[quote="red25"]A kto powiedział, że nie powinniśmy protestować? Powinniśmy i to robimy ale nie zawsze w odpowiedni sposób. Powtarzasz stary i zgrany argument. Po pierwsze Bandera i UPA byli nacjonalistami a na nazistami czy faszystami - współpracowali z III Rzeszą dopóki mieli nadzieję na pomoc w budowie niepodległej Ukrainy, później zaczęli walczyć z Niemcami a Bandera był sąsiadem Grota-Roweckiego w obozie koncentracyjnym. Oceniając konflikt polsko-ukraiński należy pamiętać iż trwa on kilka wieków w czasie których Polacy byli tymi którzy można nazwać okupantami - że wspomnę tylko II RP i to jak traktowała Ukrainców


„Rząd Stećki spotkał ten sam los, co rząd litewski, jednak nacjonaliści na
decyzji Hitlera w sumie wygrali. Gdyby stworzyli własne państwo, miałoby ono
niewątpliwie faszystowski charakter. Plany OUN-B, choćby cytowane w tej pracy ,
pokazują, iż rządy takie byłyby nie mniej okrutne niż ustaszów w Chorwacji (…)
natomiast wszyscy jego liderzy zostaliby uznani za kolaborantów i podzielili
los Quislinga, Własowa i ks. Tiso” Czysta banderowska demokracja

Grzegorz Motyka ukraińska partyzantka strona 93

Nie przypominam sobie by Polacy kiedykolwiek okupowali Ukrainę bo to były tereny mieszane i nie tylko Ukraińcy mieli do nich prawo. Kogo okupowali Lwowiacy ? Zresztą np Polacy dyskryminowani w Wielkopolsce dziwnie nie zrobili cywilnym Niemcom poznańskim rzezi a nawet sami Ukraińcy Rosjan na Wielkiej Ukrainie też nie wybili.Rozumiem że za Zbruczem był raj i dlatego Rosjan nie ruszono. Po trzecie wreszcie rozumiesz że Swoboda ma wielkie poparcie na Ukrainie i domaga się już rewizji granic ? Nam czy Rosjanom być może wiele nie zaszkodzi ale może skompromitować Państwo Ukraińców i tak nie lubiany przez polskich polityków Putin zyska wspaniały pretekst do pacyfikacji Ukrainy bo kto stanie w obronie nazioli ?

Pon 02 Kwi, 2012 14:42

Tak zwłaszcza Wołyń to teren z typowo ludnością mieszaną? Może Kijów i Zaporoże także? Patrząc analogicznie Śląsk, Wielkopolska, Pomorze czy Mazury to tereny mieszane i nie tylko Polacy maja do nich prawo. Ukraina przez wieki była częścią RON ale to nie robi z niej terenów etnicznie polskich. II RP po pierwsze zdradziła swoich ukraińskich sojuszników a następnie stosowała politykę wynaradawiania Ukraińców. Akcja rodzi przeciw akcję więc działania ukraińskich nacjonalistów nie są niczym dziwnym. To, że Ukraińcy dążyli do swojego państwa jest naturalne i należy to zrozumieć. Metody jakie stosowali to już inna sprawa. Rozumieć nie znaczy akceptować
_________________
Żeromski, Daszyński, Pużak, Ciołkosz, Gustaw Herling-Grudziński byli socjalistami... ich też nazwiecie lewakami?
http://www.youtube.com/watch?v=6KZKyUQblWU

Pon 02 Kwi, 2012 14:55

Przede wszystkim ci ukraińscy sojusznicy sami mieli u siebie bałagan i nie potrafili stworzyć sprawnie działającego państwa (Jeśli masz na myśli Petlurę ). Nawet jeśli Ukraińcy mieli prawo tworzyć własne państwo (Tylko czemu na od wieków polskiej Lwowszczyźnie ? ) to nie jest usprawiedliwienie dla faszystowskiego charakteru państwa jaki chcieli tworzyć panowie z OUN. Chyba że uznajemy takie postacie jak Tiso i Pavelić za bohaterów bo państwo w wydaniu OUN miało wyglądać jak Niezależne Państwo Chorwackie. Poza tym duża część dawnych pomarańczowych przybrała dziś barwy brunatne . Wielkopolska to ziemia do której Niemcy nie mają raczej praw historycznych natomiast zgodzę się że np Śląsk był ziemią mieszaną i zarówno Polacy jaki i Niemcy mieli do niego prawo.

