Powojenne dzieje Pantery

Witam
Chciałbym poruszyć temat, który o ile nie był już wyjaśniany wydaje się dość ciekawy - chodzi mianowicie o powojenną służbę czołgów typu Pantera - wiadomo, że min. znalazły się w służbie Czechosłowacji, Bułgarii i Francji - czy znane są dokładniejszje dane liczbowe np. co do czolgów czechosłowackich (podobno używane były także same wieże) i innych? Czy definitywnie zostały wycofane ze służby z końcem lat czterdziestych czy też w rezerwie były jeszcze przechowywane przez jakiś czas?

Wto 17 Mar, 2009 19:35

Hej

Niestety jeśli chodzi o zorganizowanych użytkowników to wiem tylko o Francji. Użytkownikiem Panter (50 szt.) był tam 503. Régiment de Chars de Combat (czyli zapewne pułk czołgów) w Mourmelon-le-Grand. W roku 1950 zastąpiono je francuskimi czołgami ARL44.
_________________
Pozdr.
Speedy

Czw 19 Mar, 2009 13:58

Ja kiedyś interesowałem się bułgarskimi Panterami: tu trochę na ten temat
_________________
Pozdrawiam
Krzysiek

Czw 19 Mar, 2009 16:51

Pozri si toto :

http://forum.valka.cz/viewtopic.php/title/-Pz-Kpfw-V-Panther-ve-sluzbach-cizich-armad/t/40205

Czw 19 Mar, 2009 20:18

Kiedyś widziałem w sieci zdjęcie dźwigu z podwoziem Pantery, jak uda mi się je znaleźć to załącze.

Sob 25 Kwi, 2009 12:43

Dawid84 napisał:

Kiedyś widziałem w sieci zdjęcie dźwigu z podwoziem Pantery, jak uda mi się je znaleźć to załącze.

Ak dobre chápem, hľadáš žeriav/kran/crane ?



http://forum.valka.cz/files/je__bek.jpg

Czw 30 Kwi, 2009 5:25

Ciekawostką jest fakt iż Amerykanie "zdobyli"czołg Panther2-czołg ten jeszcze nie kompletny w trakcie budowy.Niemcy zdążyli jedynie zbudować podwozie.
_________________
http://klub-historyczny.pl .

Czw 20 Sie, 2009 23:09

A tu coś do tematu;
http://www.achtungpanzer.com/panzerkampfwagen-v-panther-ii.htm

Sro 02 Wrz, 2009 16:53

Dobra - powiedz mi jeszcze tylko jaka z tej P2 ciekawostka?
Ani nie była specjalnie nowatorska, a planowane ujednolicenie pewnej ilości komponentów z T2 powodowałoby co najwyżej kłopoty zamiast ułatwienia.
Schmalturm do niej nigdy nie powstał.
Stoi sobie "od zawsze" w Patton Museum (już niedługo przeniesie sie do nowego Armor Museum, w Fort Benning, w Georgii), pomiędzy StuG'ami III, a pociętym palnikami T2, gdzie nie budzi specjalnego zainteresowania.
Pozdrowienia
Grendel

1251905834_P2.jpg
Opis załącznika:
Rozmiar:	140.1 KB
Obejrzano:	Plik ściągnięto lub wyświetlono 5750 raz(y)

Sro 02 Wrz, 2009 17:37

Cyt.Dobra - powiedz mi jeszcze tylko jaka z tej P2 ciekawostka?

Ciekawostka-bo czołg w stadium budowy,prototypowy,zdobyty przez amerykanów i jako taki czyli "ciekawostka" wystawiony w muzeum.Pozdrawiam. :czolg:

Sro 02 Wrz, 2009 19:11

Prototypowy - zgoda, ale "w trakcie budowy"???
Bzdura.
Zbudowano ją (bez wieży) na przełomie wiosny i lata 1943 roku.Po czym stała porzucona, aż do marca-kwietniu 1945 r., gdy ktoś sobie o niej przypomniał - wtedy zainstalowano na niej wieżę Ausf. G.Na front nie dotarła.
Jako prototyp jest ciekawostką - zgoda.
Natomiast zdanie użyte przez Ciebie ("...Ciekawostką jest fakt iż Amerykanie "zdobyli"czołg Panther2...") - jest co najmniej dziwne:
1.Przedstawia jako "ciekawostkę" fakt zdobycia przez Amerykanów czołgu,
2.Poddaje pod wątpliwość sam fakt zdobycia tegoż wozu (cudzysłów!).
Do tego się czepiam (oczywiście prócz domyślnego przyznania dla P2 jakichś znakomitych możliwości i parametrów).
Pozdrowienia
Grendel

Czw 03 Wrz, 2009 14:03

Grendel napisał:

Po czym stała porzucona, aż do marca-kwietniu 1945 r., gdy ktoś sobie o niej przypomniał - wtedy zainstalowano na niej wieżę Ausf. G.Na front nie dotarła.

