wojny,potyczki pruskie na ziemi dolnośląskiej

witam,
czy ktoś z forumowiczów może podpowiedzieć gdzie na ziemii dolnośląskiej dochodziło do wojen i potyczek pruskich?
oprócz wojny strzgomsko-dobromierskiej bo ten temat i pola już dobrze znam
z góry dziękuję

Pon 22 Wrz, 2008 8:37

wszędzie?
przez ten teren przetoczyła się kampania napoleońska, trzy wojny śląskie i wojna prusko - austriacka (ta ostatnia w zasadzie przeszła lekko bokiem). musisz precyzyjniej zadać pytanie...
_________________
Śmierci nie znamy osobiście
Jak dotąd umierali inni...

Pon 22 Wrz, 2008 10:50

Temat wałkowany 100 razy - i na tym forum, i na "Odkrywcy" i na wielu, wielu innych. Znów wszystkie biblioteki pozamykali i na dodatek "google" nie działają?

Ostatni raz:

1740-1763
3 wojny śląskie, z walnymi bitwami pod:
Małujowicami k. Brzegu (1741)
Strzegomiem-Dobromierzem (1745)
Lutynią k. Wrocławia (1757)
Legnicą (1760)

Poza tym mnóstwo większych i mniejszych potyczek, bojów oraz oblężeń twierdz (samo Kłodzko było oblegane 3 razy).

lata 1807-1808 oraz 1813 r.
2 kampanie wojenne doby napoleońskiej toczone na terenie Dolnego Śląska i Górnych Łużyc.
Szereg bitew, potyczek i oblężeń (Świerki, Kłodzko, Srebrna Góra, Głogów) na czele z bitwą nad Kaczawą na południe od Legnicy (26 VIII 1813 r.), w której brało udział łącznie ponad 200 tysięcy ludzi.


Zalecana literatura:
- Kriege Friedrichs des Grossen, hrsg. von Grosse Generalstab, Berlin 1890-1913 [3 części, kilkanaście tomów]
- Mariusz Olczak, Kampania 1813. Śląsk i Łużyce, Warszawa 2004, Wydawnictwo OOPPIDUM [605 stron; sam opis bitwy nad Kaczawą to 50 stron; książka do nabycia w wydawnictwie: www.oppidum.pl]
- Patrycjusz Malicki, Wielka Armia Napoleona na Śląsku 1806-1808, Racibórz 2008



NIE DZIęKUJ I NIE ZADAWAJ WIęCEJ PYTAń, ZANIM NIE SPRAWDZISZ, CZY PRZED TOB? KTOŚ O TO NIE PYTAŁ!!!!!

Zirytowany
Leuthen

Pon 22 Wrz, 2008 11:03

z tym dziękowaniem to przyzwyczajenie
chodzi mi w szczególności o rejony Jeleniej Góry!
czytałem coś o wojnie koło Kamiennej Góry w której brało udział ok.20000tys. wojska. ale nie mogę zlokalizować miejsca!
pozdrawiam ludzi ciężko kopiących

Pon 22 Wrz, 2008 19:48

Raz jeszcze odsyłam do literatury!

Bitwa z 1760 r. koło Kamiennej Góry jest opisana po polsku przez Piotra Pregiela w:
- "Roczniku Jeleniogórskim" 1999, tom XXXI [artykuł "Śląskie Termopile. Bitwa pod Kamienną Górą w 1760 roku", s. 115-134]
- biografii gen. Fouque, który dowodził siłami pruskimi w bitwie [książka "Generał Fouque. Okrutny gubernator hrabstwa kłodzkiego", Kłodzko 2000, s. 73-80]

W obu tych pozycjach są mapki terenu starcia [w biografii Fouque bardziej czytelne]. Najobszerniejszy opis bitwy jest w ostatniej wydanej przed I wojną światową części "Kriege..." ["Landeshut und Liegnitz"].

Pod Kamienną Górą był też bój w dniu 22 V 1745 r., w którym wzięło udział łącznie prawie 10 tys. żołnierzy (3400 pruskich i 6000 austriackich). Prusacy pod dowództwem płk. Winterfeldta bronili się (i obronili, zmuszając Austriaków do odwrotu) na wzgórzach pod miastem. Jest to również opisane w "Kriege..." [mam przetłumaczony na kompie ów fragment w formie pliku Word], dwu niemieckojęzycznych biografiach generała Winterfeldta [ich dane bibliograficzne znajdziesz w książce Roberta Kisiela o Strzegomiu-Dobromierzu 1745], jak również w artykule Roberta Kisiela opublikowanym w "Roczniku Jeleniogórskim" 2003.



