| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
orest
Porucznik

Porucznik





Posty: 659
Pochwał: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jaro z Roztocza napisał:
w okolicach Tarnopola Polacy jako większość mieszkali od wieków, więc przynajmniej te tereny były polskie !


Cytat:
Dane te zdają się potwierdzać, że falsyfikacja wyników spisu z 1931 r. mogła dokonywać się na szczeblu powiatu. Na podstawie tak wyrywkowych informacji trudno jednak wyrokować o skali zafałszowań, tym bardziej że w niektórych gminach dane z 1931 r. są zbliżone do liczb z lat późniejszych, co zdaje się sugerować, że ewentualne nadużycia nie dotknęły wszystkich obwodów spisowych.
Kolejnym narzędziem weryfikacji mogą być dane władz szkolnych, które w przypadku liczby dzieci w wieku szkolnym dysponowały wynikami spisów szkolnych (niestety dla obszaru Galicji dostępne szerzej są wyłącznie ogólne dane spisu z 1926 r.), informacjami lokalnej administracji oraz statystykami uczniów wypełniających obowiązek szkolny. Mając do dyspozycji dane z 1926 r. można próbować zestawić dane dotyczące liczebności dzieci z roczników 1913-1925 z danymi spisu z 1931 r. (ze wszystkich grup wiekowych). Według spisu szkolnego z 1926 r. w woj. tarnopolskim było 35,28% dzieci, których rodzice deklarowali język polski, 59,41% - ukraiński, 4,45% - żydowski i hebrajski, 0,64% - dwujęzyczność. Tymczasem według danych spisu z 1931 r. w woj. tarnopolskim odsetek ludności polskiej wynosił 49,31% (kryterium języka) lub 36,65% (kryterium wyznania), odsetek ludności ukraińskiej - 45,50% (kryterium języka) lub 54,48% (kryterium wyznania), ludności żydowskiej - odpowiednio 4,93% lub 8,38%. Odsetek ludności polskiej (rzymskokatolickiej) - uwzględniając, że część Żydów deklarowała język polski w plebiscycie szkolnym - mógł zostać zawyżony w 1931 r. nawet o 4-5 punktów, a odsetek Ukraińców zaniżony w takim samym stosunku.

Grzegorz Hryciuk. Przemiany narodowościowe i ludnościowe w Galicji Wschodniej i na Wołyniu w latach 1931-1948. Toruń 2005, s. 89

Jak fałszowano spisy ludności w II RP i manipulowano ich wynikami można dowiedzieć się także z dwóch starych (ale bez utraty aktualności Uśmiech ), przystępnie napisanych książeczek prof. Jerzego Tomaszewskiego:
- Rzeczpospolita wielu narodów. Czytelnik Warszawa 1985
- Ojczyzna nie tylko Polaków. MAW Warszawa 1985
(warte także polecenia ze względu na opinię prof. Tomaszewskiego, jako Żyda, na sprawy OUN, nacjonalizmu ukraińskiego).
Pozdrawiam.

PS do Jara: w Galicji Wschodniej i na Wołyniu Uśmiech

Wto 26 Paź, 2010 11:45

Powrót do góry
Jaro z Roztocza
Sierżant

Sierżant




Posty: 94
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Orest nawet jeżeli częściowo masz rację i w woj. tarnopolskim było nie co więcej Ukraińców od Polaków – to czy nie zauważasz że były to jednak, obiektywnie mówiąc, ziemie mieszane ( tak naprawdę żadna ze stron nie przeważała zdecydowanie) ?! A tak w ogóle to nie mam zaufania do przytoczonych przez Ciebie autorytetów naukowych …

Zwłaszcza temat dotyczący prac prof.. Jerzego Tomaszewskiego to bardzo ciekawa historia. Nawet nie wiesz jak bardzo mnie sprowokowałeś przywołując tą osobę.
W książce Andrzeja Żupańskiego ( byłego żołnierza 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK): „Droga do prawdy o wydarzeniach na Wołyniu” na str. 18-19 jest zamieszczony przez autora następujący tekst:

„W literackim czasopiśmie „ Nurt” w 1984 r. pojawił się wywiad dziennikarza Piotra Łuczki z Profesorem Uniwersytetu Warszawsikego Jerzym Tomaszewskim . Wywiad zatytułowany „Mity i fakty”, dotyczył stosunków polsko –ukraińskich w okresie przedwojennym . W pewnej chwili dziennikarz powiedział do profesora ( ....) Temat ten ma już swą literaturę. Natomiast w ubiegłym roku prof. Serczyk napisał, że AK na Kresach robiła rzeczy, o których dzisiaj chętnie byśmy zapomnieli . A na to profesor :
„ Nie czytałem Serczyka, ale ale były gdzieś o tym wspomnienia, ale też pisane w sposób zawoalowany. Otóż AK na Kresach wyrzynała Ukraińców., kobiety, dzieci i starców. I tu nie można mówić, że to była samoobrona.”.
W naszym środowisku zawrzało. Publiczne oskarżenia całej Armii Krajowej o „wyrzynanie Ukraińców”, kiedy wszystkim nam była znana prawda, głęboko nas dotknęła. Zarząd Środowiska Wołyńskiego wysłał obszerny list do redakcji wyrażający sprzeciw wobec umieszczenia takich oskarżeń bez podania jakichkolwiek dowodów. Został też wysłany list do doc. Eugeniusza Zielińskiego, dyrektora Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. (......) Uniwersytet nie zajął, żadnego stanowiska i nie uważał za konieczne odpowiedzieć na listy. W referacie Zarządu Środowiska odczytanym na V Zjeździe członków, we wrześniu 1985 roku wyrażone zostało przypuszczenie, że (..) komuś w naszym kraju zależy na podtrzymywaniu oszczerstwa.”

