| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PanzerII
Major

Major





Posty: 2121
Pochwał: 10
Skąd: Górowo Iławeckie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja w sobotę kopałem z kumplem jakieś 2 km od granicy z Obwodem Kaliningradzkim, Straż Graniczna-spoko, przejechali obok nas i tylko pomachali z samochodu. Lekkiego stracha napędził nam pewien starszy pan, który zatrzymał auto jakieś 100m od nas i dłuższy czas sie przyglądał, najpierw z samochodu, a później wysiadł i gapił się przez lornetkę. Zaczęło mnie to już irytować więc idę do niego, przedstawiam się i pytam o co chodzi!!! Okazało się, że miły starszy pan jest konkurencją z Olsztyna i szukał ruin pałacu w okolicy. Laughing Laughing Laughing
Z policją jeszcze nie miałem do czynienia. Zresztą w Górowie i policjanci z wykrywkami biegają, tak więc luz. Wink

_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Pon 10 Mar, 2008 10:51

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ostatnia historia kolesia. Pojechali w trzy auta na wykopki, po dwóch godzinach wychodzą na przerwę do aut i włażą na paintbolowców. CI zrobili ognisko czy grilek (już nie pamiętam), kiełbaski, pogadali trochę i idą dalej kopać. Z daleka widać pędzącego Wartburga, doszli do aut- samochód zatrzymał się koło nich , wychodzi pan, przedstawia się Straż Leśna i gdzie jest kierownik grupy.
- Której?
-Tej na górce (pokazał na paintbolowców).
- A to tam. Do widzenia. (i idą w stronę lasu).
- Chwila a panowie dokąd? Tam jest teren Lasów Państwowych i nie wyobrażam sobie was tam kopiących.
- Ale gdzie tam, my tu na pole.
- A to pole prywatne, tu sobie możecie łazić
Chłopcy się pożegnali i po chwili w auta i na nową miejscówkę. Żeby nie ryzykować, skoro się upiekło. Laughing

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pon 10 Mar, 2008 17:20

Powrót do góry
scout1942
Sierżant

Sierżant




Posty: 95
Skąd: Jelenia Góra
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

HA ha dobre. Ja na szczęście jak na razie uniknąłem takich sytuacji. staram się nie rzucać w oczy i chować się w lesie jak kogoś widzę. Jak do tej pory sprawdza się. Pozdrawiam

Czw 13 Mar, 2008 16:45

Powrót do góry
scout1942
Sierżant

Sierżant




Posty: 95
Skąd: Jelenia Góra
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zapomniałem dodać że pewnego razu wraz z kumplem obchodziliśmy za blisko zabudowań. Autko postawiliśmy we wsi i jazda. Traf chciał że w owej miejscowości mieszka moja znajoma, która wie czym się zajmuję po godzinach:) Po kilku dniach otrzymałem od niej informacje że jej babcia widziała kilka dni wcześniej dwóch niemców którzy coś kopali na polu i nieśli skrzynię ze skarbami do czarnego mercedesa:) Uśmiałem się prawdę mówiąc do bólu. Nawet łuska nam wtedy nie wyszłaBardzo szczęśliwy

Czw 13 Mar, 2008 16:57

Powrót do góry
elpas
Moderator
Major

Major





Posty: 1626
Pochwał: 19
Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

scout1942 napisał:
babcia widziała kilka dni wcześniej dwóch niemców którzy coś kopali na polu i nieśli skrzynię ze skarbami do czarnego mercedesa:) Nawet łuska nam wtedy nie wyszłaBardzo szczęśliwy


I tak się rodzą legendy a potem duża ilość poszukiwaczy biegnie w lasy pola zaślepiona opowieścią pana z PGRrów.

Czw 13 Mar, 2008 17:04

Powrót do góry
adek
Gefreiter

Gefreiter





Posty: 40
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

tak jak piszecie, kultura i pokorność w spotkaniach z chłopami to podstawa. No chyba że leci z widłami od razu to wtedy zawsze mozna coś tam szpadelkiem nawywijac;) Tak na powaznie, miałem pare razy do czynienia z włascicielami gruntów, przewaznie konczyło sie to dobrze (czyt mogłem kopac dalej). Raz tylko zmuszony zostałem do opuszczenia pola. Dobra sciema to też info do chłopa ze w tej okolicy jest duzo niewypałów i ze jak znadziemy cos na jego polu to damy mu info (zeby widział jakas korzysć). Zawsze tez dla tych oporniejszych staram sie wozic jakis fancik, bo jak trafia sie na super pole to tę flaszke mozna odżałowac;)

Wto 23 Wrz, 2008 21:09

Powrót do góry
allen33
Szeregowiec

Szeregowiec





Posty: 7
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam!!