A TERAZ JAZDA DO BIBLIOTEKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pon 22 Wrz, 2008 21:40

tak jest panie poruczniku
a czy mógłbym prosić jeszcze o te tłumaczenia w wordzie ?
i już kładę się spać, obiecuje!
pozdro

Pon 22 Wrz, 2008 22:50

KRANIK napisał:

a czy mógłbym prosić jeszcze o te tłumaczenia w wordzie ?

Mogę się nim wymienić na inne materiały dotyczące historii regionu, których sam nie mam.

Wto 23 Wrz, 2008 7:30

niestety ja mam na kompie tylko mapki regionu jeleniej góry, ogólnodostępne na necie! szkoda
pozdrawiam

Wto 23 Wrz, 2008 9:36

Cytat:

Pod Kamienną Górą był też bój w dniu 22 V 1745 r., w którym wzięło udział łącznie prawie 10 tys. żołnierzy (3400 pruskich i 6000 austriackich). Prusacy pod dowództwem płk. Winterfeldta bronili się (i obronili, zmuszając Austriaków do odwrotu) na wzgórzach pod miastem

To jeszcze mało bo w 1760 r. pod miastem dochodzi do kolejnej bitwy prusko-austriackiej z udziałem ok. 40 tys. żołnierzy austriackich i 11 tys. pruskich. Określana jako "pruskie Termopile" i jeszcze dodam ze w 1813 r. dochodzi pod miastem do koncentracja wojsk prusko-rosyjskich walczących z Napoleonem.
jest wiele ciekawych miejsc tylko pewnie kolega by chciał mapę ze skarbami zaznaczonymi krzyżykiem
albo poczekaj mam coś może ci pomoże
http://allegro.pl/item443908132_mapa_skarbow_ukrytych_w_polsce.html
pzdr
_________________
"Przypadek jest nieprzewidzianą prawidłowością"
J.W.Goethe

Wto 23 Wrz, 2008 15:28

właśnie chodziło mi o te "pruskie Termopile"!
strzał w dziesiątkę!
czy ktoś mógłby mi urzyczyć jakieś mapki?
czy nie za wiele oczekuje?

[email protected]

Wto 23 Wrz, 2008 16:06

ARTURIUS --> o "pruskich Termopilach" już pisałem, nawet podałem bibliografię

Dobry dzień dziś miałem (5 zł na ulicy znalazłem etc. ), więc będę wyrozumiały i podam linki, gdzie można znaleźć mój tekst o kampanii wojennej 1760 r. oraz tłumaczenie opisu boju z 1745 r. z "Kriege..."

http://www.gis.manewry.vdl.pl/viewtopic.php?t=566
http://www.gis.manewry.vdl.pl/viewtopic.php?t=558

"Google" Twoim przyjacielem, a książki jeszcze lepszym - to sentencja na dziś

Wto 23 Wrz, 2008 16:22

Szkoda że tylko 5zł. za taką wiedzę?!
no to ci jeszcze podziękuje, cieszę się jakbym to ja znalazł te 5zł

Wto 23 Wrz, 2008 18:52

Leuthen , ale z Ciebie brutal , dobrze że o gołębim sercu No i 5 zeta los pod nogi rzucił

Wto 23 Wrz, 2008 18:54

Do tego tematu znalazłem taki opis potyczki w rejonie Słonecznej Kopy (graniczny szczyt 713 m w Górach Suchych)
" Ze Słoneczną Kopą związana jest jedna z ważniejszych potyczek podczas wojen napoleońskich w tym rejonie. Miała miejsce 15.02.1807 r. a wzięły w niej udział oddziały pruskie, dowodzone przez mjr.Stossela, złożone z około 800 piechurów, 300 jeźdźców i artylerii oraz oddziały bawarskie i wirtemberskie (napoleońskie pod dowództwem gen. Lefebvre'a. Prusacyusiłowali przedrzeć się z odsieczą do twierdzy w Świdnicy, ale na skutek zablokowania rejonu Nowej Rudy musieli skręcić do Austrii i koło Broumova dotarli do Golińska, gdzie natknęli się na oddział płk. Reubella..."
?ródło:"GÓRY STOŁOWE" WYDAWNICTWO I-BIS WROCŁAW 1996.
Jeżeli ktoś bardziej rozwinie ten wątek będę wdzięczny.
_________________
www.mieroszow.cba.pl

Pią 07 Lis, 2008 18:22

david-s1 napisał:

Jeżeli ktoś bardziej rozwinie ten wątek będę wdzięczny.

