Loara

Witam, jak doniosła prasa w budżecie MON na 2007r. zostały zagwarantowane środki na zakup jednego egzemplarza przeciwlotniczego zestawu artyleryjskiego Loara. Łącznie w 2007r. będziemy posiadali, aż dwie te systemy. Nie ukrywam, że Loara jest moim ulubionym pojazdem bojowym jest droga, ciężka i nie ma żadnych szans na strącenie jakiegokolwiek samolotu ( chyba że się przypadkiem jakiś sportowy nawinie ). Jednak kierownictwo MON i dowództwo WP z uporem godnym lepszej sprawy, wprowadza ten system do uzbrojenia wojska. Jedynym logicznym wytłumaczeniem tej postawy, jest dla mnie zainteresowanie jakie Loarą wykazały w 2006r Indie. Jednak czy jest to wystarczający powód, aby wydawać ogromne środki na zakup pojedyńczych egzemplarzy tego uzbrojenia? Na podanej niżej stronie jest artykół o wprowadzeniu w 2005r. do uzbrojenia pierwszej Loary i jej parametry techniczne. Pozdrawiam. http://www.altair.com.pl/files/r0105/0105loara.htm

Pon 22 Sty, 2007 22:48

Cytat:

Nie ukrywam, że Loara jest moim ulubionym pojazdem bojowym jest droga, ciężka i nie ma żadnych szans na strącenie jakiegokolwiek samolotu

Można wiedzieć dlaczego? Jakoś analogiczny niemiecki Gepard ma szanse, podobnie chociażby rosyjska Tunguska. Chyba, że wychodzisz z założenia, iż nie będzie gdzie ich wykorzystać- Tylko w ten sposób to nie kupujmy żadnego uzbrojenia.

A Loara zawsze może być używa tak jak Crusadery AA w okolicach Mont Ormel w sierpniu 1944 roku.

Wto 23 Sty, 2007 1:21

Human napisał:

A Loara zawsze może być używa tak jak Crusadery AA w okolicach Mont Ormel w sierpniu 1944 roku.

To już nie te czasy. Rosjanie odnosili w Afganistanie duże sukcesy wykorzystując ZSU-23-4 w walkach z mudżachedinami, co sprawiło że spróbowali tego samego z tunguską. I tak podczas szturmu na Grozny w Nowy Roku 1995 posłali tunguski do ataku na groźnieński Dworzec Główny. Rezultat był łatwy do przewidzenia: dwie maszyny dostały się w ręce Czeczenów (wraz z wozem dowodzenia i pojazdem amunicyjnym), reszta zaś została zniszczona. Efektów nie osiągnięto żadnych.

Wto 23 Sty, 2007 14:32

Cytat:

I tak podczas szturmu na Grozny w Nowy Roku 1995 posłali tunguski do ataku na groźnieński Dworzec Główny. Rezultat był łatwy do przewidzenia: dwie maszyny dostały się w ręce Czeczenów (wraz z wozem dowodzenia i pojazdem amunicyjnym), reszta zaś została zniszczona. Efektów nie osiągnięto żadnych.

To nie jest problem czasów. To jest problem posłania ciężkich pojazdów w teren zabudowany, bez odpowiedniego rozpoznania i wsparcia piechoty. W takim przypadku niezależnie od tego co byś wysłał to i tak zostanie zdobyte/ zniszczone.

Tunguska ma wystarczająco duży zasięg strzelania poziomego, żeby można było ją ustawić na własnych pozycjach, ale z taktyką MOUT Rosjanie obecnie mają wielkie problemy.

Wto 23 Sty, 2007 14:42

Witam, samobieżny artyleryjsko - rakietowy zestaw plot Tunguska trudno porównywać z artyleryjską Loarą. Różnica jest nie tylko w masie ( Tunguska 34 tony, Loara 45,5 ton) ale przede wszystkim w uzbrojeniu. Loara 2 działa 35mm o zasięgu 4 - 6 km, Tunguska 2 X 2 działka 30mm zasięg 3km i 8 rakiet plot o zasięgu 10 km. Oczywiście użycie Tungusek w Grozynym, było szczytem głupoty zresztą nie jedynym ze strony Armii Rosyjskiej. Loarę można porównać do Geparda, na którym była bez wątpienia wzorowana. Jednak produkcję Geparda zakończono w 1976 a Loara jest produkowana od 2005? Jeżeli tak bardzo kierownictwo MON chciało mieć taki system, to mogło iść w ślady Rumunii i zakupić ( dostać?) za niewielkie pieniądze używane Gepardy. Innym rozwiązaniem było by pójście w ślady Szwajcarii, która zbudowała artyleryjski system plot w oparciu o transporter Pirania 8x8 i wierzę z jednym działkiem kalibru 35mm. System taki jest zdecydowanie lżejszy i tańszy od Loary a przy tym posiada podobne właściwości bojowe. W czasie drugiej wojny światowej używano samobieżnych systemów plot do zwalczania celów naziemnych, ale tamte systemy z obecnymi mają wspólnego tylko nazwę. Współczesne samobieżne systemy plot dysponujące radarami, komputerami i rozbudowaną elektroniką, są zbyt drogie i delikatne aby wykorzystywać je do zwalczania celów lądowych. Zwalczanie takich celów jest w ich wypadku traktowane jako samoobrona. W Afganistanie z tego co mi wiadomo, używano przede wszystkim zestawów plot składających się z ciężarówki i 2x23mm działka plot. Taki zestaw odpowiada standardom II wojny światowej i nie posiadał żadnego radaru, oczywiście był wykorzystywany tylko do zwalczania celów lądowych. Pozdrawiam. http://venus.ci.uw.edu.pl/~animal/military.pl/syst_p_lotnicze/mieszane/2s6-tunguska/index.html http://pl.wikipedia.org/wiki/Gepard_%28dzia%C5%82o_przeciwlotnicze%29

