[ARTYKUŁ] Ihrowica - zabili nas w Wigilię

Artykuł został przygotowany przez zespół magazynu historycznego Wiedza i Życie Inne Oblicza Historii. Pełna wersja artykułu znajduje się w najnowszym numerze Innych Oblicz Historii. Do Magazynu dołączony jest także film w reżyserii Anny Szpręglewskiej pt: "Zabili nas w Wigilię", stanowiący niejako hołd złożony mieszkańcom Ihrowicy, którzy zostali zamordowani w bestialski sposób przez bandy UPA w Wigilię świąt Bożego Narodzenia 1944 r. Dokument stanowi bezpośrednią relacją Jana Białowąsa, który był świadkiem tamtych tragicznych wydarzeń. Zbrodnie UPA na niewinnej polskiej ludności na zawsze już pozostaną w pamięci świadków i rodzin ofiar. Naszym obowiązkiem jest odkrywanie czarnych kart z przeszłości, bo "Nie o zemstę, ale o pamięć wołają ofiary.

http://ioh.pl/artykuly/ihrowica--zabili-nas-w-wigili,1086

Czw 11 Lis, 2010 17:26

Cytat:

Pod zaborem austriackim „Zoria Hałyćkaja” zachęcała do wytępienia „polskich panów”, pouczała chłopów, jakich narzędzi mają używać do walki: pali, drągów, toporów i siekier. 31 lipca 1848 roku na posiedzeniu unickiej Rady Świętojurskiej we Lwowie po raz pierwszy użyto jakże popularnego później hasła: „Lachy za San!”. Z takim bagażem Ukraińcy weszli w przełomowy dla dziejów tej części Europy Środkowej okres wojen światowych. Nie należy więc się dziwić, że do strasznych okrucieństw na polskiej ludności, palenia, torturowania, gwałtów doszło już u schyłku I wojny światowej i w czasie wojny polsko-ukraińskiej o Galicję w roku 1919. L. Kulińska, Działalność terrorystyczna i sabotażowa nacjonalistycznych organizacji ukraińskich w Polsce w latach 1922–1939, Kraków 2009, s. 34–39. Jednym z niedawno odnalezionych przez Rafała Sierchułę z Poznania w „Kurierze Poznańskim” (z 30.11.1937, R. 32, nr 548) przykładów tego okrucieństwa było zamordowanie przez Ukraińców siedmiu polskich żołnierzy pojmanych w czasie wojny polsko-ukraińskiej w roku 1919 w Jezupolu w powiecie stanisławowskim. Przed śmiercią Ukraińcy poddali ich strasznym torturom, po czym nagich owinęli drutem kolczastym, powiesili na stodole i spalili żywcem na oczach mieszkańców.

No tak, geneza "banderyzmu" tkwi w "Zorii Hałyćkiej" A po dalszych "odkryciach" w przedwojennych endeckich gadzinówkach dowiemy się, że pogromu Żydów we Lwowie dokonali także Ukraińcy, a nie orlęta i "wyzwoliciele"....

A polskie zbrodnie z okresu wojny 1918-1919 jakoś Kulińska przemilcza ...

Cytat:

W Nahujewyczach (powiat Drohobycz) polscy legioniści zebrali ukraińskie dzieci z całej wsi, zamknęli je w drewnianej dzwonnicy, obłożyli dzwonnicę słomą i podpalili. Ze środka rozlegał się płacz i rozpaczliwe krzyki palonych żywcem dzieci. Niektórym udało się uratować z płomieni i zaczęły uciekać. Do uciekających i poparzonych polscy legioniści strzelali z karabinów, i tak zastrzelili dwoje dzieci. Reszta śmiertelnie poparzona. (Świadkowie M.S., W.W. i M.)

Krywawa knyha (Krwawa księga), Wiedeń 1919, s. 24

Ale najbardziej ubawiło mnie (tak, tak - ubawiło, nie rozzłościło) to:

Cytat:

„Braty za orużja i ty – ta byty Lachiw, a Boh wam hriwdu wydpustyt”

Taka rada dla Kulińskiej - jak się bierze za sprawy polsko-ukraińskich stosunków, to po pierwsze - wypadało by choć ciut ukraińskiego liznąć. A po drugie - posłużę się "biblijnym" cytatem (inteligentni zrozumieją) - "Вначале было слово. Русское слово."

Niestety, artykuł zieje prymitywną propagandą.

Pozdrawiam.

Czw 11 Lis, 2010 21:18

Cytat:

Pod zaborem austriackim „Zoria Hałyćkaja” zachęcała do wytępienia „polskich panów”, pouczała chłopów, jakich narzędzi mają używać do walki: pali, drągów, toporów i siekier. 31 lipca 1848 roku na posiedzeniu unickiej Rady Świętojurskiej we Lwowie po raz pierwszy użyto jakże popularnego później hasła: „Lachy za San!”. Z takim bagażem Ukraińcy weszli w przełomowy dla dziejów tej części Europy Środkowej okres wojen światowych.