Ostatnio zmieniony przez Amandil dnia Pon 02 Kwi, 2012 15:45, w całości zmieniany 1 raz

Pon 02 Kwi, 2012 15:09

Tak kończąć ten OT w wątku - gdyby II RP sama wiedziała o co jej chodzi w polityce wobec "naszej" części Ukrainy a nie oddawała inicjatywę lokalnym wojewodom, którzy... ech żal pisać...to by i pewnie nie było tego co w II wojnie się przytrafiło... A tak w sumie co nam szkodziło - pokusić się o jakąś autonomię dla Ukraińców w II RP?
Znowu zawiodła jednordzeniowość myślenia sanacyjnych oficjerów?
Pozdrawiam
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Pon 02 Kwi, 2012 15:12

red25 napisał:

Patrząc analogicznie Śląsk, Wielkopolska, Pomorze czy Mazury to tereny mieszane i nie tylko Polacy maja do nich prawo.

A co w tym zestawieniu robi Wielkopolska? Chciałbym przypomnieć, że Wielkopolanie sami udowodnili, że tylko i wyłącznie Oni mają prawo decydowania o swoich terenach. i jak pokazała historia w dobry sposób potrafili korzystać z tej władzy. Również z korzyścią dla mniejszości.

Pon 02 Kwi, 2012 15:17

Winy Polaków są spore ale nacjonaliści ukraińscy też nie chcieli porozumienia. Wracając do tematu na byłych Kresach II RP Polaków już prawie nie ma a nacjonaliści dalej mają do nas pretensję. Patrząc na niektórych zwolenników Julki nie ma specjalnie powodu żałować że Julka akurat nie rządzi. Janukowycz w wielu sprawach jest rozsądniejszy i ma poglądy bardziej strawne dla Polaków niż Tymoszenko a tym bardziej Juszczenko.

Pon 02 Kwi, 2012 15:35

Aby nie było wątpliwości chciałbym podkreślić, że dla mnie nacjonaliści każdej maści sa takimi samymi ................ i o wszystkich mam takie samo negatywne zdanie. Dążenia Ukraińców do niepodległości rozumiem - metody oceniam jednoznacznie. W konflikcie polsko-ukraińskim nie ma dobrych ani złych a obie strony są tak samo winne jak i niewinne. Obie popełniły masę błędów. Rzecz w tym aby w przyszłości nie popełniać ich ponownie.
Polska nigdy w swojej historii nie była tak jednorodna narodowo jak teraz a mimo wszystko nacjonalistów u nas nie brakuje - więc tak bardzo się nie różnimy
_________________
Żeromski, Daszyński, Pużak, Ciołkosz, Gustaw Herling-Grudziński byli socjalistami... ich też nazwiecie lewakami?
http://www.youtube.com/watch?v=6KZKyUQblWU

Pon 02 Kwi, 2012 18:27

Politycy jak najbardziej, powinni ponosić odpowiedzialność karną, tak samo jak każdy obywatel. Nie widzę najmniejszego powodu, żeby politycy byli ponad prawem i mieli komfort bycia świętymi krowami.
Tym bardziej nie rozumiem tych żałosnych protestów w obronie Tymoszenko. Ta dama już dość dawno powinna stanąć przed sądem, jeszcze gdy była żelazną damą Ukrainy. Z równie żelazną konsekwencją, piastując stanowisko premiera państwa robiła własne prywatne interesy budując swoją i rodziny, fortunę. Dzięki stanowisku podporządkowała sobie znaczącą część dostaw gazu dla Ukrainy. Nie wspomnę o interesach w branży naftowej. Lista zakupów luksusowych cacek jej męża może przeciętnego Polaka czy Ukraińca przyprawić o ból głowy.
Dziwnym trafem, za zwykłymi obywatelami, nawet tymi niesłusznie osadzanymi, karanymi..., nikt jakoś rąk nie załamuje i nie lituje. Protesty, akcje, noty i święte oburzenie powstają dopiero kiedy za kraty idą krezusi i cwaniacy, którzy doszli do swoich majątków często z naruszeniem prawa. I jeszcze tworzy się mit o ich krystalicznej postawie moralnej lub wręcz o ich bohaterstwie.
_________________
Pozdrawiam,Wojtek.

Pon 02 Kwi, 2012 18:58

Polska nigdy w swojej historii nie była tak jednorodna narodowo jak teraz a mimo wszystko nacjonalistów u nas nie brakuje - więc tak bardzo się nie różnimy