Sensacyjne objawienie Gabriela
za Onet.pl
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,11123,1497883,1,czasopisma.html
Jeśli uczeni się nie mylą, niepozorny kawałek kamienia może przyczynić się do zmiany poglądów – zarówno popularnych, jak również naukowych – na osobę Jezusa. Może się okazać, że historia śmierci i zmartwychwstania, taka jak jego, już wcześniej była częścią żydowskiej tradycji.
Blisko metrowej długości tablica zawiera 87 linijek tekstu po hebrajsku. Powstała prawdopodobnie najdalej kilkadziesiąt lat przed narodzeniem Chrystusa, a dziś wywołuje coraz większe zamieszanie wśród biblistów i archeologów. Wszystko wskazuje na to, że zapisany na niej tekst mówi o nadchodzącym mesjaszu, który powstanie z martwych po trzech dniach od śmierci.
Tablica, znaleziona prawdopodobnie w Jordanii w okolicach Morza Martwego, to zdaniem niektórych naukowców rzadki przypadek kamienia z inskrypcjami wykonanymi atramentem. Coś jak zwoje z Qumran, ale tu użyto innego materiału. Tekst napisany jest w dwóch kolumnach, podobnie jak Tora. Niestety, kamień jest pęknięty, a niektóre fragmenty wyblakły, toteż uczeni zastanawiają się, jakie naprawdę były tam słowa.
Na razie nie ma zastrzeżeń co do autentyczności tablicy. Pozwala to przypuszczać, że może być ona bardzo pomocna w zrozumieniu korzeni chrześcijaństwa wyrastających z głębokiego politycznego kryzysu, jaki w tamtych czasach przeżywał judaizm. Wykładowca kultury talmudycznej na University of California w Berkeley Daniel Boyarin uważa, że to jeszcze jeden przyczynek do twierdzenia, iż osobę i czyny Jezusa najlepiej zrozumieć można analizując dokładnie ówczesną historię Żydów.
– Niektórzy chrześcijanie mogą przeżyć szok, bo to poważne wyzwanie dla tezy o unikalności chrześcijańskiej teologii – mówi uczony. – Ale inni będą zadowoleni z faktu, że ich wiara wynika bezpośrednio z judaizmu.
Biorąc pod uwagę, jakie emocje wywołują znaleziska archeologiczne związane z czasami Jezusa – zarówno wśród wyznawców obu religii, jak i w kręgach naukowych – a także ostrożność uczonych znających już przypadki fałszerstw i oszustw, można założyć, że minie jeszcze dużo czasu, zanim zrozumiemy w pełni znaczenie tego odkrycia. Od znalezienia zwojów z Qumran minęło już sześćdziesiąt lat, a do dziś wywołują one wiele sporów i kontrowersji.
Pisma te – odkryte w grotach niedaleko ruin Qumran na Zachodnim Brzegu Jordanu – zawierają teksty biblijne, między innymi jedyne sprzed I wieku naszej ery. Poza cytatami z ksiąg biblijnych opisują wiele praktyk religijnych i wierzeń judaistycznej sekty z czasów Jezusa. Na ile są reprezentatywne i co mówią nam o epoce, w której powstały? Owe pytania wciąż budzą wiele kontrowersji. Nie wiadomo, czy autorzy byli rzeczywiście członkami jakiejś monastycznej sekty, czy raczej plasowali się w głównym nurcie judaizmu.
Co ciekawe, kamienna tablica wcale nie jest odkryciem nowym, lecz sprzed dziesięciu lat. Izraelsko-szwajcarski kolekcjoner kupił ją od jordańskiego handlarza i przez dłuższy czas przechowywał w swoim domu w Zurychu. Kilka lat temu kamień zbadała uczona z Izraela, która później napisała na jego temat artykuł. Zainteresowanie tablicą zaczęło rosnąć. Dziś istnieje już wiele artykułów na ten temat, a w ciągu najbliższych miesięcy mają się ukazać kolejne.
– Kiedy zdobyłem tę tablicę, nie wiedziałem, co jest na niej napisane – mówi David Jeselsohn, właściciel zabytku. – Nie zdawałem sobie sprawy z jej znaczenia, dopóki nie pokazałem jej Adzie Yardeni specjalizującej się w piśmie starohebrajskim. Była pod wrażeniem: „Masz w domu zwoje z Qumran spisane na kamieniu!” – powiedziała.
Duża część tekstu to wizja apokalipsy przekazywanej przez anioła Gabriela, wyraźnie bazująca na prorokach Starego Testamentu, przede wszystkim na księgach Daniela, Zachariasza i Aggeusza.
Pani Yardeni, która badała kamień wspólnie z Binyaminem Elitzurem, jest specjalistką w dziedzinie pism hebrajskich, zwłaszcza pochodzących z czasów króla Heroda, który zmarł w 4 r. p.n.e. Ponad rok temu opublikowali szczegółową analizę tablicy w hebrajskojęzycznym kwartalniku „Cathedra” poświęconym historii i archeologii Izraela. Stwierdzili tam między innymi, że na podstawie języka i kształtu pisma tekst można datować na koniec pierwszego wieku przed naszą erą.
Wkrótce w jednym z pism naukowych ukaże się także chemiczna analiza kamienia i użytego atramentu, którą przeprowadził Yuval Goren, profesor archeologii z uniwersytetu w Tel Awiwie, specjalista w dziedzinie starożytnych znalezisk. Profesor nie chce zdradzać szczegółów wyników swoich badań przed ich publikacją, ale twierdzi, że nie ma żadnych danych sugerujących, że tablica nie jest autentyczna.
Sro 16 Lip, 2008 22:06
|