Wto 23 Sty, 2007 19:21

Skuteczność Loary w zwalczaniu celi powietrznych zależy przede wszystkim od zastosowanych radarów i oprogramowania.Armaty są niezłe.Niestety nie wiem nic o amunicji w jaką Loarę wyposażono, a dużo od niej zależy.
Jeśli chodzi o strzelanie w trybie manualnym - jak wyglądają przyrządy celownicze? Czy tam takie są?
To już nie takie proste, jak w czasach Crusaderów A-A ;o)
Mnie szczerze mówiąc od samego zestawu uzbrojenia interesuje bardziej jego nosiciel.Jak bardzo zmodyfikowano ten kadłub/napęd T-72/PT-91?
Pozdrowienia
Grendel

Wto 23 Sty, 2007 19:27

Cytat:

Loara 2 działa 35mm o zasięgu 4 - 6 km, Tunguska 2 X 2 działka 30mm zasięg 3km i 8 rakiet plot o zasięgu 10 km.

Docelowo Loara ma także być systemem artyleryjsko- rakietowym, lub miała być.

Cytat:

Innym rozwiązaniem było by pójście w ślady Szwajcarii, która zbudowała artyleryjski system plot w oparciu o transporter Pirania 8x8 i wierzę z jednym działkiem kalibru 35mm. System taki jest zdecydowanie lżejszy i tańszy od Loary a przy tym posiada podobne właściwości bojowe.

Bzdura, posiada nieporównywalnie mniejsze. Jest to lekki zestaw przeciwlotniczy z wszystkimi tego konsekwencjami, szczególnie w dziedzinie śledzenia i SKO.

Cytat:

Niestety nie wiem nic o amunicji w jaką Loarę wyposażono, a dużo od niej zależy.

Z tego co wiem między innymi specjalnie pod Loarę zakupiono licencję na najnowszą amunicję Nammo.

Cytat:

Jeśli chodzi o strzelanie w trybie manualnym - jak wyglądają przyrządy celownicze? Czy tam takie są? To już nie takie proste, jak w czasach Crusaderów A-A ;o)

Nie ma. Zresztą kiedyś też nie było i sobie radzili. Po to mają amunicję smugową

Ostatnio zmieniony przez Human dnia Wto 23 Sty, 2007 23:47, w całości zmieniany 1 raz

Wto 23 Sty, 2007 20:13

[quote="Grendel"]

Cytat:

Mnie szczerze mówiąc od samego zestawu uzbrojenia interesuje bardziej jego nosiciel.Jak bardzo zmodyfikowano ten kadłub/napęd T-72/PT-91?

Witam, na tej stronie jest więcej szczegółów technicznych Loary
http://www.militarium.net/wojska_ladowe/loara.php . A tak na marginesie, to Loary planuje się zbudować dwa rodzaje na zunifikowanym podwoziu, artyleryjską i rakietową . Pozdrawiam.

Wto 23 Sty, 2007 21:44

Nie zapominajmy że Loara świetne też nadaje sie do niszczenia małych środków latających jak np. BSL. Do Loary opracowano nowa amunicję, był artykuł jej poświęcony w NTW. O ile sie orientuje to WP ma posiadać 7 takich zestawów.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Czw 25 Sty, 2007 12:21

No i po Loarze...
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Wto 27 Paź, 2009 17:07

Co też i było niemal pewne od jakiegoś półtorej roku.
Zeby było śmieszniej - zdecydowały kwestie nie tyle finansowe, ale doktrynalne.

Pozdrowienia
Grendel

Wto 27 Paź, 2009 22:55

Ja nawet rozumiem, że nie spodziewając się wojny lądowej w Europie, mają nowy zestaw plot na podwoziu gąsienicowym za chwilowo niepotrzebny. Tylko nie rozumiem, do czego jest potrzebne cokolwiek nowego z armatami 23 mm. Co minister Klich ma nadzieję tym zestrzelić...? Raczej nie jakąkolwiek amunicję w rozsądnym czasie, a nie liczyłbym, że jakiś nosiciel zechce przelecieć w odegłości 2 km. Po cholerę nam nowe ZU-23-2?
Miałem nadzieję, że coś wyniknie z pomysłu znanego jako San, czyli 35 mm pojedynczej armaty na podwoziu po 57 mm armacie S-60. Kilka takich z napędami plus bateryjny sko plus pociski AHEAD czyniłoby zestawy nieskończenie bardziej przydatne niż ZU-23-2 dla ochrony przed najszerzej rozumianymi pociskami powiedzmy lotnisk w Polsce i baz naszego wojska w dalekich krajach.

Sro 28 Paź, 2009 9:10

Program oficjalnie zawieszony, może w niedalekiej przyszłości powróci. Botras wiadomo mniej więcej dlaczego zagranica zrezygnowała z San-35??
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sro 28 Paź, 2009 19:56

Przykro mi, nie mam żadnej wiedzy w tym zakresie, w szczególności nie wiem, na ile poważne było to zainteresowanie, znaczy czy była to sytuacja "zbudujcie nam", czy raczej "jak zbudujecie, to zobaczymy".

Sro 28 Paź, 2009 22:12

Witam, w tarnowskich zakładach OBR SM, opracowywany jest nowy artyleryjski samobieżny system plot., nosi on nazwę Raba. Składać się będzie z 30 mm napędowej armaty Nawałnik, system kierowania ogniem będzie wersja systemu zastosowanego na Białej. Całość ma zostać umieszczona na samochodzie Jelcz 8x8. Pozdrawiam.

Pon 23 Lis, 2009 0:01