Chodze prawie tylko po polach i nikt mnie nigdy nie wyrzucił, zawsze jak jest ktoś na danym polu to sie pytam czy można połazić(99,9% zgadza się), a że mam wielu znajomych którzy mieszkają na wsi sami mając pola lub ich sąsiedzi mają to jedziemy do rolnika do domu pytamy i jest ok,plusem tego jest dodatkowo to że np.kolega z którym idę się pytać mieszka w tej samej wsi i rolnik go zna, raz miałem taki przypadek:
Wyskoczyłem na poletko, to samo juz chyba z 10 raz, niedziela, koło godz. 13, na łace pasą sie krowy i ładnie "przycinają " trawkę, widze kątem oka że z najbliższego zabudowania leci do mnie facet, nic myśle, spokój i jeszcze raz spokój, chodze dalej, wzrok w glebę, słuchawy na uszach, krowy, ogólnie luz, facet jest juz blisko, ubrany jak to w niedzielę, garnitur koszula, lakierki, a że pola podmokłe w tej okolicy wszędzie rowy, niektóre szerokie i głębokie, ale widze facet skacze przez rowy jak zając, no nic myślę, opier*****oli i do domu, ale facet z daleka się drze:
-panie,panie tam jest byk!!!!!
- obejrzałem się w strone którą pokazywał Zszokowany Zszokowany Zszokowany , i rzeczywiście byk jak cholera, spokojnie się pasie!!!
Spokojnie się wycofałem, przeskoczyłem przez rów oddzielający pola i ide do faceta i mówię:
dzień dobry, dziękuję za ostrzeżenie, nie zwróciłem uwagi
facet mówi że widział mnie już parę razy na polu i raz że przybiegł mnie ostrzec a dwa to jest ciekawy co ja robię
powiedziałem że drobnicy szukam, szkody nie robię,on na to że ok, mogę łazić i że chętnie też by takie coś kupił(wykrywacz),powiedziałem mu trochę o sprzęcie, gdzie kupić i pożegnaliśmy się jak dobrzy znajomi Bardzo szczęśliwy
pozdro
allen

_________________
FIRST TO FIGHT

Nie 28 Wrz, 2008 17:43

Powrót do góry
Pawelek
Plutonowy

Plutonowy




Posty: 76
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Raz gość podchodzi i mówi do mnie:
"To jest nielegalne", ja mówie: "Ja nic nikomu złego nie robie", a on na to:"Pomyśleć, że takie prawo w Polsce... zabrania się kopania, a w USA co znajdziesz to twoje", a ja na to: "Co chciałem to znalazłem" (znalazłem wtedy kilka kuchennych rzeczy z II wojny światowej), nie chciałem słuchać irytujących pytań, więc odszedłem.

Pią 03 Paź, 2008 12:48

Powrót do góry
dlugi134
Chorąży

Chorąży





Posty: 170
Skąd: Brzeg
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mam 5 niwelatorów do zbycia,za jedyne koszty przesyłki.
_________________
Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)

Nie 28 Gru, 2008 23:07

Powrót do góry
tomek0803
Moderator
Major

Major





Posty: 2202
Pochwał: 3
Skąd: Racibórz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pewnego razu pewien rolnik widząc mnie z wykrywaczem, zawołał "Tu też Pan może pochodzić!". Zszokowany
Będąc już na jego własności, podszedł jakiś ciekawski mieszkaniec ze wsi, zadając pytanie "A czego Pan tutaj u Nas szuka?" Stanowczo odpowiedziałem że jestem z (np. Katowic) i szukam żył wodnych, gdyż na tych terenach licznie występują wody gruntowe. Postał przy mnie chwilę po czym poszedł sobie.
Wtedy po raz pierwszy zdarzyła mi się taka sytuacja, nie wiem czy dobrze mu odpowiedziałem, gdyż wcześniej nigdy nie zastanawiałem się nad tym co mam mówić gdy przydarzy mi się taki incydent. Uśmiech Pozdrawiam

Czw 20 Maj, 2010 20:22

Powrót do góry
dlugi134
Chorąży

Chorąży





Posty: 170
Skąd: Brzeg
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

dlugi134 napisał:
Mam 5 niwelatorów do zbycia,za jedyne koszty przesyłki.


Nie było chętnych to wywaliłem na śmietnik.
Więc nie przysyłajcie postów na priva.

_________________
Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)

Wto 25 Maj, 2010 16:38

Powrót do góry
tomek0803
Moderator
Major

Major





Posty: 2202
Pochwał: 3
Skąd: Racibórz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj rozkopywałem plac policjanta.. Bardzo szczęśliwy

Pią 27 Sie, 2010 20:54

Powrót do góry
p121
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 18
Skąd: Kraków/Głuszyca
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja miałem same przyjazne sytuacje. Może dlatego ze głównie chodzę w rejonie Krakowa i na Sląsku po Wałbrzych.

Kiedyś idę lasem a w moja stronę szybko zmierza chłop.

-Panie,Panie złota pan szukasz?

Odpowiedziałem ze szukam pozostałości po walkach.

Gość opowiedział historię i zaciągnał mnie w jedno miejsce. Z 30 lat temu znalazł naprzeciw domu ok 20m w lesie walizkę z taśmami i ammo do MG.Milicja kazała mu wieść to na komisariat aż do Zawiercia.W domu tym mieszkał partyzant z ak, i po wojnie był przez władze prześladowany ponoć dużo w tym lesie ukrył a przy domu miał taka idealna górkę.Sprawdzenie jej całej zajeło ok godziny,niestety nic nie było, ale chłop był pewien ze na pewno jest tylko może w innym miejscu i z trudem mnie puścił. Laughing

Zwykle jak ktoś widzi mnie z wykrywaczem to informuje o wszystkim co wie gdzie coś można wykopać. Z 2 tyg temu w Kliszowie chłop mówił gdzie coś można znalesć,co ma w domu...ze kiedyś to trzeba będzie wyrzucić. Rolling Eyes

Nie 29 Sie, 2010 16:28

Powrót do góry
Konrado
Porucznik

Porucznik





Posty: 625
Skąd: Mazowieckie
Archiwum: IPN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
ze kiedyś to trzeba będzie wyrzucić

BIerz póki nie wyrzuił Laughing

_________________
"Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził"

Nie 29 Sie, 2010 22:33

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.