpośrednim pobliżu parku i wyskoczyła mi jeszcze 10 rentenpfennigówka ze znakiem menniczym "F" - już się cieszyłem, że to ten okaz, który stoi w katalogu po 4.000 zł ... a tu lipa, nie ten rok Smutny

Możecie mi powiedzieć, czy warto jeszcze szukać w tym miejscu i czy mogą trafić się jeszcze jakieś starsze moniaki? Dodam, że jakieś 300 metrów od folwarku znajduje się charakterystyczne wzniesienie, na którym stał kiedyś gród. Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat.

Gość

rok budowy folwrku jest istotnym elementem, by snuć przypuszczenia monet z jakiego okresu się spodziewać,

mijesca takie są warte poszukiwań niewątpliwie,

więcej serca mniej pożądania kasy, kasy, duchy ziemii czują więcej niz może się wam wydawać, a jak chcesz sprawdzić zostań tam na noc,

pozdr

maniakmonetowy

Pochwał: 2

Maniaku masz racje z datowaniem budowy obiektu,
ale Monsun na kase nie leci , chce jak każdy znaleźć coś super i tyle,

pzodr

Witam,
zgadza się Szponiasty, trafiłeś w samo sedno. Generalnie nigdy nie jarało mnie znajdywanie zardzewiałych śrub, czy też kapsli - ale oczywiście są osoby, których nawet to podnieca. Nie podniecają mnie już też pfennigi II wojenne, bo swego czasu nakopałem ich mnóstwo. Jeśli kopiesz "Maniakumonet" od jakiegoś czasu a nie od wczoraj, to zapewne wiesz, że strasze moniaki w ładnych stanach bardziej cieszą oko i serce Bardzo szczęśliwy

Dla mnie wartość wykopanych monet czy też innach drobiazgów jest ważny, bo na jej podstawie jestem w stanie określić atrakcyjność danego fantu. Mam nadzieję, że to logiczne. Tyle gwoli wyjaśnienia. A jak jest z Wami, macie jakieś doświadczenia z eksploracją terenów okalających folwarki lub pałace?

Pochwał: 28 · Pułkownik Posty: 5184 Pochwał: 28

Powyższy post został napisany oczywiście przeze mnie, tylko że zapomniałem się zalogować Uśmiech

Kapral Posty: 52 Skąd: Toruń

No panie Monsun - kiedy organizujemy jakąśwyprawę na moneto-nośne poletko ?? Wink

Pozdro

Pochwał: 28 · Pułkownik Posty: 5184 Pochwał: 28

Witam,
widzisz Dario, tak się akurat składa, że zostałem tam zabrany przez znajomego, który zna ludzi, do których należy to pole. Musiałbym go najpierw zapytać ... rozumiesz, taki savoir - vivre wśród poszukiwaczy Uśmiech

A jak tym u Ciebie z namierzaniem monetonośnych pól? Już coś obczaiłeś?