| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid159
Administracja
Маиор

Маиор





Posty: 2293
Pochwał: 4
Skąd: Wrocław / Kłodzko
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

[ARTYKUŁ] Powstanie warszawskie

Tutaj możesz porozmawiać na temat artykułu "Między patriotyzmem a nieodpowiedzialnością. Czy są winni wzniecenia powstania warszawskiego?"

http://obliczahistorii.pl/pelne.php?Art=1019

Sro 03 Sie, 2005 20:15

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W jednym się nie zgodzę:
Cytat:
analiza sytuacji operacyjno-taktycznej na froncie radziecko-niemieckim na wschód i północny wschód od Warszawy. Tymczasem wydaje się, że sedno sprawy leżało zupełnie gdzie indziej. Mianowicie warunkiem rozpoczęcia przez Armię Krajową powstania było wykonanie przez Armię Czerwoną z przedmościa pod Magnuszewem manewru oskrzydlającego Warszawę od południa


sytuacja na południu byłą ściśle związana z sytuacją na północy. Żadna armia nie zaatakowałaby Wawy od południa gdyby na północnym skrzydle miała korpus pancerny + silne dywizje piechoty.
Dodatkowo rosjanie szli kilkaset kilometrów i na lini Wisły zaczynało im brakować amunicji, paliwa, sprzętu i ludzi... natarcie traciło impet i musiało sięzatrzymaćbez względu na zastaną nad Wisłą sytuacją polityczną. Jedynym zrywem, logicznym z wojskowego punktu widzenia, było uchwycenie z marszu przyczółków.

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Wto 09 Sie, 2005 17:44

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

hehe skoro piszesz że "Dodatkowo rosjanie szli kilkaset kilometrów i na lini Wisły zaczynało im brakować amunicji, paliwa, sprzętu i ludzi... natarcie traciło impet i musiało sięzatrzymaćbez względu na zastaną nad Wisłą sytuacją polityczną. " to na pewno zdobycie przyczułków nie jest logiczne, bo to nowe natarcie TRZEBA JE UTRZYMAć.

Wto 09 Sie, 2005 20:59

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

jest jak najbardziej logiczne!
przekraczanie przeszkód wodnych z marszu, zwłaszcza tak dużych rzek jak Wisła, jest wliczone w zadania operacyjne. Zwłaszcza jeśli rzeka jest ostatecznąrubieżą dla natarcia. Zobacz co robili alianci idąc z Normandii nad Ren- też zrobili wszystko by go przejść choć w jendym miejscu, choć już stawały im czołgi ze względu na brak paliwa --> Antwerpia --> Market-Garden

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sro 10 Sie, 2005 23:15

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie zgadzam się z kolegą. Z punktu widzenia działań taktycznych Normandia to zły przykład bo tam celem natarcia było zdobycie przepraw a w przypadku Sowietów celem było dojście do przeszkody wodnej, zajęcie pozycji uzupełnienie i potem natarcie (proszę nie zapominać że za rzeką było potężne miasto do zdobycia). Przygotowanie do przełamywania przeszkód wodnych jest zupełnie inne niż do natarcia po suchym gruncie. Ryzyko wzięcia przeszkody wodnej z marszu (o ile mamy potrzebny sprzęt lub stoi most) można w przypadku gdy rozpoznanie stwierdzi brak obecności przeciwnika w pozostałych przypadkach to niepotrzebne ryzyko i arogancja.

Pią 12 Sie, 2005 21:24

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zgadza się. Częściowo... bo każdy dowódca mogąc z marszu przekroczyć rzekę uczyni to.
To co piszesz w ostantim zdaniu: pod Magnuszewem była okazja i przekroczono rzekę. A koszta utrzyamnia przyczółka, osłąbiania innych kierunków - to juz inna sprawa....

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sob 13 Sie, 2005 0:22

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No racja , i faktem jest że ruski zdobyli przyczółki ale w najwygodniejszym dla siebie wariancie.

Sob 13 Sie, 2005 21:39

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.