Niezły cytat

Czw 13 Mar, 2008 23:38

A ile się można z niego dowiedzieć. Poszukałem, poszperałem i znalazłem.

Pią 14 Mar, 2008 19:30

... i wyczerpałem temat?
Warto zwrócić uwagę na te przydomki, którymi tytułowano poszczególnych władców dawniej, ale dziś już się ich tak nie nazywa - vide Bolesław Chrobry m.in. przez Galla Anonima zwanego Wielkim.
_________________
Użytkownik nie ponosi odpowiedzialności za swoje poglądy, to przecież nie on, a jego rozsądek decyduje o tym, co myśli o czymś :]
www.historia.org.pl/forum

Pią 14 Mar, 2008 20:51

Cytat:

Gdyby jednak któryś z Kolegów chciał "personifikacji"któregoś z przydomków , to proszę o wskazanie , i to uczynione będzie

Pozwolisz Seth, że jeden przydomek sam rozwinę

Bułgarobójca, to oczywiście cesarz Bazyli II, który zyskał go, na pamiątkę pewnego wydarzenia, w toczącej sie od kilkudziesięciu lat wojny bizantyjsko - bułgarskiej. 29 VII w wąwozie Klidion (Kimbalongos, Krwawa Marica) pokonał wojska cara Samuela. Na postrach rozkazał oślepić 14000(Kekaumenos) (Skylitzes 15000) jeńców, pozostawiając co setnemu z nich jedno oko, aby mogli prowadzić resztę do cara. Kiedy armia ślepców doszła do Samuela, ten padł, rażony nieszczęściem (zawał bądź wylew). Tyle mówią kronikarze, liczba jeńców wydaje sie bardzo zawyżona, ale na pewno zdarzenie to miało miejsce.

Oczywiście aby nie było za prosto istnieje duże ale:) Wśród badaczy - bizantynologów pojawiła się teoria, o tym, że przydomka swój cesarz nie otrzymał po owym wydarzeniu, ale długo po swojej śmierci (50-70 lat). Tezę tą firmuje przede wszystkim prof Paul Stephenson. Bazyli bowiem po podboju Bułgarii (1018/1019) występował jako łagodny cesarz, chcący uspokoić dwa narody. Nie prowadził żadnej polityki brutalnego wykorzystywania zwycięstwa. Przydomek zatem uzyskać miał po śmierci za sprawą głównie kronikarza Skylitzesa, być może pod wpływem buntu bułgarskiego Delijana. Mit okrutnego cesarza potrzebny był w walce z powstańcami. Dodam, że mitu ten wykorzystano nawet w XX w. podczas wojen bałkańskich.

Sob 15 Mar, 2008 12:13

A gdzież tam:) a znaczenie przydomków?? To ważniejsze od ich wypisania

Bułgarobójcę już znamy, to teraz może ktoś wyjaśni pochodzenie przydomka Ptasznik u niemieckiego króla Henryka?

Sob 15 Mar, 2008 12:15

Cytat:

Bułgarobójcę już znamy, to teraz może ktoś wyjaśni pochodzenie przydomka Ptasznik u niemieckiego króla Henryka?

Może się wydawać, że przydomek Henryka I ma jakiś związek z pająkami , ale ma on związek z ptakami. Władca ten bowiem, lubił polować w "ich towarzystwie".
Co do Henryka Kłótnika to, z tego co pamiętam przydomek pochodzi od tego, że dwukrotnie próbował sięgnąć po koronę cesarską, ale nie powiodło mu się to.
Powróćmy może jeszcze do kwestii przydomka Bolesława III skoro się już tak zagłębiamy. Od czego on pochodzi? Dwie główne (i chyba jedyne) hipotezy to:
1. Deformacja żuchwy
2. Krzywoprzysięstwo wobec brata
Za opcją nr 1 przemawia to, iż jak zanotował Gall, poród był bardzo ciężki, a matka Bolesława (Judyta Czeska) zmarła. Do tego, słyszałem, że przeprowadzono jakieś badania na Bolku i okazało się, że rzeczywiście z jego ustami było coś nie tak. Za opcją nr 2 przemawia to, że wezwał Zbigniewa do powrotu, a potem go oślepił. Za którym wariantem obstajecie? Osobiście to bliższy jestem uznania wariantu 1.
_________________
Użytkownik nie ponosi odpowiedzialności za swoje poglądy, to przecież nie on, a jego rozsądek decyduje o tym, co myśli o czymś :]
www.historia.org.pl/forum

Sob 15 Mar, 2008 12:24

Przesyłam w załączniku zdjęcie czaszki Krzywoustego a także ciekawy link w tej kwestii

http://www.plock24.pl/fusion/readarticle.php?article_id=72

Opis załącznika:

Nie 16 Mar, 2008 16:55

Pociągnijmy jeszcze temat. Pójdźmy w kierunku władców sycylijskich. Byli dwaj władcy normańscy, rządzący na Sycylii o imionach Wilhelm. Wilhelm I, panujący w latach 1154 - 1166, otrzymał przydomek Zły za swą surowość (jego ministrowie również byli niepopularni). Mimo wszystko uważano go za władcę sprawiedliwego i kompetentnego. Skąd więc tak naprawdę jego przydomek? Zapewne stąd, że jego syn, Wilhelm II, panujący w latach 1166 - 1189, rządził bardziej rozważnie i sprawiedliwie, a świetność Sycylii za jego rządów osiągnęła apogeum. Niemniej i czasy Złego Króla Wilhelma i czasy Dobrego Króla Wilhelma były złotą epoką w dziejach sycylijskich. W XIII wieku, Sycylijczycy uciskani najpierw przez Hohenstaufów, a potem Andegawenów, z rozrzewnieniem wspominali czasy Wilhelmów, stawiając sobie za główny cel odzyskanie swobód z czasów Dobrego Króla Wilhelma.
Nie chodzi mi głównie o to, że nazywano ich Złym i Dobrym, ale o to, że częściej stosowano nazwy typu Dobry Król Wilhelm, a nie Wilhelm II Dobry
_________________
Użytkownik nie ponosi odpowiedzialności za swoje poglądy, to przecież nie on, a jego rozsądek decyduje o tym, co myśli o czymś :]
www.historia.org.pl/forum

Sro 23 Kwi, 2008 11:59

"Kazimierz, to jest Karol, odnowiciel Polski" - tak przedstawił syna Mieszka II, Gall Anonim, pamiętając jego zasługi w odbudowie monarchii piastowskiej po kryzysie z lat trzydziestych XI wieku

Wto 10 Cze, 2008 0:17