| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madman
Bosman

Bosman





Posty: 92
Skąd: Konigsberg/Neumark
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Chojna(Konigsberg) lotnisko

Lotnisko w Chojnie(Köningsberg)
Lotnisko w Chojnie(dawniej Köningsberg), przed przejęciem go przez Rosjan po IIwojnie światowej było używane przez Niemców, którzy wybudowali je najprawdopodobniej przed drugą wojną światową. Podczas wojny stacjonowały na nim samoloty głównie myśliwskie (Me-109). Pasy startowe przebiegały w poprzek obecnych pasów położonych przez Rosjan do dziś zachowały się wieżyczki na podstawie których można to określić. Na początku II wojny światowej lotnisko nie miało większego znaczenia militarnego, ponieważ znajdowało się zbyt daleko frontu, spełniało głównie rolę lotniska szkoleniowego dla nowych pilotów, zmieniło się to, gdy 25 sierpnia 1944 roku powstał tu Stab\JG 7.
Pułk JG 7 „Nowotny” nosił nazwę od nazwiska asa niemieckiego lotnictwa Waltera Nowotnego(258 zestrzeleń, był organizatorem eksperymentalnej jednostki "Kommando Nowotny" wyposażonej w samoloty odrzutowe Me 262A-1a. Walter Nowotny zginął 8 listopada 1944 roku po walce z amerykańską wyprawą bombową.), JG 7 był jedynym pułkiem myśliwskim Luftwaffe wyposażonym w całości w samoloty odrzutowe.
Lotnisko miało większe znaczenie, gdy wojska radzieckie zaczęły zbliżać się do Odry i przygotowywać do sforsowania rzeki.
Po wojnie wśród mieszkańców Chojny krążyły pogłoski, że od katedry mieszczącej się w centrum miasta, do lotniska znajdującego się ok.2km od centrum biegnie podziemny tunel, wiele osób twierdzi, że są to jedynie opowiadania, które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości, ale może warto bliżej się przyjrzeć całej sprawie, ponieważ niedaleko od lotniska był oddalony jakiś obóz najprawdopodobniej pracy lub coś w tym rodzaju w samym mieście stacjonowali strzelcy spadochronowi z dywizji „Oder”. Gdy Rosjanie wkroczyli do miasta SS-mani rozstrzelali pilotów(nie wiadomo gdzie zostali pochowani). Czyżby mieli coś do ukrycia, przecież pilotami samolotów odrzutowych nie mogli być jacyś słabeusze. Uważam że Chojna może kryć jakieś tajemnice które mogą interesować nas wszystkich. Jeśli ktoś by posiadał jakieś bardziej szczegółowe informacje lub chciał nawiązać współpracę proszę o kontakt.

Sob 09 Paź, 2004 9:14

Powrót do góry
Tornax
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

hmm brzmi ciekawie , trzeba będzie się chyba umówić na jakąś małą wizje lokalną Wink ale najpierw trzeba wygrzebać więcej materiałów... poszukam w papierzyskach jak cos mądrego wyczytam to się odezwę Bardzo szczęśliwy

Wto 12 Paź, 2004 19:54

Powrót do góry
madman
Bosman

Bosman





Posty: 92
Skąd: Konigsberg/Neumark
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

jak tylko mi sie uda wyrwac ze szkoly postaram sie wybrac do zsczecina do ksiaznicy i tam czegos ciekawego poszukac

Pozdrowienia madamn 8)

Sro 13 Paź, 2004 12:13

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Skąd ta wiadomość o rozstrzelaniu pilotów? podobno pod CHojną jest gób 300 "własówców" ale o pilotach nie słyszałem. Słyszałem też o Flaku 2cm na wieży katedry- podobno zniknął podczas odbudowy katedry.
Co do dywizji "Oder" to była dywizja czy kampfgruppe- to nią dowodził Skorzenny?

Pią 15 Kwi, 2005 0:07

Powrót do góry
madman
Bosman

Bosman





Posty: 92
Skąd: Konigsberg/Neumark
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wiadomosc o rozstrzelaniu pilotow pochodzi od starszych osob ktore wprowadzily sie do Chojny po wojnie lub pracowaly jako robotnicy przymusowi. O wlasowcach nic nie slyszalem ale sie popytam Tak co do tego czy to byl Flak czy Mg42 nie mam pewnosci ale zniknal podczas remontu katedry. Nie znalazlem informacji ktore jednoznacznie mowily czy to byla dywizja czy kampfgruppe ale na 100% dowodzil nia Skorzeny. Znajomy ma nawet kronike z okkolic Chojny na ktorej jest Skorzeny.
_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Sro 18 Maj, 2005 12:01

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

znajomy rozmawiał w Trzcińsku z przymusowym robotnikeim, kóry spotkał w 45 Skorzennego- od rozwałki uratowali go niemieccycywile Bardzo szczęśliwy .
A Skorzenny pisze o tym w swojej autobiografii. tzn o swoich walkach pod Chojną.


Ostatnio zmieniony przez maxikasek dnia Sob 21 Maj, 2005 18:17, w całości zmieniany 1 raz

Pią 20 Maj, 2005 16:02

Powrót do góry
madman
Bosman

Bosman





Posty: 92
Skąd: Konigsberg/Neumark
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

wiem juz ze to byla kampfgruppe i ze z katedry sciagnieto mg42 o wlasowcach jeszcze niczego sie nie dowiedzialem
_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Pią 20 Maj, 2005 20:26

Powrót do góry
Snajper
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 1
Skąd: Chojna/Konigsberg
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

madman, jesteś z zachodniopomorskiego, z Chojny?
Bo ja tak. Jeśli tak to jak masz na imię ? Bardzo szczęśliwy

_________________
POLSKA PIERWSZA RWIE SIę DO WALKI

Nie 12 Mar, 2006 18:14

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

dorwałem wspomnienia Skorzennego, jeśli mu wierzyć Chojny bronił jeden batalion spadochroniarzy z Neustrlitz, jeden batalion Volksturmu z CHojny i drugi z HAmburga, jeden batalion WH. Łącznie na przyczółku dowodził Dywizją Schwedt (15 tys.) (sformowana z różnych jednostek i rozbitych oddziałów). ROsjanie zaatakowali po południu 5 lutego , zaraz po zajęciu Trzcińska. Zdobyto tego samego dnia po godzinie 24 (czyli w sumie nastepnego dnia). MIejscowy Kreisleiter dowodzący batalionem VS opuścił oddział za co został powieszony.
Co do pilotów to był batalion z dywizji HG, rozproszony po wszystkich oddziałach. NAtomiast lotnisko porzucono z kilkoma lekko uskzodzonymi samolotami i kupą uzbrojenia. Większość wysadzono przed obroną, dowódca lotniska podpulkownik LW wrócił na nie targany wurzutami sumienia. Sąd LW skazał go na więzienie (karną kompanię) ale główną winą obarczył jego przełożonego.

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 12 Mar, 2006 23:04

Powrót do góry
madman
Bosman

Bosman





Posty: 92
Skąd: Konigsberg/Neumark
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Po wojnie musieli troche sprzetu ostawic na tym lotnisku bo jeszcze teraz cos z ziemi wyjdzie jak troche pochodzic:)
_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Czw 23 Mar, 2006 13:47

Powrót do góry
madman
Bosman

Bosman





Posty: 92
Skąd: Konigsberg/Neumark
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Po wojnie musieli troche sprzetu ostawic na tym lotnisku bo jeszcze teraz cos z ziemi wyjdzie jak sie pochodzi:)
_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Czw 23 Mar, 2006 13:47

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.