Patrzcie no, z jakim to paskudnym bagażem te Ukraińce weszły w XX wiek Nawet przedstawiciele ukraińskiego odrodzenia narodowego w Galicji instrukcje dawali, jak rżnąć polskich panów! Dziwne, że lud ruski tego nie podchwycił. A polskiego chłopa wiele zachęcać nie trzeba było. Dwa lata wcześniej sam (no, może trochę Austriacy podburzyli) chwycił za kosy, siekiery, widły i piły i wyrżnął sporą część polskich (czyli swoich, po wierze i narodowości) panów

Pozdrawiam

PS A sprawy polskich zbrodni wojennych, w tym na jeńcach UHA dopiero są naświetlane. Przez m. in. prof. prof. Karpusa, Rezmera i Wiszkę z UMK. Parę pozycji już wyszło - o obozach w Tucholi, Brześciu, Aleksandrowie Kujawskim. I zapowiadane są następne - Strzałków, Kalisz-Szczypiorno. W samym tylko obozie w Brześciu z głodu, chorób i tortur zmarło ok. 750 żołnierzy UHA.

Cytat:

Około 20-25 tysięcy zmarło w obozach, głównie wskutek epidemii tyfusu i czerwonki.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsko-ukrai%C5%84ska_1918-1919

PS II W pierwszym cytacie jest przynajmniej jeszcze jedno kłamstwo. "Zoria Hałyćka" jako organ Hołownej Ruśkiej Rady nie wzywała do "rżnięcia polskich panów", tylko:

Cytat:

Rada wezwała do zachowania wierności cesarzowi, jak również, aby broniąc narodowości ukraińskiej nie żywić nienawiści do Polaków, lecz "żyć z nimi jak najszczerszy sąsiedzi na jednej ziemi, w zgodzie i jedności". Wezwała również do zachowania wiary i obrządku greckiego, rozwijania narodowości przez rozwijanie języka i wprowadzenie go do szkół i urzędów, i przez wydawanie ukraińskich czasopism i książek, oraz obronę konstytucyjnych praw.

http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C5%82%C3%B3wna_Rada_Ruska

Autorom sił zabrakło, żeby przynajmniej w wikipedii sprawdzić? Zainteresowanym polecam dwie znakomite książki Jana Kozika:
- Ukraiński ruch narodowy w Galicji w latach 1830-1848, WL Kraków 1973
- Między reakcją a rewolucją. Studia z dziejów ukraińskiego ruchu narodowego w Galicji w latach 1848-1849, PWN Warszawa 1975

Sob 13 Lis, 2010 22:07

artykuł na pierwszej stronie Onet-u
_________________
Священная война

Czw 25 Lis, 2010 18:53

Wybaczcie ale w miejsce kolejnych 'hołdów" mi osobiście bardziej brakuje bardziej obiektywnej choćby i kryminologistycznej analizy problemu.
Klania się problem "motywu" zbrodni...
Pozdrawiam
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Sob 27 Lis, 2010 12:10

Czujny dyżurny Orest znów musiał dać odpór materiałowi "szargającemu" świętości UPA. I znów czyni to według metody: odwrócić uwagę od problemu. Artykuł i film o Ihrowicy nie dotyczyły źródeł motywów, którymi kierowali się Ukraińcy przeprowadzając zbiorowy mord polskiej ludności tej wsi, ale samego faktu zgładzenia polskich sąsiadów przez ukraińskich współmieszkańców. I gdybym ja napisał, że mord ten - którego Orest NIE NEGUJE! - to skutek czytania dzieł Dmytro Dońcowa do poduszki, to natychmiast byłby kontrpost, że nieprawdą jest czytanie Dońcowa do poduszki, tylko przed obiadem, a więc to wszystko kłamstwo. Tak jak kłamstwem jest również zabicie Kowalskiego widłami, bo on został zgładzony siekierą, zresztą poświęconą przez ukraińskiego duchownego, a więc w słusznej sprawie.
Takie podejście, polegające na ucieczce od meritum dyskusji do nieistotnych wątków pobocznych w celu odwrócenia uwagi od głównego problemu przypomina postawę sowieckiego ambasadora przy ONZ, który na pytanie swojego amerykańskiego kolegi o przestrzeganie praw człowieka w ZSRR odpowiedział: a u was Murzynów biją. I Orest zachowuje się tak samo. Jego posty mają odwrócić uwagę od problemu mordów Polaków na Kresach dokonanych przez ich ukraińskich sąsiadów, a czesto nawet krewnych i skierować dyskusję na temat, jak to niedobrzy Polacy w różnych okresach naszej wspólnej historii traktowali tych biednych, porządnych Ukraińskich współmieszkańców.
PS.
Ciekawe, czy w następnym poście Orest przypadkiem nie zacznie udowadniać, że nigdy nie pisał o Murzynach???
SW
_________________
No i cóż z tego, że niektórzy nie są inteligentni. Ważne jest to, że nie chcą się uczyć!

