| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Carthon
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki





Posty: 652
Pochwał: 1
Skąd: Dixieland
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zakon Krzyża i Miecza

Historia Zakon krzyża i miecza to mało znany a wart przypomnienia epizod z historii WP dlatego pomyślałem, że przybliże kolegom tą rzadko wspominaną tajną organizację.

Wszystko zaczęło się cyklem artykułów w „Polsce Zbrojnej” 1937. Głosiły one ideę wykształcenia silnych charakterów, nowej elity, czegoś w rodzaju nowoczesnego rycerstwa, idee wychowania „mocnego człowieka” o żarliwej wierze i gotowości do jak najwierniejszej służbie Polsce. Celem miało być dokonanie swoistej „sanacji moralnej”, powstrzymanie upadku moralności i kultury.
Wkrótce okazało się, że stoi za tym grupa młodych oficerów WP tworzących tzw „Zakon Krzyża i miecza”. Oficerowie ci wyrzekali się serwilizmu i krętactwa na drodze do kariery i awansów, ślubowali zwalczać tchórzostwo i kłamstwo, głosili potrzebę prawdy, ładu i zdrowia moralnego. Inicjatorami powstania Zakonu byli oficerowie lotnictwa z kapitanem pilotem Władysławem Polesińskim na czele. Podobno wpadł on na pomysł założenia takiej organizacji pod wpływem pewnego dramatycznego wydarzenia. Otóż w 1934 roku podczas lotu próbnego, nagle usłyszał rozkaz „Zniż lot i ląduj”. Natychmiast wylądował a chwilę po opuszczeniu samolotu maszyna eksplodowała. Jak się później dowiedział od żony, w tym czasie modliła się właśnie o niego, polecając go opiece matki Boskiej. Na pamiątkę tego wydarzenia członkowie bractwa meldowali się codziennie o tej godzinie przed obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej.
Organizacja ta spotkała się z bardzo nieprzychylną reakcją wyższych oficerów oraz sanacyjnego rządu. Głoszone przez nich postulaty wskazywały de facto iż dotychczasowe zwierzchnictwo, tak wojskowe jak i polityczne się nie sprawdza i nie uosabia postulowanych cech charakteru. Zarządzono śledztwo, a w maju 1938 r. władze wojskowe zakazały Zakonowi prowadzenia działalności.
Zakon był organizacją patriotyczną, katolicką, wskrzeszającą tradycje rycerskie dawnej Polski. Ich przejawem miała być pogarda śmierci, pogarda hańby, miłość do Boga, Prawdy i Ojczyzny. Polska miała być krajem przeznaczonym do wielkich czynów, mocarstwowej pozycji i moralnego przewodniczenia narodom. Zanim to jednak nastąpi- Polska musiała najpierw dojrzeć duchowo, w czym pomocna miała być etyka katolicka. Dla członków zakonu Tradycja była czymś więcej niż zwykłym przywiązaniem do przeszłości, ale czymś żywym. Pragnęli oni odbudować dawny autorytet rycerza-żołnierza, który łączy swe działania z głęboką wiarą.
Członkami mogliby być tylko Polacy wyznania katolickiego. Każdy z „rycerzy” miał wypełniać swoje obowiązki w przykładny sposób, stając się wzorem dla innych jak i samemu kształtując w sobie zalety niezbędne do służby krajowi.
Jak wspomniałem organizacja nie cieszyła się przychylnością wyższych szarż i musiała być tajna. Do zakonu nie można było się zapisać, a jedynie zostać przyjętym. Upatrzonych kandydatów o właściwej postawie moralnej zapraszano na specjalne rozmowy przedstawiające cele i zadania organizacji. Następnie zaproszeni wypełniali kwestionariusze rozpatrywane następnie przez „górę”. Kandydaci przyjmowali pseudonimy i tylko pod nimi byli znani w organizacji. Organizacja nie ograniczała się zresztą tylko do wojskowych, werbowano kandydatów także wśród nauczycieli, literatów czy dziennikarzy . Charakterystyczną cechą Zakonu był jego antykomunizm. Jak pisało ich pismo „Krzyż i Miecz”: „Za Olzą powstają już czerwone bataliony, Komintern rozpala krwawe pożary w sercach Europy. W stron e naszej granicy wyciągają się zaciśnięte lewice. Na czapkach ich widnieje czerwony sierp i młot... Pamiętajmy, że zadaniem naszym- nas Żołnierzy Rycerskiego Zakonu Krzyża i Miecza jest walka z tym właśnie czerwonym sierpem i młotem w czasie pokoju i w czasie wojny”
Zakon spotkał się z życzliwym poparciem Kościoła i niektórych środowisk prawicy. Choć nie wszystkich - wielu bało się go widząc w nim groźnego konkurenta- jak np. ONR.

Warto przypomnieć, iż Zakon aktywnie działał także po klęsce wrześniowej, to oni w dużej mierze zakładali Tajną Armię Polską od 1941 roku wspólpracowali z Frontem Odrodzenia Polski. Ich działalność jest wciąż spowita mrokiem tajemnicy.
Sam przywódca Zakonu, kpt Polesiński, zginął zestrzelony na samolocie RWD-6 16.IX.39 nad Warszawą.

