|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Policja odzyskała skradzione zabytki
Dolny Śląsk od lat jest w centrum zainteresowania wszelkiej maści "miłośników" zabytków. Często zabytkowe eksponaty lądują po niemieckiej stronie tym bardziej cieszy akcja polsko-niemieckich policjantów, oby nie była to tylko jednorazowa pokazówka.
Cytat: | Skradzione dzieła sztuki z XVII i XIX w. warte 200 tys. zł odnaleźli dolnośląscy policjanci na jednej z posesji w Niemczech. Najprawdopodobniej zabytkowe przedmioty zostały skradzione w latach 2004-2006 z woj. dolnośląskiego i lubuskiego.
Przedmioty znajdowały się na prywatnej posesji Niemca-pasera, któremu grozi do 5 lat więzienia.
- Znalezione dzieła sztuki na prywatnej posesji w Niemczech figurowały w bazie Ośrodka Ochrony Zbiorów Publicznych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - poinformował Paweł Petrykowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
|
więcej na:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lubuskie/news/policja-odzyskala-skradzione-zabytki,923909,392
Opis załącznika:
|
|
Pią 15 Cze, 2007 17:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Podporucznik
Posty: 253 Pochwał: 1 Skąd: Głogów Archiwum: IPN/AP
|
|
|
Było by miło, gdyby wszystkie wywiezione kiedykolwiek dzieła sztuki z Polski powróciły do kraju...za więcej takich znalezisk
Pon 18 Cze, 2007 20:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brodeur
Podpułkownik
Posty: 3025 Pochwał: 3 Skąd: z Wielkopolski
|
|
|
5 lat to trochę mało za nielegalne posiadanie skarbu o wartości ok 200 tys. Uznanie dla policji za skuteczna akcje.
_________________ "Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon
Taki styl pisma wyraża ironię
Pon 18 Cze, 2007 21:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
broker
Starszy sierżant
Posty: 109
|
|
|
trzeba poczekac jak odtajnia archiwa to sie dowiemy kto przywlaszczyl sobie skarby z ziem Polskich
_________________ Veni, vidi, vici
Czw 02 Sie, 2007 20:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
hleb
Podporucznik
Posty: 276 Pochwał: 3
|
|
|
broker napisał: | trzeba poczekac jak odtajnia archiwa to sie dowiemy kto przywlaszczyl sobie skarby z ziem Polskich |
chyba zbyt duza wiara w informacje zawarte w archiwach...)
_________________ DISCERNERE VERA ET FALSA
Pią 03 Sie, 2007 8:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szwecja
Oberschütze
Posty: 22 Skąd: Radomsko
|
|
|
Fajne te obazy. Oby więcej takich akcji. Cieszy mnie to że dzięki współpracy.
Pon 12 Lis, 2007 16:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Podporucznik
Posty: 253 Pochwał: 1 Skąd: Głogów Archiwum: IPN/AP
|
|
|
Trochę nie na temat, ale nie mogę się powstrzymać
Niedawno wyczytałam w "Gazecie Wrocławskiej", że MSZ kończy właśnie uzupełniać potrzebną dokumentację, którą zażyczyła sobie strona rosyjska, by zwrócić Polsce obraz pt. "Madonna z dzieciątkiem" Lukasa Cranacha, który został po wojnie wywieziony z Głogowa. Przez lata jego los nie był znany. dopiero pod koniec lat 90. okazało się, że obraz znajduje się w zbiorach moskiewskiego muzeum.
Miejmy nadzieję, że "Madonna" powróci do Polski
_________________ Z Historią w Przyszłość
Pon 19 Lis, 2007 0:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
Zabytki o których mowa w artykule to nie są chyba straty wojenne.
trudno byłoby odzyskać wszystkie działa sztuki, które wyjechały z Polski. Jaki mielibyśmy przyjąć okres? Ciekawe zbiory wywieźli już Szwedzi. A co z kolekcjami które przypadły nam po II wojnie?
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Czw 29 Lis, 2007 12:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
kudi napisał: | A co z kolekcjami które przypadły nam po II wojnie? |
Cóż w dużej części obowiązuje je zasada pertynencji terytorialnej, o czym zresztą wiesz bardzo dobrze. Mimo prób podważania tej zasady (zwłaszcza przez zachodnich sąsiadów) jest ona oparta na międzynarodowej doktrynie prawnej. Zresztą dzięki właśnie tej doktrynie na dawnych kresach pozostały nasze cenne zbiory np. największego przedwojennego archiwum wileńskiego, posiadającego 15 km akt! Warszawskie Archiwum Akt Dawnych posiadało 14,5 km. A Ossolineum? Mówiąc o terytorialności nie można nie wspomnieć też o restytucji zastępczej, która była jedyną formą rekompensaty za zniszczone i zagrabione dobra kultury.