Prof.. Tomaszewski ma jedną zasługę, nieświadomie sprowokował Kresowian do działania i obrony swoich racji . Kresowianie nie zapomnieli prof. Tomaszewskiemu fałszu i w 1990 r. wysłali do rektora UW prof. Andrzeja Wróblewskiego list przypominający o fałszywym oskarżeniu AK przez prof. Tomaszewskiego. Rektor UW odpowiedział:
” (...) Profesor Tomaszewski oświadczył ponadto, że w przypadku zorganizowania na ten temat sympozjum nie weźmie w nim udziału ze względu na niechęć kontynuowania dyskusji”.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat – prowokacji przywołanego przez siebie profesora to proponuję przeczytać wspomnianą książkę A. Żupańskiego. Żenującym jest fakt, że polski „naukowiec” obrzucił błotem AK, a potem nie potrafił uzasadnić głoszonych przez siebie poglądów, uciekając chyłkiem od odpowiedzialności za słowo. Orest – „gratuluję” naukowego autorytetu. Natomiast pochodzenie narodowe prof. Tomaszewskiego zwyczajnie nie interesuje mnie i nie rozumiem dlaczego je przytaczasz.

No i na koniec – Orest – jesteśmy obywatelami państwa polskiego, piszemy na polskim forum i w związku z tym powinniśmy używać polskich nazw tj. - Wołyń i MAŁOPOLSKA WSCHODNIA !

Wto 26 Paź, 2010 23:43

Powrót do góry
orest
Porucznik

Porucznik





Posty: 659
Pochwał: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jaro z Roztocza napisał:
Natomiast pochodzenie narodowe prof. Tomaszewskiego zwyczajnie nie interesuje mnie i nie rozumiem dlaczego je przytaczasz.


Widzisz, specjalnie to podkreśliłem, bo często piszesz o "ludobójstwie Polaków i Żydów, dokonanym przez UPA". I wydaje mi się, że zdanie Żyda, polskiego historyka i członka rady programowej Stowarzyszenia Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii jest w takich dociekaniach szczególnie ważne, cenne w dwójnasób. Zresztą konwencję narzucasz sam, przecież piszesz "Ukrainiec Poliszczuk, Ukrainiec Masłowski"..... W jakim celu piszesz, że byli to Ukraińcy, co zresztą mija się z prawdą, ale w jakim celu?

Jaro z Roztocza napisał:
No i na koniec – Orest – jesteśmy obywatelami państwa polskiego, piszemy na polskim forum i w związku z tym powinniśmy używać polskich nazw tj. - Wołyń i MAŁOPOLSKA WSCHODNIA !


No to ja Ci też coś na koniec napiszę. Nazwa "Małopolska Wschodnia", oficjalnie narzucona w celu polonizacji funkcjonowała króciutko - w latach 1923-1939. Nie ma żadnego uzasadnienia historycznego. Nazwa "Galicja", "Galicja Wschodnia", też jest nazwą sztuczną, funkcjonowała jednak znacznie dłużej, i jakieś tam (pomimo zniekształconej formy) uzasadnienie historyczne posiada. I jest używana w polskiej literaturze naukowej (patrz Hryciuk). Ale jam człek ugodowy, zatem proponuję kompromis - RUŚ CZERWONA (oczywiście tylko na użytek tego forum Uśmiech ).

Pozdrawiam.

Sro 27 Paź, 2010 20:58

Powrót do góry
Jaro z Roztocza
Sierżant

Sierżant




Posty: 94
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Orest -Ty jak zwykle - nie odpowiadasz merytorycznie. Bardziej od poglądów i wypowiedzi prof. Tomaszewskiego interesuje Cię jego pochodzenie ?! Już się przyzwyczaiłem, że uciekasz od sedna sprawy ...

Jeżeli chodzi o nazwę Ruś Czerwona to może i masz troszeczkę rację - bowiem na tamtych terenach dokonano rzezi ok. 150 tys. Polaków - banderowcy zabijali siekierami, nożami czy widłami - i w kresową ziemię wsiąkło tysiące litrów polskiej krwi ...
Ja jednak pozostanę przy polskiej nazwie - Małopolska Wschodnia .

Pią 29 Paź, 2010 0:42

Powrót do góry
orest
Porucznik

Porucznik





Posty: 659
Pochwał: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jaro z Roztocza napisał:
Orest -Ty jak zwykle - nie odpowiadasz merytorycznie. Bardziej od poglądów i wypowiedzi prof. Tomaszewskiego interesuje Cię jego pochodzenie ?! Już się przyzwyczaiłem, że uciekasz od sedna sprawy ...


Bardzo mnie interesują poglądy prof. Tomaszewskiego, dlatego też poleciłem lekturę jego książek. Z czego zapewne nie skorzystasz .... A to, że jest Żydem i ma odwagę głosić takie poglądy - dodatkowo wzmacnia u mnie jego autorytet.

Pozdrawiam.

Pią 29 Paź, 2010 16:19

Powrót do góry
Jaro z Roztocza
Sierżant

Sierżant




Posty: 94
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

O – cały Orest !
Do manipulacji i oszczerstw prof. Tomaszewskiego, zacytowanych z książki A. Żupańskiego nie odniósł się całkowicie!
W przeciwieństwie do Oresta mnie nie interesuje czy ktoś jest Żydem. Polakiem czy Ukraińcem. Ważne jest czy jest się uczciwym człowiekiem …

Sob 06 Lis, 2010 1:51

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.