Dwóch naszych zginęło w Afganistanie

[*]

Cytat:

26 lutego o godzinie 19.15 czasu lokalnego (15.45 czasu polskiego) podczas wykonywania misji bojowej zginęło dwóch polskich żołnierzy st. kpr. Szymon SŁOWIK i st. szer. Hubert KOWALEWSKI, kolejny żołnierz - st. szer. Jacek D. został lekko ranny. Do tragicznego zdarzenia doszło około 3 km na południowy zachód od bazy Sharana – prowincja Paktika, gdy polscy żołnierze powracali do niej z akcji niesienia pomocy humanitarnej. Jeden z pojazdów typu HMMWV jadących w kolumnie najechał na improwizowany ładunek wybuchowy (minę pułapkę). W wyniku eksplozji dwóch polskich żołnierzy poniosło śmierć. Rannego żołnierza po udzieleniu pierwszej pomocy ewakuowano do szpitala w miejscowości Orgun – e. Zdaniem lekarzy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rodziny poległych i rannego zostały poinformowane o zdarzeniu. St. kpr. Szymon SŁOWIK zawodową służbę wojskową pełnił w 16 batalionie powietrzno - desantowym w Krakowie, st. szer. Hubert KOWALEWSKI w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. mjr Mirosław Ochyra rzecznik prasowy PKW Afganistan

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Wto 26 Lut, 2008 22:11

A w super TVN 24 -w faktach nic na ten temat, tylko o Dochnalu.

Wto 26 Lut, 2008 22:25

O ciekawe jaki HMMWV (czy jeden z tych nowych M11xx) i jaki duży był IED.

I co będzie to oznaczało dla naszej dalszej obecności w A'stanie.

Wto 26 Lut, 2008 22:34

W mediach znów będzie głośno o tym a politycy będą się prześcigać w głosowaniu dlaczego tak się stało i kto jest winny. Jednak jedno jest pewne!!! To byli żołnierze którzy wypełniali swoje obowiązki na wojnie. Koniec i kropka.

Sro 27 Lut, 2008 2:21

Jest tu już temat o takich siedmiu którzy też wypełniali swoje obowiązki.

Sro 27 Lut, 2008 9:35

Jestem na forum od niedawna. Nie czytałem tego tematu o którym piszesz. Mógłbyś mi podpowiedzieć gdzie go znależć? Może poszerzę swoje horyzonty i zmienię opinię. Kto wie?

Sro 27 Lut, 2008 17:39

http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=8734

Sro 27 Lut, 2008 18:12

Human napisał:

O ciekawe jaki HMMWV (czy jeden z tych nowych M11xx) i jaki duży był IED.

Był to HMMWV z opancerzeniem Frag Kit 4, 5.

Cytat:

I co będzie to oznaczało dla naszej dalszej obecności w A'stanie.

Przypuszczam że nic. Plany zwiększenia kontyngentu raczej sie nie zmienia. Może jedynie nastąpią zmiany w organizacji konwojów.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sro 27 Lut, 2008 21:46

Rzecznik prasowy jednostki w której stacjonowali w Faktach RMF FM powiedział, że HMMWV którym jechali, jest najlepiej opancerzonym pojazdem tego typu, taki sam mają tylko Amerykanie. To taka ciekawostka. Ale przejdźmy do rzeczy: co będzie, gdy na tych rejonach nastanie wiosna i lato? W jakim stopniu będą narażeni nasi żołnierze? Dla nich będzie to czas nasilonych przeciwko nim ataków terrorystycznych, a szczególnie wybuchów "min pułapek" i ostrzeliwań konwojów. Czy nasi politycy naprawdę nie wiedzą, że to nie nasza wojna i pakujemy się w sidła talibów?
_________________
"W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur

Sro 27 Lut, 2008 21:56

Cytat:

Był to HMMWV z opancerzeniem Frag Kit 4, 5.

E, Brodeur, no nie żartuj!! Ja myślałem, że Ty już wiesz, że Frag Kit 4 dopiero od wiosny tego roku ma być wprowadzany

Sro 27 Lut, 2008 22:32

Żukow napisał:

Czy nasi politycy naprawdę nie wiedzą, że to nie nasza wojna i pakujemy się w sidła talibów?

