Duchy na wizji i podsłuchu

Przeglądałem przed chwilą najnowszy numer dodatku do "Super Expressu" pt. "Tajemnice Świata". Znalazłem tam artykuł o kontaktach tego świata z zaświatami za pomocą radia i telewizji. M.in. widziano twarz i rozmawiano z Romy Schneider, Georgem Muellerem, Swejenem Salterem. Transpartnerzy mówią, że próbują cały czas próbują z nami nawiązać kontakt, mają dużą większą wiedzę, znają przyszłość ludzkości, żyją z istotami z innych planet. W tym temacie porozmawiamy na ten temat. I tu moje pytanie do Was: czy wierzycie w takie rzeczy?

Sob 05 Kwi, 2008 16:39

Jak najbardziej. Świat jest mniej realny niż nam się wydaje. Sceptycy próbują wytłumaczyc wszystko w sposób naukowy i to mnie wkurza np. że świat powstał sam od siebie w skutek jakiegoś wybuchu. Gdyby magia nie istniała świat też nie miał by prawa istnieniec.

Sob 05 Kwi, 2008 17:55

Magia w tych czasach jest wszędzie Nuad. Pozwolę sobie co nieco zacytować, co się dzieje z komunikowaniem się z zaświatami w naszych casach:

Cytat:

Trochę wody upłynęło, zanim udało mu (Adolfowi Homesowi; przypis żukowa) się "porozmawiać" z tamtą stroną; ale w 1991 roku nastąpił zaskakujący sukces: z telewizora przemówił nieżyjący od dawna George Mueller! Następne dziesięcioleci okazało się bardzo płodne. 350 nagrań, w tym trwająca ponad godzinę rozmowa przez radio, przekonały wiele osób, że kontakt z tamtą stroną jest możliwy. Ogromne wrażenie robiło na słuchaczach to, że za każdym razem duch zaczynał rozmowę od daty swojej śmierci. Mówił na przykład: "Tu, Mueller, jest 31 maja 1967 roku". Po tamtej stronie czas przestaje płynąć...

Sob 05 Kwi, 2008 18:05

Ciekawe. A skąd ty masz takie informacje ?.

Pon 07 Kwi, 2008 16:44

Odpowiadając na pytanie: nie, ponieważ to fantazja!
Nie ma najmniejszych przesłanek, aby człowiek racjonalnie myślący mógł wierzyć w duchy. Sama teoria duszy nieśmiertelnej zaprzecza zdrowemu rozsądkowi i rodzi pytanie: skąd i po co miałaby się wziąć? Wiem, że istnieje tysiące religii w których egzystuje dusza nieśmiertelna, ale... nie polega to na prawdzie i jest wytworem błędu. Pismo Święte omawiając temat stworzenia człowieka powiada, że człowiek stał się duszą żyjącą, podobnie jak i zwierzęta zwane dalej duszami żyjącymi. Bóg tchnął w nozdrza człowieka dech życia i człowiek stał się duszą żyjącą. Należy przy tym rozgraniczyć dwa pojęcia: nefesz oraz ruach (hebr.). " Nefesz" -dusza, istota żywa;" ruach"- duch- siła życiowa. Odpowiednio w grece pojęcia te funkcjonują tak: "psyche"- życie; pneumatos-duch - siła życiowa. Warto zwrócić uwagę na to, że greckie słowo tłumaczone na "duch" nie jest tym samym, które oddaje słowem "dusza". Pozdrawiam.
_________________
Nigdy nie kłóć się z głupim - ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Czw 13 Sie, 2009 22:58

Swoje wywody opierasz ciągle na Piśmie Świętym (jest dla Ciebie źródłem prawdy), ale jednocześnie piszesz że:

Cytat:

Sama teoria duszy nieśmiertelnej zaprzecza zdrowemu rozsądkowi

????

Nie jestem teologiem, ale zawsze myślałem że jej główną podstawą chrześcijaństwa jest teoria-wiara w nieśmiertelną duszę i życie po śmierci!
Coś mi się tu nie zgadza!

Pią 14 Sie, 2009 8:01