helm m 40 jak go zrobić od czego zacząć .

jak go zrobić,od czego zacząć ..? czy sprzedać ..? Proszę o rade,chciałbym się nauczyć odrestaurowywać takie hełmy,zwłaszcza,ze się tym interesuje.Mam już szpachle i fleksa,ale myślę ze nie będzie potrzebny.Co jeszcze muszę mieć ..? Proszę o podanie przedmiotów,jak dorobić ten oderwany kawałek rantu ..?

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Pią 27 Sty, 2012 18:55

Re: helm m 40 jak go zrobić od czego zacząć .

Damirion napisał:

jak go zrobić,od czego zacząć ..? czy sprzedać ..? Proszę o rade,chciałbym się nauczyć odrestaurowywać takie hełmy,zwłaszcza,ze się tym interesuje.Mam już szpachle i fleksa,ale myślę ze nie będzie potrzebny.Co jeszcze muszę mieć ..? Proszę o podanie przedmiotów,jak dorobić ten oderwany kawałek rantu ..?

Moim zdaniem nic nie robić , trzeba było myśleć zanim kupiłeś , minta z niego nie zrobisz .Jest jaki jest .
Do rekonstrukcji kup od razu "mintową" kopię.

Jacek

Pią 27 Sty, 2012 19:20

http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=34753

Ale ja bym go zostawił.
_________________
Zaszczytna śmierć lepsza od haniebnego życia.Tacyt

Pią 27 Sty, 2012 19:37

Nakoniecznikoff napisał:

http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=34753

... trzeba bardzo się nudzić

Jacek

Pią 27 Sty, 2012 19:59

Nakoniecznikoff napisał:

http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=34753 Ale ja bym go zostawił.

oczywiście ze zostawię mam kolegę co tak właśnie robi, sam bylem świadkiem jak z hełmu m42 z dziura jak pieść zrobił coś pięknego,ze nie powiedziałbym,ze to robiony,poza tym wolałbym oryginalny do reko i sam zrobić niż zakupywać kopie ale każdy ma inny,gust jedni wola kupić,bądź znalesc z wykrywaczem i go odrestaurować i mieć 100% pewność ze oryginał cieszyć się nim a inni wola kupić kopie jak dla mnie nie ma się czym chwalić

Pią 27 Sty, 2012 20:09

Owszem, można zrobić, tylko po co...nałożyć trochę szpachli, farby, zamontować fasunek, można również występować na rekonstrukcjach w oryginalnym mundurze z oryginalnymi odznaczeniami.Tylko czy o to chodzi?
Moim zdaniem nakład pracy jaki trzeba włożyć w tę skorupę jest odwrotnie proporcjonalny do opłacalności wykonania tej czynności.

Sob 28 Sty, 2012 19:02

Bati napisał:

Owszem, można zrobić, tylko po co...nałożyć trochę szpachli, farby, zamontować fasunek, można również występować na rekonstrukcjach w oryginalnym mundurze z oryginalnymi odznaczeniami.Tylko czy o to chodzi? Moim zdaniem nakład pracy jaki trzeba włożyć w tę skorupę jest odwrotnie proporcjonalny do opłacalności wykonania tej czynności.

chodzi mi tylko o oryginalny hełm

Sob 28 Sty, 2012 19:23

Moim zdaniem taki odnowiony hełm niewiele będzie miał wspólnego z oryginałem z epoki. Poza tym to tylko sam czerep, środek zamierzasz dać współczesny czy z epoki? Oryginalny będzie kosztował sporo więcej niż do tej pory wydałeś.

Nie 29 Sty, 2012 1:24

Szczerze mówiąc to też wolałbym odnowiony czerep niż replike. W twojej podświadomości pozostaje to, że kiedyś był to ładny oryginalny hełm a nie chińska lipa. Pytanie retoryczna, co byście woleli? Odnowiony stary samochód czy nowiutką replikę tego samego modelu?


Co do spękania. Kup 2 dobre piwa i znajdź warsztat samochodowy to na pewno ci go ładnie zaspawają

Opis załącznika: Prosta Instrukcja :)

Nie 29 Sty, 2012 1:38

Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale jak dla mnie to wszystko zależy od tego ile oryginału zostało w odrestaurowanym przedmiocie, obojętnie czy to hełm czy samochód. Jeśli praktycznie wszystko zostało/ma zostać zrobione od nowa, jak w przypadku tego hełmu to dla mnie nie różni się on od repliki za bardzo. Co innego do fajnego hełmu dołożyć replikę podpinki czy coś w tym guście a co innego zrobić z popękanego ziemniaka minta. No, ale wiadomo, co kto lubi

Nie 29 Sty, 2012 2:11

Oryginalny to tylko z oryginalną farbą lub destrukt bez ruszania na półkę.

kilo szpachli nigdy nie zrobi z tego oryginalnego ładnego hełmu

Co do rekonstrukcji historycznych - za małe pieniądze są dostępne przyzwoite kopie ze wschodu (chiny/indie) wyjdzie nawet taniej niż regeneracja wykopa o tym że nic nie będzie odpadać nie wspominając

jeśli koniecznie chcesz ładny oryginał to szykuj kilka tysiecy
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 29 Sty, 2012 10:59

Ja mam podobny problem. Lecz wkład i paski zachowały się, niestety ktoś pomalował dzwon olejną i pękniecie przyłapał w 2 miejscach spawarką.
Teraz mam konsternacje nad tym czy ruszać skorupę i pomalować ją.
Następnie ładnie postarzyć lub oczyścić i spróbować zniwelować spawy.

Sob 10 Mar, 2012 0:19