Jak zginął Gerhard Palitzsch ?

W literaturze spotkałam się z różnymi wersjami jego"końca".
Jedni badacze piszą, że został rozstrzelany za kradzieże i związek z Katją Singer, inni twierdzą, że zginął na froncie. Co na ten temat sądzicie?

Sro 30 Cze, 2010 19:03

http://www.sonderkommando.info/complements/ss/biographie.html

Przyznam się szczerze, że nie spotkałem innej informacji niż jego śmierć na froncie pod Budapesztem. Degradacja i wysłanie na front to była najczęściej stosowana kara za "zhańbienie rasy" pod koniec wojny. Palitzsch za swoje "zasługi" mój liczyć na ulgowe potraktowanie
_________________
Żeromski, Daszyński, Pużak, Ciołkosz, Gustaw Herling-Grudziński byli socjalistami... ich też nazwiecie lewakami?
http://www.youtube.com/watch?v=6KZKyUQblWU

Sro 30 Cze, 2010 19:42

Odsyłam cię do wiadomości zawartych w temacie o Palitzschu na forum historycy.org:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=2782
Co do okoliczności jego śmierci: im więcej badaczy, tym więcej domniemań na temat jego śmierci. Trudno wyrokować w jaki sposób on zmarł. Ale najprawdopodobniej właściwą wersją jest ta podawana najczęściej- zginął na Węgrzech w starciach z Armią Czerwoną.
_________________
"W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur

Sro 30 Cze, 2010 19:44

Ale czy są jakieś dokumenty potwierdzające jego śmierć na Węgrzech?

Sro 30 Cze, 2010 20:03

Zapewne są zachowane meldunki bądź podobne dokumenty ze strony niemieckiej informujące o stratach ludzkich, do których zaliczała się śmierć w walce zbrodniarza hitlerowskiego na początku grudnia 1944 roku. Gwoli ścisłości walczył on wtedy jako SS-Schutze w szeregach SS-Panzer Grenadier Regiment 8. w 4. SS-Polizei-Panzer Grenadier Division.
_________________
"W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur

Sro 30 Cze, 2010 21:10

No właśnie nigdzie nie znalazłam tych meldunków... zresztą ogólnie w jego biografii jest wiele dziur...

Sro 30 Cze, 2010 22:10

Edytuję poprzedni wpis-pomyliłem osoby.
Wg Oświęcim- Wydawnictwo Interpress Warszawa 1984 - 1. Geneza obozu-przypis 10 ,,Gerhard Palitzsch pełnił służbę wartowniczą w KL Lichtenburg, KL Buchenwald i w KL Sachsenhausen, gdzie był początkowo Blockfuhrerem, a następnie Rapportfuhrerem. W maju 1940r. został przeniesiony do KL Auschwitz. Wyróżniał się szczególnym sadyzmem, rozstrzeliwał osobiście więźniów z broni małokalibrowej pod Ścianą Straceń na podwórzu bloku nr 11. Po utworzeniu obozu familijnego dla Cyganów (BIIe) objął funkcję kierownika tego obozu. Przywłaszczył sobie masę pieniędzy, kosztowności, ubrań, itp. po ludziach skazanych na zagładę. Po przeniesieniu na kierownika podobozu w Brnie został aresztowany i oddany pod sąd SS. Dalszy los jego jest nieznany"
_________________
audiatur et altera pars

Sro 22 Gru, 2010 10:35

Re: Jak zginął Gerhard Palitzsch ?

chimera napisał:

W literaturze spotkałam się z różnymi wersjami jego"końca". Jedni badacze piszą, że został rozstrzelany za kradzieże i związek z Katją Singer, inni twierdzą, że zginął na froncie. Co na ten temat sądzicie?

A jeszcze inni twierdzą, że przeżył wojnę i został zabity dopiero po jej zakończeniu.

Cytat:

Oficjalnie jednak jego los nie jest znany. W archiwum muzeum oświęcimskiego istnieje jednak relacja byłego więźnia KL Auschwitz, który pod koniec wojny przebywał na terenie Niemiec, niedaleko miasta Oschatz. Tam doczekał wyzwolenia przez wojska amerykańskie. Jego oświadczenie, które złożył może rzucić nowe światło na całą sprawę -"Na podwórzu ratusza w Oschatz znajdowało się więzienie, w którym więzieni byli Niemcy. Przeglądając kartotekę więźniów spostrzegłem, że wśród nich figuruje nazwisko Gerhard PALITZSCH. Będąc jeszcze w Oświęcimiu znałem Rapportführera o tym samym nazwisku Palitzsch. (...) Poszedłem do jego celi i rzeczywiście stwierdziłem, że jest on identyczny z Palitzschem z Oświęcimia. Zaznaczam, iż tego Palitzscha znałem jeszcze z moich czasów szkolnych z Grudziądza, gdzie razem chodziliśmy do szkoły. Rodzice jego mieli gospodarstwo rolne koło Mełna na Pomorzu jako osadnicy niemieccy. W celi rozpoznał mnie też i Palitzsch. Mówił mi, że został skazany przez sąd SS na 11 lat więzienia za kradzież kosztowności po zagazowanych Żydach i za wyrobienie fałszywych papierów aryjskich dla węgierskiej Żydówki. Po ustaleniu identyczności Palitzscha powiedziałem koledze (...), że go zwolnię z więzienia, i gdy on będzie przechodził koło baszty więziennej, to (...) może go zlikwidować. Tak się też stało i Palitzsch został zastrzelony koło baszty więziennej, a zwłoki jego wyniesiono w zarośla na pole. Co stało się z tymi zwłokami nie wiem, gdyż w niedługi czas po tym wyjechałem z Oschatz do Polski."

Więcej na:
http://www.historia.terramail.pl/prasa/odkrywca_-_zakochany_zbrodniarz_-_1-2002.pdf

Sro 22 Gru, 2010 14:37