60 rocznica zakonczenia II Wojny Swiatowej

WITAJCIE!!
Chcialbym sie z Wami podzielic wrazeniami, jakie moze kazdy z nas ktoremy historia cos znaczy ma.
Dla mnie te ostatnie dni sa szczegolne. Nie chodzi mi o to co media mowia lub pokazuja. Raczej o to, co sie wtedy wydarzylo........mysle o swojej rodzinie, o przodkach............
Nie mam poszkodowanych w rodzinie jezeli chodzi o nazistow, jednak bardzo wiele i najwiecej krzywd wyrzadzonych na wschodzie Polskii przez "bratni" Zwiazek Radziecki, przez bandy UPA itd.
No i wspominam tak sobie opowiadania rodzinne.
Co Wy mozecie powiedziec na ten temat? Jak na Was dzialaja te obchody??

Pon 09 Maj, 2005 17:27

Witam.

II wojna światowa zakończyła się 2 września 1945 roku.
8 maja 1945 roku, zakończenie wojny w Europie.

Pozdrawiam.

Wto 10 Maj, 2005 15:12

JEśli uznamy że wojna jest stanem prawnym, pewnym stanem w relacjach między dwoma krajamii że rozpoczyna ją wypowiedzenie wojny (lub atak bez wypowiedzenia) to:
Polska nigdy nie podpisała traktatu pokojowego z Niemcami. Prawnie stan wojny ustał po jednostronnej deklaracji w 1955 roku, a zaczął się 1 września 1939 roku.
17 września 1939 roku zaatakował nas ZSRR i jakoś rozeszło sięto po kościach...
Japoniii Polska wpowiedziała wojnę 11 grudnia 1941 roku a zakończyła się dwustronną deklaracją z 8 lutego 1957 roku.
Z Włochami do 1942 roku wojowaliśmy bez formalnego wypowiedzenia wojny (dokłądnej daty nie znam). Włochy były też jedynym państwem OSI z któym podpisaliśmy trkatat pokojowy: w Paryżu 10 lutego 1947 roku.
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Wto 10 Maj, 2005 15:46

U mnie rodzina ucierpiała z dwóch stron. Ale zapadła mi w pamięci jedna opowieść: Ułaćski mundur pradziadka ktory został w domu po Bzurze i ucieczce pradziadka do Anglii leżał w piwnicy pod węglem przez 6 lat wojny. Niemcy nie znaleźli. Nadeszła bratnia armia czerwona, uczynny sąsiad zdenuncjował w ramach utrwalania sojuzu i mundur znalazło NKWD...

Nie 15 Maj, 2005 23:22

Cytat:

uczynny sąsiad zdenuncjował w ramach utrwalania sojuzu

To miej pretensje do sąsiada a nie sojuszników. Gdyby zadenuncjowali do gestapo to byś nie miał munduru i rodziców, a tak straciłeś cenną pamiątkę..
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pon 16 Maj, 2005 11:09

Czytaj uważniej: napisałem że niemcy nie znaleźli co oznacza że szukali...

Pon 16 Maj, 2005 12:02

To z kolei świadczy że w NKWD byli lepsi fachowcy niz w Gestapo...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pon 16 Maj, 2005 17:01

Tyle że Gestapo było slużbą bezpieczenstwa wroga a NKWD sojusznika...

Pon 16 Maj, 2005 19:19

Pomijając już, że to Rosjanie mieli zwyczaj zamykać lub rozwalać całymi rodzinami bliskimi i dalekimi z sąsiadami najlepiej włącznie. Rodziny polskich żołnierzy zamkniętych w oflagach i stalagach w większości przypadków żyły na wolności. Oczywiście pod okupacją!

Wto 17 Maj, 2005 2:13

pierwszym krokiem po wkroczeniu NKWD do wsi legionistów Mlynów gdzie mieszkałó mój dziadek po 17. września było to że całą wies zesłano na sybir...

Wto 17 Maj, 2005 11:12

A moja rodzina poniosla wielkie straty: pradziadek zamordowany, jego brat takze ................ i strata kilkuset hektarów ziemi!!!!!

Sob 03 Wrz, 2005 1:49