Wojna 1920 roku pod Toruniem

7 sierpnia 1920 roku około g. 12 holownik "Lubecki" z dwiema berlinkami z Torunia do Modlina, został ostrzelany przez bolszewików (10 Dywizja Kawalerii z III Korpusu Gaja) koło wsi Bobrowniki, między Nieszawą a Włocławkiem. Stanął na mieliźnie przy lewym brzegu ale otoczony przez łodzie wroga i zdobyty. Berlinki miały być przerobione na tymczasowe promy do przeprawy przez Wisłe, ponieważ prom nieszawski i przeprawy przez rzekę zostąły zniszczone przez Polaków. Załogi polskie dostały siędo niewoli.
NAgle nadpłynął z Torunia statek uzbrojony "MONIUSZKO" z III Dywizjonu Flotylli Wiślanej uzbrojony w 1 działko kalibru 37 mm i 4 karabiny maszynowe, d-ca por.mar. Jerzy Pieszkański. Został ostrzelany z broni masyznowej i uszkodzony poniżej lini wodnej. Zabity został cywilny kapitan statku Antoni Mizera i cywil- palacz, z 6 marynarzy zginął 1 i 3 rannych. Dowódca skierował statek na przeciwległy brzeg, gdzie rozładowano amunicję i ewakuowano załogę. kontynuwoała ona ostrzał wroga, aż do wyczeprania amunicji. por. Pieszkański zmarł w wyniku odniesionych ran.
Trzeci statek "Neptun" zatrzymał się przy brzegu przed Nieszawą, po czym został zamaskowany. Załoga ze zdjętymi kaemami udała się w kierunku Bobrownik, gdzie ostrzelała wroga tak, że ten zaczął się cofać z powrotem na prawy brzeg Wisły. Uszkodzeniu uległy obie berlinki.
Marynarzy wsparli żołnierze z Włocławka (z 28 pułku piechoty) , ale Rosjanie dotarli do lini kolejowej z Ciechocinka do Aleksandrowa, zajmując po drodze Nieszawę. Zaczęli niszczyć tory w przekonaniu że jest to linia z Torunia na Gdańsk! Dopiero uderzenie wojska z Torunia (dwie kompanie piehcoty i pół baterii polowej) odrzuciło Rosjan na prawy brzeg Wisły. W wyniku ostrzału artylerii wszystkie statki zostały uszkodzone.
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sro 08 Cze, 2005 22:24

Co prawda stary i zakurzony to post ale wg mnie nie dokładny. Holownik z barlinkami został ostrzelany delikatnie mówiąc nie 7 a 14 sierpnia i konkretnie przez 58 pułk kawalerii. Do tego jeszcze linię kolejową Toruń-Włocławek wcześniej starała się zniszczyć artyleria i chyba nie myślisz, że aż tak im się popierdzieliło Na ale dobra już nie będę się mądrzył chodziło mi tylko o sprostowanie tej daty 8)

Pon 24 Lip, 2006 19:04

Cytat:

Holownik z barlinkami został ostrzelany delikatnie mówiąc nie 7 a 14 sierpnia

fakt. z berlinkami. nie wiem skąd się wziął błąd w dacie.

Cytat:

Do tego jeszcze linię kolejową Toruń-Włocławek wcześniej starała się zniszczyć artyleria i chyba nie myślisz, że aż tak im się popierdzieliło

co ma jedno do drugiego? Artyleria nie wiem do których torów strzelała ani co się wdawało bolszewikom, ale po przeprawie przez Wisłę pod Nieszawą, Rosjanie starali się wysadzić linię kolejową z Aleksandrowa do Ciechocinka w poblizu wsi Odolan (Odolany?).
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Wto 25 Lip, 2006 0:58

Pisałem pracę o Ciechocinku i znalazłem źródła z tego okresu mówiące, że Rosjanie rzeczywiście rozmontowali linię kolejową pomiędzy Ciechocinkiem a Aleksandrowem Kujawskim myśląc że to linia Włocławek-Toruń. Ta miejscowość nazywa sie Odolion.
Znalazłem też materiały (nie wykorzystałem ich, bo nie byłem pewny autentyczności) wedle, których delegacja ciechocińskich komunistów wybrała sie do Nieszawy aby powitać bolszewików

Czw 15 Lut, 2007 16:30

Cytat:

Znalazłem też materiały (nie wykorzystałem ich, bo nie byłem pewny autentyczności) wedle, których delegacja ciechocińskich komunistów wybrała sie do Nieszawy aby powitać bolszewików

bardzo prawdopodobne. Choć z drugiej strony pewne "układy" przypisywałyby komunistom nawet podanie arszeniku Naczelnemu Wodzowi aby tylko światowa rewolucja dotarła do Brestu... i to nawet znam takiego zwolennika na naszym forum
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pią 16 Lut, 2007 0:26

hehe dobre z tym arszenikim:)
Materiały, o których mówiłem pochodziły dopiero z lat pięćdziesiątych albo trochę później (nie pamiętam już dokładnie). Chodziło w nich o to, że jeden z mieszkańców miał dostać order za postawę podczas wojny z bolszewikami (przewodniczyć takiemu powitaniu). To był jakiś artykuł z czasopisma, który powoływał sie na jakąś relację, ale niestety nie udało mi sie dotrzeć do tej relacji. Poza tym żadne dostępne źródła z tamtego okresu nie wspominały o takim zdarzeniu. Także zachowane w AAN-ie, które z kolei sporo mówiły o organizacjach komunistycznych z tego regionu.