To nie temat na taką dyskusję.

Human napisał:

E, Brodeur, no nie żartuj!! Ja myślałem, że Ty już wiesz, że Frag Kit 4 dopiero od wiosny tego roku ma być wprowadzany

Z oficjalnego komunikatu PKW Afganistan dowiadujemy sie że Polacy otrzymali ok. 60 samochodów HMMWV z opancerzeniem kit 4 i 5. Wiec o co chodzi??
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Czw 28 Lut, 2008 0:19

Nie wiem o co chodzi, ale może im się wydaje, że to idzie numerycznie?? Chyba, że dostali Frag Kit 4 w jakimś pierwszym rzucie, ale w to nie wierzę. Zobacz zresztą wiesz gdzie. Tam wszyscy się posługują FK 5, o FK 4 ani słowa.

Czw 28 Lut, 2008 1:20

Brodeur napisał:

Żukow napisał: Czy nasi politycy naprawdę nie wiedzą, że to nie nasza wojna i pakujemy się w sidła talibów? To nie temat na taką dyskusję.

No patrz, co jeden temat to nie temat do dyskusji.
EDIT
NA temat celowości lub nie misji w Afganistanie dyskutujemy tutaj
http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=4188
W tym wątku proszę ograniczyć się do samego przypadku śmierci dwóch naszych żołnierzy, bez dywagacji natury ogólnej. Posty nie na temat będę moderował- czytaj usuwał.
maxikasek

Czw 28 Lut, 2008 11:05

Kwestia tego, na co najechali.Przed klasterem pocisków artyleryjskich wybuchającym pod pojazdem nie ochroni nawet M1A2, a co dopiero M1114/1151 (nie wiem, którym jechali).
Swoją drogą - niedawno spędziłem półtorej dnia z nowiutkimi M1151A1 z B1 i szczerze mówiąc - w stosunku do starszych modeli postęp jest ogromny.
Pozdrowienia
Grendel

Czw 28 Lut, 2008 18:43

Jak nieoficjalnie potwierdzono, rodziny ofiar dostaną podobne renty do tych, jakie dostały rodziny lotników spod Mirosławca. ?ródło: RMF FM, pasek informacyjny w TVP Info.
_________________
"W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur

Czw 28 Lut, 2008 18:54

Wg ostatnich doniesień prasowych jechali Kit 5. Zginął gunner i żołnierz, który siedział za kierowcą. Lekko ranny został żołnierz siedzący trochę za nim(?), już wrócił do służby. Kierowca i dowódca pojazdu wyszli bez szwanku.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 28 Lut, 2008 18:58

Strzelec pewnie zginął od fali uderzeniowej (ciśnienia, nie bezpośredniego podmuchu) lub zginął wyrzucony ze stanowiska.A pasażer - są dwie możliwości - albo nie był przypięty pasami, albo większy ładunek wybuchł bezpośrednio pod nim.Gdyby doszło do penetracji pancerza dennego wszyscy w pojeździe albo by nie żyli, albo byliby ciężko ranni.
Bardzo wiele ofiar IED to żołnierze nie używający (z tych, czy innych przyczyn) pasów bezpieczeństwa.Inna sprawa, że pasy mogą też stać się pułapką, której wielu boi się panicznie...
Pozdrowienia
Grendel

Czw 28 Lut, 2008 19:31

A co do strzelca też nie ma sie zbytnio ci dziwić. Żołnierze boją sie obejmować to stanowisko ponieważ ono jest najbardziej narażone. Swego czasu w Polsce zastanawiano sie nad zainstalowaniem pasów do obrotnic by ganner w razie wypadku, wybuchu nie wypadł jednak i to sie okazała ślepa uliczka, w przypadku wywrócenia pojazdu np. na wybojach nie miał by szans na ucieczkę.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Czw 28 Lut, 2008 23:41

Wojna to wojna, bez ofiar się nie obejdzie, tylko, że niechiałbym być na miejscu rodzin tych zmarłych żołnierzy:( to musi być straszne...

Pią 18 Lip, 2008 23:38