Pon 29 Lis, 2010 7:51

Stary Wirus napisał:

Artykuł i film o Ihrowicy nie dotyczyły źródeł motywów, którymi kierowali się Ukraińcy przeprowadzając zbiorowy mord polskiej ludności tej wsi, ale samego faktu zgładzenia polskich sąsiadów przez ukraińskich współmieszkańców.

Stary Wirusie! Wszystko wskazuje na to, że numeru 23 w ręku nie trzymałeś. Oczywiście, nie musisz brać pod uwagę moich opinii, ale wystarczyło przeczytać komentarz IjonaTihego czy Maxikaska w sąsiednim wątku:

Cytat:

Ihrowica - tytuł nieadekwatny do treści. Nic się z tekstu nie dowiedziałem o mordzie w Ihrowcy, za to dużo o ukraińskim nacjonalizmie - i taki powinien być tytuł artykułu.

Cytat:

Dokładnie, chyba że na płycie coś jest o tym więcej. Ale to musiałbym złamać moja nową świecką tradycję

Sa to opinie bardzo wyważone, potwierdzające jednak, że artykuł wbrew tytułowi Ihrowicy poświęcony nie jest. Ja natomiast twierdzę, że mord w Ihrowicy został cynicznie przez autorkę wykorzystany do przedstawienia skrajnie zakłamanej wizji ukraińskiego ruchu narodowego.

Jak chcesz dyskutować - lepiej się przygotuj

Pozdrawiam wesoło

PS Jednak niewesoło, bo zaraz po napisaniu tego postu dowiedziałem się o śmierci Pani Generałowej Ireny Anders - wielkiej Polki i wielkiej Ukrainki.

Pon 29 Lis, 2010 21:31

Oreście, ja z Tobą dyskutować nie chcę, bo nie ma o czym. Powinienem skopiować swój post o Twoich metodach "dyskusji", ale do niektórych osób żadnej argumenty nie przemawiają. Natomiast Ty znów odwracasz uwagę od tego, co ja napisałem i czepiasz się rzeczy pobocznych lub nieistotnych. Dlatego dalsze ciągnięcie tego wątku uważam za niecelowe. Ty i tak nie zmienisz metod wykonywania swojego zadania dziejowego, a mnie nie chce się dostosowywać do narzucanych przez Ciebie reguł.
SW

PS.
A jednak było o Murzynach, tylko w innej formie!!!
_________________
No i cóż z tego, że niektórzy nie są inteligentni. Ważne jest to, że nie chcą się uczyć!

Wto 30 Lis, 2010 10:17

Przeczytaj, przeczytaj artykuł, bo nie czytałeś. Jak nie masz możliwości (lub chęci) to zachęcam do lektury sąsiedniego tematu (Numer 23).

Pozdrawiam.

Wto 30 Lis, 2010 10:22

Zostaje mi tylko cytat z jednego z poprzednich prezydentów RP:
Ja do Ciebie święte słowa, a Ty do mnie - moja krowa.
SW
_________________
No i cóż z tego, że niektórzy nie są inteligentni. Ważne jest to, że nie chcą się uczyć!

Wto 30 Lis, 2010 20:41

Stary Wirus napisał:

Ja do Ciebie święte słowa, a Ty do mnie - moja krowa

Cytat niczego sobie, tylko nijak do sytuacji nie mogę go przypasować. Jak masz jakieś zastrzeżenia do podanych przeze mnie w tym temacie informacji, to je obal. Pokaż, że jest inaczej, wskazując na źródła. W przeciwnym wypadku (czyli tak, jak jest z Tobą do tej pory) nie mogę Cię traktować poważnie, wybacz.

Pozdrawiam.

Wto 30 Lis, 2010 23:24

Panowie Orest i Stary Wirus, proszę o dyskusję na temat. Jeżeli dobrze się wczytałem w posty, to tematem jest mord w Ihrowicy. I trzymajcie się tematu.
Jarecki
_________________
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.

Sro 01 Gru, 2010 14:33

orest napisał:

Stary Wirus napisał: Ja do Ciebie święte słowa, a Ty do mnie - moja krowa Cytat niczego sobie, tylko nijak do sytuacji nie mogę go przypasować. Jak masz jakieś zastrzeżenia do podanych przeze mnie w tym temacie informacji, to je obal. Pokaż, że jest inaczej, wskazując na źródła. W przeciwnym wypadku (czyli tak, jak jest z Tobą do tej pory) nie mogę Cię traktować poważnie, wybacz. Pozdrawiam.

Szanowny Jarecki - to była prośba. Jeśli Stary Wirus chce dyskutować - niech poda fakty przeczące temu, co napisałem. A w przypadku, jaki zaistniał, to jak mam reagować? Staram się być grzeczny, nie odpowiadać na zaczepki (choć nie zawsze mi się to udaje). Rozmawiajmy o meritum, to będzie dobrze.

Pozdrawiam.

Sro 01 Gru, 2010 18:40