Chodzi tu o tzw. potyczkę (czy też - jak wolą inni - starcie) pod Świerkami (wieś przy obecnej drodze nr 381 z Wałbrzycha do Nowej Rudy). Dowództwo pruskie postanowiło w tamtym okresie, z powodu ciężkiego położenia, przerzucić niemal wszystkie wojska lekkie (9 z 10 kompanii) do Świdnicy oraz wyprowadzić ze Śląska kawalerię - na Pomorze w kierunku Kołobrzegu lub na zachód, do Saksonii. Całe to przedsięwzięcie zakończyło się totalną klęską wojsk pruskich, które nie osiągając żadnego z celów, zostały pokonane właśnie 15 II 1807 r. pod Świerkami przez wojska grupy obserwacyjnej gen. Lefebvre-Desnouttesa. Prusacy stracili 43 zabitych (w tym 3 oficerów) oraz 8 oficerów i 400-500 żołnierzy wziętych do niewoli, ponadto 2 działa i wóz amunicyjny. Zwycięzcy mieli 8 zabitych i 63 rannych.
[za:Patrycjusz Malicki, "Mała wojna" w Górach Sowich i Bardzkich (1807 r.), [w:] Twierdza srebronogórska II. Wojna 1806-1807 - miasteczko, redakcja naukowa Tomasz Przerwa, Grzegorz Podruczny, Wrocław 2008, s. 63]
Więcej informacji znajdziesz zapewne w podanej przeze mnie już wcześniej książce Patrycjusza Malickiego Wielka Armia Napoleona na Śląsku 1806-1808 , Racibórz 2008 (ja jej jeszcze nie mam i chciałbym dostać na gwiazdkę ).


Od siebie dodam, że na Słonecznej Kopie przy zielonym szlaku granicznym zachował się do dziś pomnik ze słabo czytelnymi napisami upamiętniający w/w starcie z 1807 r., który miałem okazję obejrzeć w kwietniu 2006 r. (niestety nie miałem przy sobie aparatu, więc nie wrzucę zdjęcia).

Czw 13 Lis, 2008 12:12

Leuthen czy wiadomo Ci coś o potyczce pod Golińskiem? jeżeli taka była. Pozdrawiam.
_________________
www.mieroszow.cba.pl

Pon 01 Gru, 2008 17:29

W Antonówce nie daleko Kamiennej Góry jest pomnik upamiętniający defiladę wojsk koalicji anty napoleońskiej
_________________
"Jest tylko jedna droga do śmierci dla zawodowego żołnierza: od ostatniego naboju w ostatniej bitwie podczas ostatniej wojny." George Patton

Nie 07 Gru, 2008 14:22

Sugerować się za bardzo opisem potyczki pod Świerkami zawartym w "Wielkiej Armii Napoleona na Śląsku 1806-1808" nie radzę, książka zawiera w tej kwestii wiele nieprawdziwych informacji. Najlepiej sięgnąć bezpośrednio do źródeł i samemu dojść do prawdy.

Sob 11 Lip, 2009 22:57

david-s1, o potyczce pod Golińskiem nic nie wiem.
Radix, pomnik upamiętnia defiladę w dniu 10 sierpnia 1813 roku. Można o tym poczytać we wspomnianej przeze mnie książce Mariusza Olczaka "Kampania 1813".
krzysztal, książki Malickiego nie mam i jej dotąd nie czytałem. Sądziłem, że jest dobra. Jakie źródła masz na myśli? Sprawozdanie gen. Lefebvre-Desnouttesa?

Nie 12 Lip, 2009 9:16

Leuthen, chodziło mi o sprawozdania: dowódcy 6 bawarskiego pułku liniowego i dowódcy 2 batalionu tegoż pułku. Pisałem też o opisach w "Der Krieg..." Hopfnera i "Der Feldzug..." Shmolzla. To właśnie na tych dwóch ostatnich pracach opiera P. Malicki opis potyczki. Wprawdzie opisu potyczki w Shmolzu jeszcze nie czytałem, ale sądząc po opisie w "Wielkiej Armii..." jest mocno "przemieszany". Podobnie tekst u Hopfnera, w kwestii działań bawarskich, jest bzdurny.
W "Wielkiej Armii ..." opis potyczki jest mocno oparty na Hopfnerze, stąd duża liczba przekłamań (w stosunku do relacji dowódcy pułku). Co do całości książki, jest bardzo szczegółowa i ciekawa, oparta na bogatej bibliografii. Skupiłem się na jednej potyczce, stąd nie mogę oceniać całości książki w kwestii jej poprawności.
Nie spotkałem się jeszcze z relacją gen. Lefebvre, to na niej opiera się Shmolz w swojej książce?

Nie 12 Lip, 2009 13:49

krzysztal napisał:

Nie spotkałem się jeszcze z relacją gen. Lefebvre, to na niej opiera się Shmolz w swojej książce?