Pią 07 Gru, 2007 0:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
Z tych właśnie powodów trudno oczekiwać zwrotu zabytków, które "kiedykolwiek zostały wywiezione z terenu Polski". Rewindykacja to skomplikowany proces, a polskie służby dyplomatyczne mają poważne problemy żeby zakończyć takie sprawy sukcesem. Obecnie wiadomo o kilku zabytkach, które "wypłynęły" zagranicą, a pracownicy odpowiedzialni za te sprawy nie stają na wysokości zadania.
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Pią 07 Gru, 2007 17:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
kudi napisał: | Obecnie wiadomo o kilku zabytkach, które "wypłynęły" zagranicą, a pracownicy odpowiedzialni za te sprawy nie stają na wysokości zadania. |
To prawda, ale trudno mówić o winie tylko i wyłącznie pracowników jeżeli nie zapewni im się konkretnej pomocy prawnej to sukces jest bardzo iluzoryczny. Pamiętasz Praczkę?
Sob 08 Gru, 2007 0:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
No właśnie. Problem z odzyskaniem Metsu, wciąż niezakończona sprawa z portretem Władysława IV Franza Luyckxa, itp. Kogo jednak interesują nieodzyskane zabytki w dobie problemów politycznych i gospodarczych. Na kulturę stać tylko kraje bogate i o silnej pozycji. Przecież sprawa Cranacha z Głogowa wywiezionego przez Rosjan ciągnie się latami.
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Wto 11 Gru, 2007 16:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
kudi napisał: | Kogo jednak interesują nieodzyskane zabytki w dobie problemów politycznych i gospodarczych. |
Jednak kogoś interesują. Chociażby tych, którzy biorą udział w dyskusji
kudi napisał: |
Na kulturę stać tylko kraje bogate i o silnej pozycji. Przecież sprawa Cranacha z Głogowa wywiezionego przez Rosjan ciągnie się latami |
Właśnie wszystko się sprowadza do odpowiedniej pomocy prawnej (to są koszty i to nie małe) poza granicami dotyczy to również Federacji Rosyjskiej
Nie odkrywam Ameryki, ale to, że sprawy restytucji z terenu Federacji są po części zaniedbane przez nas. Istnieją od lat instrumenty prawne, które mogłyby być pomocne w odzyskaniu polskich dóbr kultury jakie pod koniec II wojny światowej, a także po jej zakończeniu napływały na teren b. ZSRR w ilości jakiej nawet szacunkowo nie znamy. Otóż już 20 lipca 1999 roku Sąd Konstytucyjny Federacji Rosyjskiej wydał werdykt w sprawie zgodności z Konstytucja Ustawy Federalnej z dnia 15 kwietnia 1998 r. dotyczącej zwrotu dóbr kultury, które znalazły się na terenie Federacji często z naruszeniem prawa. Część zapisów ustawy zawetowanej przez Jelcyna zakwestionowanych wyrokiem sądu. Sama ustawa miała zapobiegać "wywozowi spornych dóbr kultury przed rozkradaniem, zapobiegać ich nielegalnemu wywozowi poza granice Federacji Rosyjskiej, jak również nieuzasadnionemu przekazaniu komukolwiek. "
Sąd orzekł co zacytuję:
Cytat: | że przedmiotem ustawy mogą być tylko i wyłącznie te dobra kultury, które w myśl restytucji wyrównawczej zostały przemieszczone do ZSRR z terytorium Niemiec i jej byłych sojuszników wojennych - Bułgarii, Węgier, Włoch, Rumunii i Finlandii zgodnie z rozkazami dowództwa wojskowego Armii Czerwonej, Radzieckiej Administracji Wojskowej w Niemczech, rozporządzeniami innych właściwych organów ZSRR tylko w tym okresie, w czasie którego wymienione organy posiadały odpowiednie pełnomocnictwa w sprawie realizacji restytucji wyrównawczej. Stwierdzono ponadto, że ustawa nie dotyczy dóbr kultury przemieszczonych na teren b. ZSRR w wyniku II wojny światowej, a wwiezionych tam z terytoriów państw, nie będących wówczas nieprzyjacielskimi, wywiezionych niezgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami organów radzieckich lub jako trofea osobiste radzieckich wojskowych. Status prawny takich dóbr kultury regulować powinien kodeks cywilny Federacji Rosyjskiej, ustawa Federacji Rosyjskiej, a także umowy międzynarodowe i porozumienia podpisane przez Rosję.
|
Cranach jest w myśl tej ustawy lekko kontrowersyjny, ale strona polska nie próbuje nawet odzyskać tego co jest jej należne. Grzech zaniechania? Nie wiem.
Zresztą ten temat znasz lepiej ode mnie w swoim czasie zajmowała się nim na łamach Cenne, bezcenne, utracone Monika Kuhnke.
Sro 12 Gru, 2007 0:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|