Bynajmniej nikt o nie sobie nie przypomniał , zdobyto ją z obciążnikiem zamiast wieży, instalacja jej to już amerykańska inicjatywa

Czw 03 Wrz, 2009 22:19

Ano panie Marku, przyznałbym sie do pomyłki, gdybym miał pewność.Słyszałem jednak dwie opowieści o jej zdobyciu - jedna z nich jest mniej więcej taka, jak przytoczona przez kolegę.Druga zaś mówi, że zdobyto kompletny, choć niewykończony wóz, gdzie wieża była luźno osadzona w pierścieniu.Do wstępnych testów zdjęto ją i założono obciążniki (leżały obok wozu).Przed wysyłka do APG na powrót zamontowano wieżę.
Nigdy nie zajmowałem się historią tej Pantery, wiec i nie będę się zarzekał, która wersja jest prawdziwa.Przy najbliższych odwiedzinach w FK sprawdzę.

Pozdrowienia
Grendel

Czw 03 Wrz, 2009 23:24

W "Panzerwrecks" # 1 (str 25) jest jej zdjęcie ewidentnie po jej zdobyciu - stoi sobie przy jakiejś drodze z obciążnikiem, a koło niej konwój amerykańskich ciężarówek wojskowych (czas i lokalizacja zdjęcia nieznana).

Pią 04 Wrz, 2009 0:15

W głębi jest hala fabryczna.Fotografia znana.Równie dobrze mogła być wykonana podczas pierwszych jazd próbnych.
Nie upieram się przy tym.
Jak pisałem - przy najbliższej okazji sprawdzę i napisze tu czego sie dowiedziałem.

Pozdrowienia
Grendel

Pią 04 Wrz, 2009 4:04

Witam,
Wracajac do pytania przewodniego, wystarczy 5-c minut i masz linki
dotyczace "Bulgarskich" Panther.
http://mailer.fsu.edu/~akirk/tanks/bulgaria/bulgaria.htm
http://www.achtungpanzer.com/panzerkampfwagen-v-panther-sd-kfz-171.htm
Ten drugi link, autor pisze ze Pantery po wojnie uzywano poza Francja i Bulgaria w Rumunii, Jugoslawii, Czechach. Oraz ze Izrael przymierzal sie do produkcji Panter po wojnie.

Tu link dla Grendela:
Zobacz w srodku strony te szesc zdjec.
http://www.ww2talk.com/forum/weapons-technology-equipment/10429-old-german-tanks-bulgaria-2.html
Wychodzi na to ze takie "zabawki" do dzisiaj sa w Sofii. Nie wiem, zlomowisko, muzeum??????.
http://sofiaecho.com/2007/08/20/655389_forgotten-nazi-era-tanks-on-bulgarias-border-to-be-removed
I jeszcze jeden:

http://img169.imageshack.us/img169/7342/fakia2008128pn4.jpg

Komu , komu bo ide do domu. jedyne glupie $ 66.000 za czolg.
http://www.dw-world.de/dw/article/0,2144,2741295,00.html

Pozdrawiam.
_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Pon 07 Wrz, 2009 22:42

Ten sprzęt to stał zdaje sie na dziedzińcu sofijskiego muzeum.Po publikacji tych zdjęć kilka lat temu sytuacja się poprawiła ponoć o tyle, że zaczęli kosić tam trawę.
Po aferach z próbami wywozu sprzętu (tymi nieudanymi; liczba wozów, które dojechały do UK i Niemiec jest tajemnicą poliszynela) ponoć wygląd dziedzińca uległ znacznej poprawie, ale... fotografii nie widziałem, ani sam tam nie byłem.
Gdyby się ktoś wybierał do Bułgarii to byłbym wdzięczny za fotoreportaż.
Pozdrowienia
Grendel

Wto 08 Wrz, 2009 2:05