Książki Shmolza też nie znam, natomiast na podstawie książki Mariusza Olczaka wyrobiłem sobie pogląd, że francuscy dowódcy wysokiego szczebla po każdej potyczce/bitwie sporządzali raport/sprawozdanie, dlatego sądzę, że gen. Lefebvre też taki napisał po wydarzeniach pod Świerkami.

Nie 12 Lip, 2009 22:42

Szukając materiałów do potyczki pod Świerkami przypadkiem wpadły mi w ręce opisy starcia pod Unisławiem Śląskim z 14 lutego 1807. Wprawdzie to nie Golińsk, ale bliska okolica.

1 relacja, z "Der Krieg von 1806 und 1807" E. Hopfnera:
„Bevor der Major Stößel am 14. Februar zur Ausführung seines Vorhabends schritt, wurde ihm um 10 Uhr Morgens die Meldung gemacht, dass ein feindliches Detachement von Waldenburg her im Anmarsch sei. Das Stößelsche Korps stellte sich sehr vorteilhaft auf den Anhöhen von Frielnand auf und warf dem Feinde die Kompagnie Rekowski, unterstützt durch einige Kavallerie unter dem Volontär Baron Canitz, entgegen, mährend die Kompagnie Stengel gegen Liebau postiert wurde. Der Leutnant Rekowski manövrierte in den Defileen auf Waldenburg so geschickt, dass der Feind etwa 2 Uhr Nachmittags unverrichteter Sache mit dem Verlust einiger Gefangener abzog und seine Toten und Verwundeten auf Schlitten mit sich führte (Was dies für feindliche Truppen gewesen, wissen wir nicht abzugeben). Preußischer Seite hatte man 5 Tote, 3 Verwundete und 4 tote Pferde Verlust.“

2 relacja, z "Neue feuerbrande..." tom 6:
"In eben dem Moment, wo die Vorposten eingezogen werden sollten, erschien ein starkes feindliches Jäger=Detachement. Der Hauptmann von Günzsch engagierte sich mit demselben, und trieb es, nach einem äußerst lebhaften Gefechte, in die Flucht. Kaum eine halbe Stunde danach erschien das nehmliche Detaschement, jedoch mit einer sehr bedeutenden Verstärkung. Der Hauptmann Stengel vom Wallensteinschen Jägercorps ging mit seiner Compagnie und den sämtlichen Voltigeuren des Corps ihnen entgegen, und lieferte den Pendant zum ersten Gefechte, indem er den Feind mit Ungestüm angriff, über den Haufen warf, und mit vielem Nachdrucke verfolgte. So glücklich diese Gefechts auch ausfielen; so hatten sie dennoch eine totale Sinnesänderung bei dem Major v. Stößel bewirkt; er erklärte, dass er zwar unverzüglich abmarschiren, aber auch ohne Widerrede nach der Grafschaft Glatz zurückkehren würde."

W drugiej relacji porucznik Rekowski ukrywa się pod pseudonimem Günzsch, jego oddział to kompania lekkiej piechoty śląskiej. Kawalerzyści pod Baronem Canitzem to natomiast Huzarzy.

Pon 07 Wrz, 2009 13:02

Bardzo ciekawe

Nie 27 Wrz, 2009 22:18

Jeszcze słów kilka o potyczce pod Mieroszowem:
Za: Knoetel A. „Aus der Franzosenzeit”
Es kam hier (bei Friedland) zu Gefechten mit Truppen des Waldenburg stehenden württembergischen Generals Lilineberg, die Rekowski sehr geschickt dorthin zurücktrieb, und zu einem Gefechte bei Friedland, das auch eine tapfere Frau, die Gattin des Salzfaktors, frühern Rittmeisters von Bonin zu Löwenberg, eine Gutsbesitzerstochter aus der Bunzlauer Gegend, immer an Stößels Seite mitmachte.

Wypada jeszcze dodać, że w Wałbrzychu stał ówcześnie oddział pod wirtemberskim Generałem Lilienbergiem, składający się z jednostek wirtemberskich: trzech batalionów piechoty (batalion jegrów, batalion lekkiej piechoty, oraz batalion lekkiej piechoty lub jegrów), szwadronu pod dowództwem rtm. v. Barkausena z drugiego pułku szwoleżerów „Vakant” oraz dwóch dział z baterii artylerii konnej kpt. Kernera (dowództwo nad owymi działami objął kpt. v. Brand).

Potyczkę spośród tych sił stoczyły na pewno oddział Jegrów oraz 100 szwoleżerów.

Sob 13 Lut, 2010 16:26