No i zaczelo sie.....KONKURS

"Monetkowe pola" oblezone...
dolek przy dolku....
a przy dolkach smieci.....

Czy to taki problem znalazlwszy smiecia wrzucic go chocby do kieszeni i wywalic gdzies na miedzy?
Potem czesto "poprawiajac" zlazone poletko sam trafisz na tego smiecia ponownie.....jesli wywaliles kolo dolka.

Az zastanawiam sie nad konkursem - kto wykopie najwiecej smieci i odda je do skupu zlomu...akcja CZYSZCZENIE .

Zreszta nic nowego ,swego czasu byla "Olow z pol ,mniejszy bol" a nasi sasiedzi organizujac takie czyszczenie skutecznie przekopuja nawet parki narodowe-i dobrze szkody nie narobia a wysprzataja...

Wnioskuje do redakcji o jakies nagrody,a Wy zaczynajcie juz zbierac smieci


Napewno przydzielimy tytul "Zlomiarza Roku"
Trzeba sie zastanowic nad zasadami konkursu-czekam na sugestie.

Czw 17 Mar, 2011 11:19

Ach witam!

Konkurs sam w sobie ciekawy... no bo któż do tej pory targał ze sobą śmieci? Nawet sam wrzucałem do dołków

Myślę, że na początek:

1. Jako "śmieci" uznaje się metale kolorowe jak i żelazne, pod warunkiem, że dany "śmieć" nie jest monetą (głównie te bezwartościowe PRL) ani żelastwem, np. broń.
2. Śmieci nie stanowią niebezpieczne miny, granaty i inne, którego i tak w domu na szafce nie postawimy
3. Jako śmieci uznaje się: różnego rodzaju kapsle, blaszki, druty, metalowe puszki, także te po dezodorancie,i piwie, zakrętki, elementy żelazne jak gwoździe, wiaderka i inne.
4. W ostateczności do tych "śmieci" można zaliczyć także elementy żelazne, które naprawdę nikomu się nie przydadzą (ani militarystom, ani "drobnicowcom"), czyli pozostałości po manierkach lub elementy różnych rzeczy, które uległy połamaniu/zgnieceniu.
5. Jeśli w grę wchodziły by punkty, należało by je przyznawać nie za sztuki, a za wagę. I tutaj ile? Punkt za 500 gr? Dlatego powinna być także ograniczona masa "śmiecia"...
Punkt za 100gr metalu kolorowego lub 1 kg zelaztwa
Pozdrawiam!

Moje dodatki na czerwono JMS

A skoro Enders pierwszy sie w to zaangazowales i chcesz aktywnie dzialac na forum to moze poprowadzisz baze danych zgloszen-np jakis arkusz kalkulacyjny z nickami i raz na miesiac dajesz go na forum do wgladu.
_________________
Historia to... przygoda!

Czw 17 Mar, 2011 14:17

Przydalaby sie fotka pod kwit ze skupu....

Cytat:

no bo któż do tej pory targał ze sobą śmieci?

wyobraz sobie ze my zawsze targamy,nawet kapsle czy folie... syncia sobie tym dorabia do kieszonkowego a na polach mamy czysciutko wiec i coraz ciekawsze znajdki.

Czw 17 Mar, 2011 21:08

Cytat:

A skoro Enders pierwszy sie w to zaangazowales i chcesz aktywnie dzialac na forum to moze poprowadzisz baze danych zgloszen-np jakis arkusz kalkulacyjny z nickami i raz na miesiac dajesz go na forum do wgladu

Witam!

Może i tak być. Więc jak? Zgłoszenia do mnie?

Postaram się sumiennie wykonywać swój obowiązek

Pozdrawiam!
_________________
Historia to... przygoda!

Pią 18 Mar, 2011 13:54

A co na to inni?

Pią 18 Mar, 2011 14:49

Witam.
No raczej to dobry pomysl. Na pewno bylo by mniej metalowych smieci a i zaoszczedzilibysmi czasu naszym kolegom z wykopywaniem metali po raz drugi,tylko pytanie komu sie bedzie chcialo targac gore zlomu ze soba?
Ale zawsze mozna dac ogloszenie do naszych szanownych zbieraczy np puszek : " Metale kolorowe i nie tylko za free " ,to moze znalezlibysmy odbiorcow naszego znalezionego zlomu ,a i cos dla srodowiska bysmy zrobili pozytecznego.
Pozdro
_________________
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

Wto 22 Mar, 2011 23:07

Jestem za..

Wto 22 Mar, 2011 23:09

Cytat:

tylko pytanie komu sie bedzie chcialo targac gore zlomu ze soba?

Już ie przesadzaj z tymi górami złomu. Zawsze zabieram ze sobą nawet najmniejszy kawałek drucika. Nazbierało się u mnie już sporo mosiężnego i aluminiowego złomu, jeszcze z zeszłego sezonu, wkrótce będzie można spieniężyć i zainwestować w

PS. Drażnią mnie koledzy wrzucający niechciane metale z powrotem do dołka!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Sro 23 Mar, 2011 6:53

Dla mnie jest zrozumiale ze powinno sie wykopany metal zabrac ze soba,nawet jesli jest nam nie potrzebny.Ale nie wszyscy tak robia no i wtedy jest problem z ponownym wykopywaniem tego samego przedmiotu.
Ja oczywiscie jestem za zabieraniem nawet najdrobniejszego metalu ze soba,no ale jak to bedzie z pozostalymi kolegami to nie wiem , nie moge narzucac nikomu co ma robic .
Pozdrawiam.
_________________
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

Sro 23 Mar, 2011 21:23