Mój post to streszczenie obszernego artykułu Daniela Patera "Zakon Krzyża i Miecza. Wołanie o mocnego człowieka w Polsce"w: "Pro Fide Rege et Lege" nr 56. Kto chce więcej informacji-polecam lekturę.

Nie 24 Gru, 2006 1:43

Powrót do góry
Sandra
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 253
Pochwał: 1
Skąd: Głogów
Archiwum: IPN/AP
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Sądzę, iż w dzisiejszych czasach myśl założycieli Zakonu mogłaby być równie aktualna jak i przed wojną i mogłaby zwolenników, którzy gotowi byliby przyjąć zasady działania tego stowarzyszenia. Na pewno znalazłby się osoby począwszy od uczniów, żołnierzy, duchowieństwa i innych, którzy wyznawaliby tę ideę. Warto byłoby zastanowić się nad reaktywacją tej organizacji.

Nie 20 Maj, 2007 18:04

Powrót do góry
H2HSnake
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 367
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

ciekawe ciekawe, zwłaszcza, że Polacy przeżywają właśnie upadek moralny a przynajmniej tak mi się wydaje. Kiedyś było inne wychowanie, surowe, bardziej patriotyczne , kształtowano świadomość narodową, szacunek itp teraz młodzi robią co im się żywnie podoba...
_________________
"Kto te struktury(OUN-UPA) broni, usprawiedliwia, usiłuje je zrównać z bezbronną ludnością, albo nawet z AK - ten nie zasługuje na szacunek ani jako człowiek, ani jako człowiek nauki."-Wiktor Poliszczuk

Wto 17 Lip, 2007 23:34

Powrót do góry
seth
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 7599
Pochwał: 35
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

H2HSnake;
Cytat:
. Kiedyś było inne wychowanie, surowe, bardziej patriotyczne , kształtowano świadomość narodową,



Mity , panie Kolego , mity . Jestem starym grzybem a patriotyzm w polskim wydaniu kojarzy mi się z kołtunerią giertychowsko - rydzykowską , z którą nijak utożsamić się nie mogę. Więcej dystansu i zdrowego rozsądku , nie zamulonego radiomaryjną retoryką . Więcej przeczytanych książek. Uśmiech i poczucie humoru , też pożądane . Wtedy , może , białoczerwona zatknięta na domu , nie będzie budziła pogardy i ironicznego uśmiechu.

Nie byłem wychowany surowo i patriotycznie , a jednak ..........................................

Sro 18 Lip, 2007 21:26

Powrót do góry
rydz-smigly
Kapitan

Kapitan




Posty: 1137
Pochwał: 1
Skąd: EUROPA
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pro Fide, Rege et Lege kupowalem i czytalem kiedys. Tylko zaczelo to troche przerazac co pisali. Dzis zalozyciel tego "bractwa" jest poslem PiS i inni dzialacze z tamtych czasow takze dzialaja czynnie w strukturach tej oraz innych prawicowych lub prawicowo-narodowych partiach.

I seth ma racje, bo o podobnym mitach to tez sie juz nasluchalem. Zakony..........ordery........mity nic jak mity. To tak jak bursztynowa komnata...........a bardziej jej egzystencja w obecnych czasach. Gdzies jeset, kazdy o tym mowi. Tylko gdzie?

Czw 17 Sty, 2008 15:37

Powrót do góry
Diabel-tasmanski
Starszy Sierżant .

Starszy Sierżant .





Posty: 137
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

seth napisał:
Mity , panie Kolego , mity . Jestem starym grzybem a patriotyzm w polskim wydaniu kojarzy mi się z kołtunerią giertychowsko - rydzykowską , z którą nijak utożsamić się nie mogę. Więcej dystansu i zdrowego rozsądku , nie zamulonego radiomaryjną retoryką . .


Jeśli coś mogę powiedzieć na temat Giertycha, to zawsze miałem na jego temat to zawsze miałem takie zdanie jak autor cytowanego fragmentu. Do czasu kiedy to mój kuzyn, kibic Zagłebia i Wszechpolak zaproponował mi wyjazd na spotkanie z nim. Pojechałem z ciekawości. Usłyszałem coś zgoła innego niż do tej pory słyszałem w telewziji. Giertych namawiał swoich młodych zwolleników nie do rewolucji i słuchania RM ale do nauki i pracy. Od tamtego czasu nie jestem już taki radykalny w ocenach.


Cytat:
I seth ma racje, bo o podobnym mitach to tez sie juz nasluchalem. Zakony..........ordery........mity nic jak mity. To tak jak bursztynowa komnata...........a bardziej jej egzystencja w obecnych czasach. Gdzies jeset, kazdy o tym mowi. Tylko gdzie?


Chętnie posłucham jak oświeceni widzą patriotyzm i etykę, jego kształtowanie, własne przemyśłenia. Pisże to całkeim serio. Chętnie posłucham.

Pon 03 Paź, 2011 12:12

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.