Pią 16 Lut, 2007 10:09

Cytat:

to nawet znam takiego zwolennika na naszym forum

Ijon jak zawsze w formie
Jarek a masz może jakieś materiały o bitwie z bolszewikami pod Sierpcem?

Pią 16 Lut, 2007 12:49

Piotrek napisał:

Cytat: to nawet znam takiego zwolennika na naszym forum Ijon jak zawsze w formie Jarek a masz może jakieś materiały o bitwie z bolszewikami pod Sierpcem?

http://www.sierpc.com.pl/historia.php?strona=polbol.html
_________________
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny." Zbigniew Herbert

"Michnik winien udać się do dobrego psychiatry"
- Gustaw Herling-Grudziński

Sob 17 Lut, 2007 0:52

W zasadzie korzystałem z artykułu prof. Rezmera, ale poszukam, gdzieś mam xero tego opracowania. Daj mi kilka dni to znajdę i wrzucę skany w załączniku. a jeśli chcesz wiedzieć więcej o demontowaniu linii kolejowej między Aleksandrowem a Ciechocinkiem to znajdziesz to w Kronice Szkoły Podstawowej nr 1 w Ciechocinku. (dużo informacji także politycznych)
Jeśli interesuje Cię wojna na pomorzu i północnej części ówczesnego województwa mazowieckiego, to moja koleżanka pisała pracę mgr o wydarzeniach wokół lubawy i nowego miasta lubawskiego. Nie wiem, czy masz dostęp do umk (konkretnie archiwum), ale może udałoby sie dostać na chwilę do wglądu. Pisała w zasadzie na samych źródłach.
Interesowałeś się problematyką jeńców i internowanych w Toruniu i okolicach w trakcie wojny i po jej zakończeniu? Ten temat jest doskonale opracowany. Jak coś służę pomocą. Mam kilka skanów artykułów wraz z bibliografią. (lubię skanować )
_________________
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć
Winston Chyrchill

Pon 19 Lut, 2007 10:20

Cytat:

W zasadzie korzystałem z artykułu prof. Rezmera

Mam z nim zajęcia Musze go spytać, może ma jeszcze jakieś materiały.

Cytat:

Interesowałeś się problematyką jeńców i internowanych w Toruniu i okolicach w trakcie wojny i po jej zakończeniu? Ten temat jest doskonale opracowany. Jak coś służę pomocą. Mam kilka skanów artykułów wraz z bibliografią.

Byłbym wielce zobowiązany Koledze

Pon 19 Lut, 2007 15:38

Ad1.
co z nim masz?

Ad2.
Przy jeńcach znów pojawia się nazwisko prof. Rezmera, i do tego prof. Karpus.
Na pewno wszyskie prace są w wydziałowej bibliotece IHiA UMK.
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Wto 20 Lut, 2007 10:33

Nie tylko oni. Moja "połowica" pisała pracę o białej prasie emigracyjnej (m.in. dzięki naszej walce z uczelnią są w Toruniu mikrofilmy) i jest kilka innych ważnych osób (chociaż Karpus pobił wszystkich). Tą tematyką zajmował sie też ktoś z Aleksandrowa, ale nie pamiętam nazwiska- pisał o Ukraińcach.
_________________
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć
Winston Chyrchill

Wto 20 Lut, 2007 12:01

Cytat:

co z nim masz?

Z Rezmerem konflikty zbrojne XX i XXIw. (na zmiane z Klimeckim), a z Karpusem miałem historie Polski XXw. a potem będę mieć międzynarodowe stosunki polityczne. Nawet nie wiedziałem, że oni się tym zajmowali. Że pisali o stosunkach polsko-ukraińskich itp. to wiem, ale ze o 1920r. w Toruniu to już nie Dzięki, poszukam w naszej bibliotece.

Wto 20 Lut, 2007 15:18

Poszukuję źródeł dotyczących prób przeprawy III Korpusu Konnego pod Bobrownikami.
To co ukazało się przed i po wojnie już mam ale może jakieś relacje mi umknęły?
Może ktoś potrafi pomóc?
_________________
"Każdy żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego narodu."
Artur Schopenhauer

Czw 20 Maj, 2010 23:15

Powiedz co masz.
Sztandarowe opracowanie Bohusz-Szyszki z 1931 z WBH oczywiście znasz?
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pią 21 Maj, 2010 12:36