|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kruku
Podporucznik
Posty: 314
|
|
|
Pytanie do - "Manninger w Rzeczce"
Witam
Na forum O. pojawil sie watek Manninger w Rzeczce. W zwiazku z tym mam kilka dodatkowych pytan o tego osobnika
-czy manninger byl wczesniej w GS
-czy znane sa jakies inne rysunki z tego rejonu , czy tez to są jedyne
- i w jaki sposob znalazly sie w obiegu, w jakich okolicznosciach je znaleziono?
Pozdrawiam _________________ kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl
Czw 18 Lis, 2004 11:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wars98
Gość
|
|
|
8) Cześć Kruku!
Jeśli chodzi o Manningera to przypuszczalnie był on tam tylko raz. Rysunków wykonał więcej niż tylko te dwa znane, z tym tylko, że w większości były to pejzaże i portrety - robione na zamówienia prywatne. Jak doszło do upublicznienia tych dwóch? Prof. Seidler jakoś się dowiedział o Manningerze i jego rysunkach, skontaktował się i... opublikował bez jego zgody i stąd teraz problem w dotarciu do kilku innych jakie ma Manninger w swojej kolekcji.
Pozdr.
Czw 25 Lis, 2004 14:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
|
Ładne takie, szczególnie ta siłownia.
I on sobie tak na mrozie piórkiem i weglem te rysuneczki? Brr
ps. a zna ktos rozmiary oryginałów?
pozdro
Pią 26 Lis, 2004 10:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wars98
Gość
|
|
|
Witam!
Wygląda na to, że rysuneczek z Osówki nie przedstawia "Siłownię", lecz coś zupełnie innego! Coś co powojnie w trakcie działalności Ministerstwa Odbudowy, a później Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych z Wrocławia zostało zasypane...
Pozdr.
Pią 26 Lis, 2004 12:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
|
Ministerstwo odbudowy zasypywało? a fe:)
To ja dalej z pytankiem o rozmiary, no i dalej nie łapie jak gosciu w rekawiczkach (no bo chyba nie bez) rysnął sobie cos tak precyzyjnego.
pzdr
Pią 26 Lis, 2004 13:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kruku
Podporucznik
Posty: 314
|
|
|
Dzwinym moze wydawac sie fakt wykonania rysunkow w terenie. Oczywiscie mogl gosc obejrzec co trzeba, zrobic szkic i machnac w zaciszu w chacie.
A jeszcze dziwniejsza wydaje sie wersja Prof. Seidler o publikacji bez zgody wlasciciela i zamknieciu przez to dojscia do pozostalych prac .
A moze moi drodzy pomyslimy nad tym pod katem marnej sensacji. Opublikowanie rysunkow nie majacych nic wspolnego z GS tylko dla wzbudzenia emocji??
Pozdrawiam _________________ kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl
Pią 26 Lis, 2004 19:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
|
Nie jest to takie wszystko proste. Ponadto ludzie widzą to co chcą zobaczyć. Kazdy kto deko rysowal wie że jesli chce machnąc landszafcik to musi sobie narysowac linie perspektywy, które potem sprytnie trzeba wmontowac w orazek zeby były niewidoczne, no i własnie wydaje mi sie ze widze taka zatarta linie (po skosie w dół od prawej strony) na tym rysunku ze sztolnią.Dalej: te obrazki różnia sie klasą wykonania (dwu różnych rysownikow?), ten ze sztolnią mógł ostatecznie narysowac ten sam "świetny" rysownik ale zmarznięty:). Prawdopodobnie tez widze to co chce zobaczyc:)-ot takie tam.
pozdro
Wto 30 Lis, 2004 13:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|